Roberto Carlos: Hodgson mnie zniszczył

11 kwietnia 2020 | 09:52 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Wczoraj swoje 47. urodziny obchodził Roberto Carlos, a więc posiadacz jednej z najsłynniejszych lewych nóg w historii futbolu. Kariera Brazylijczyka kojarzona jest przede wszystkim z długoletnim pobytem na Santiago Bernabeu, lecz pierwszym przystankiem w jego europejskiej przygodzie był przecież Mediolan. 

Inter sprowadził piłkarza latem 1995 roku, by ledwie po jednym sezonie wypchnąć go właśnie do ekipy Królewskich. Jakim cudem nikt nie poznał się na potencjale zawodnika, który niebawem został okrzyknięty najlepszym lewym defensorem świata? 

Roberto Carlos jest zdania, że za jego niepowodzeniem we Włoszech stał trener Roy Hodgson, który kompletnie nie potrafił wpasować Brazylijczyka do swojego zespołu:

- Roy Hodgson zniszczył mnie w Interze, kazał mi grać w linii pomocy. Nie miałbym szans na grę w reprezentacji Brazylii i ominąłby mnie turniej Copa America 1997. Nie dogadywaliśmy się zbyt dobrze, lecz nie wiedziałem zbyt wiele o europejskiej piłce. 

- Rozmawiałem z Massimo Morattim i poprosiłem go, aby pozwolił mi odejść. Trafiłem do Realu prowadzonego przez Capello. To najważniejszy trener jakiego kiedykolwiek spotkałem w swojej karierze - powiedział w rozmowie z dziennikiem Marca. 

Licznik występów Roberto Carlosa w Interze zatrzymał się na 34 meczach, w których Brazylijczyk zdobył 7 bramek. 

Źródło: Marca

Polecane newsy

Komentarze: 2

KawaOpole

KawaOpole

11 kwietnia 2020 | 11:07

Hodgson to byla pipa

Lombardo

Lombardo

11 kwietnia 2020 | 11:58

Zatrudnienie hodgsona w Interze to byl niebywaly pomysl , jakim cudem on byl trenerem w Mediolanie nie rozumiem do dzis cos jak zatrudnienie de boera


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich