Skriniar: Jestem Interistą na dziesięć z plusem
Serie A została zawieszona, ale Inter nie zaprzestał swoich działalności. Klub w sposób wirtualny komunikuje się z kibicami. Jedną z form przekazu będzie seria Q&A z piłkarzami. Na pierwszy ogień poszedł Milan Skriniar, który odpowiedział na pytania fanów.
Jak spędzasz kwarantanne?
- Jestem z moją dziewczyną i moimi dwoma psami. By utrzymać formę, trenuję według wytycznych naszego sztabu szkoleniowego. Ponadto gram w rzutki i oglądam seriale. Pracujemy w domu, więc nie jest łatwo pozostać skupionym.
Jak ci minął pierwszy dzień w zawodowym futbolu?
- Kiedy byłem jeszcze w Słowacji i grałem w drużynie U-19, miałem kilka treningów z pierwszym zespołem. Miałem szesnaście lat jak do mnie zadzwonili. To były dla mnie ogromne emocje. Zadebiutowałem jako siedemnastolatek. Zremisowaliśmy wtedy 0:0, a ja grałem w środku pola.
Ulubiony obrońca w historii Interu?
- Jest wielu wspaniałych obrońców, zwłaszcza z czasów Tripletty. Jeśli muszę wskazać jednego, to powiem Samuel i jego siła.
Z którym napastnikiem chciałbyś się zmierzyć?
- Moim ulubionym piłkarzem z dzieciństwa był Ronaldo, wiec z nim.
Najlepsza część bycia piłkarzem Interu?
- Jest wiele pięknych rzeczy. Po pierwsze możesz trenować w świetnym centrum sportowym, w Appiano. Największą jest jednak odczuwanie wspaniałych emocji, kiedy gramy na San Siro przed tyloma ludźmi.
Jak czułeś się w roli kapitana?
- Zdecydowanie świetne uczucie. Byłem bardzo dumny. To wielka odpowiedzialność, ale nie zmienia to sposobu gry. Daję z siebie wszystko, niezależnie od tego, czy mam opaskę, czy nie.
Jakim towarzyszem jest Handanović?
- To profesjonalista, świetny kaptan i bardzo dobry człowiek.
Z kim z drużyny najlepiej się dogadujesz?
- Trudno powiedzieć, ponieważ jesteśmy fajną ekipą, nawet poza boiskiem. Jeśli mam kogoś wskazać, to Bastoni.
Kto twoim zdaniem jest w trójce najlepszych obrońców na świecie?
- Sergio Ramos jest liderem. Van Dijk w ciuągu ostatnich dwóch, trzech lat i Koulibaly.
A najtrudniejszy napastnik?
- Jest wielu. Z pewnością Ronaldo i Messi, którzy są najlepsi na świecie. Też Mbappe i Zlatan. W derbach pierwszy raz grałem przeciwko niemu.
Dlaczego grasz z numerem 37?
- To nie ma większego zdarzenia. W reprezentacji zadebiutowałem z trójką, a moją ulubioną cyfrą jest siedem. Zebrałem to razem i już z takim numerem grałem w Sampdorii. Dobrze mi poszło, więc postanowiłem go zatrzymać.
Jak się czułeś, gdy trafiłeś do Interu?
- To było fantastyczne. Dostałem wiadomość, gdy nie miałem jeszcze dwudziestu jeden lat. Nie zastanawiałem się dwa razy nad tym transferem.
Pytanie od Bastoniego - Kochasz mnie?
- Oczywiście! Mój przyjacielu!
Co byś robił, gdybyś nie był piłkarzem?
- Nigdy o tym nie myślałem. Od najmłodszych lat chciałem być piłkarzem.
Kiedy zdobędziesz bramkę?
- Też tego chcę i mam nadzieję, że wkrótce.
Jak się czujesz w grze z trójką obrońców?
- Jest wiele zmian w porównaniu do czteroosobowej obrony. Zawsze grałem w ten sposób. Kiedy pojawił się trener Conte, wyjaśnił nam, jak mamy to robić. Pracujemy nad sobą z każdego punktu widzenia.
Jak można stać się takim, jak ty?
- Podoba mi się, gdy ktoś tak mówi. Musisz codziennie pracować i mieć szczęście. Wymaga to także poświęceń, na przykład życie daleko od rodziny i przyjaciół.
Na ile jesteś Interistą w skali od jednego do dziesięciu?
- Dziesięć i jeszcze więcej!
Źródło: inter.it
inter00
18 marca 2020 | 22:48
Bardzo fajny gość !!!
Koninstein
18 marca 2020 | 23:04
Niby Milan ... :D ale jednak Interista. Popieram. SUPER facet !!!
Casper
19 marca 2020 | 08:33
Mam nadzieję, że ten chłopak zostanie z nami do końca bo on, Brozo i Handa wydają mi się na tyle jajeczni żeby nosić opaskę kapitana
nwk
19 marca 2020 | 08:45
Skriniar: Jestem pół prawym stoperem na 3 z minusem.
Casper
20 marca 2020 | 02:30
Nwk, a jeszcze pół roku temu to rów chlipany był, że Skriniar najlepszy xd
Reklama