Kiedy powrót do treningów? Jutro głosowanie

Sytuacja w Italii nadal mocno odbiega od normalności, a opustoszałe ulice przywołują na myśl sceny z filmów typu Jestem legendą. Kraj nieustannie toczy walkę z epidemią koronawirusa, która zbiera coraz szersze żniwo. W stanie kwarantanny pozostają również rozgrywki piłkarskie, chociaż część klubów nosi się już z zamiarem powrotu do normalnych treningów.

W ostatnich dniach pojawiły się sugestie ze strony Lazio, Napoli, Milanu czy Cagliari, aby zawodnicy wznowili grupowe zajęcia w ciągu kilku najbliższych dni. Taka postawa spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem m.in. Giuseppe Marotty, który mocno starł się chociażby z Claudio Lotito. Dyrektor generalny Interu opowiedział się za pozostaniem wszystkich klubów w stanie kwarantanny do 3 kwietnia, czyli zgodnie z zaleceniami Włoskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego i włoskich lekarzy. W piątek ma dojść do głosowania, w którym wezmą udział przedstawiciele wszystkich klubów. Jego wynik przesądzi o dacie powrotu zawodników do ośrodków treningowych.

Innym palącym problemem pozostaje kwestia wynagrodzeń dla piłkarzy występujących w Serie A. Prezydent FIGC Gabriele Gravina zasugerował obniżenie znacznej części zarobków graczy, co miałoby złagodzić kryzys gospodarczy, który niechybnie uderzy we włoskie kluby. Propozycja spotkała się z dość chłodnym przyjęciem ze strony Stowarzyszenia Zawodników. Pojawiają się głosy, że tego typu rozwiązanie może poskutkować ucieczką najlepszych graczy z Półwyspu Apenińskiego. 

Źródło: passioneinter