Milan ponownie po Spallettiego

4 kwietnia 2020 | 11:49 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery1 min. czytania

Wieść niesie, że obóz lokalnego rywala Nerazzurrich czeka niebawem kolejna rewolucja kadrowa. Milan ma pożegnać graczy o najwyższych kontraktach i solidnie przewietrzyć szatnię pierwszego zespołu. Niewykluczone, że nowy projekt Rossonerich będzie sygnowany twarzą Luciano Spallettiego.

Były opiekun Nerazzurrich ponownie znalazł się na celowniku włodarzy czerwono-czarnych, bowiem rozmowy z Ralfem Rangnickiem utknęły podobno w martwym punkcie. Zdaje się, że opcja z pozostaniem Stefano Piolego na stanowisku nie jest nawet brana pod uwagę. Przypomnijmy, że temat Spallettiego w Milanie był przerabiany już w październiku, lecz wówczas nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie wcześniejszego rozwiązania kontraktu z Interem.

Źródło: Corriere dello Sport

Polecane newsy

Komentarze: 3

inter00

inter00

4 kwietnia 2020 | 11:56

A miało być tak pięknie, długo jeszcze będą średnim klubem a wszystko przez ich właścicieli którzy traktują niestety klub jak pomysł na dobry biznes.

ImarhilHT

ImarhilHT

4 kwietnia 2020 | 13:26

Czemu niestety? Ja mam dość wiecznego upokarzania przez Milan. Nie jest mi ich w ogóle szkoda. Cały czas byliśmy w im cieniu i wystawialiśmy tyłki w ich stronę. Od początku naszego istnienia nas ośmieszali. W niczym nie mogliśmy z nimi konkurować. Cieszę się, że w końcu to oni oglądają nasze plecy. Nie jest mi ich w ogóle szkoda

HeyaMakumba

HeyaMakumba

4 kwietnia 2020 | 15:38

Temu niestety iż tylko zwycięstwo z silnym rywalem w równej rywalizacji ma sens i jest czym się szczycić. To o czym piszesz jest słabe i dawaliśmy z nimi dupy bo byli lepsi. Teraz kiedy są na dnie i kopiemy leżącego to te zwycięstwa już nie mają takiej rangi, jak w ogóle nasze mecze derbowe. To już nie są te piłkarskie święta, wojny oraz zwycięstwa co kiedyś. Dlatego niech się odbudowują i pokażemy im na boisku kiedy obie drużyny będą silne i w szczycie formy kto jest lepszy. Wówczas będzie czym się chełpić. Tak samo jak zwycięstwo w lidze gdzie silne drużyny oglądają nasze plecy, a nie gdzie rywalizujemy z drużynami bez marki, historii, osiągnięć, które nie są w stanie dać od siebie nic więcej. (edycja 2020.04.04 15:39 / HeyaMakumba)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich