Piłkarze i kluby atakują rząd

29 kwietnia 2020 | 10:14 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Niemcy i Hiszpanie deklarują chęć rychłego powrotu do ligowego grania, zaś we Francji zapadła decyzja o przedwczesnym zakończeniu sezonu. Jaką drogą podąży Italia? Póki co, jesteśmy świadkami wielkiego zamieszania i wzajemnych oskarżeń.

Burzę w środowisku piłkarskim wywołał ostatni dekret włoskiego Rządu, który zezwolił na wznowienie normalnych treningów dopiero od 18 maja. Wśród piłkarzy i włodarzy klubów odezwał się głos sprzeciwu, który wskazywał na liczne absurdy w wytycznych premiera Conte. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym miejscu.

Ogromne znaczenie ma tutaj również aspekt ekonomiczny, bowiem futbol stanowi jedną z najważniejszych podstaw gospodarki we Włoszech. Powrót do normalnego grania ma nie tylko aspekt czysto sportowy czy społeczny, lecz ma być kołem ratunkowym dla całego kraju. 

Czy Rząd ugnie się pod presją ze strony klubów i zezwoli na wcześniejszy powrót do normalnych zajęć? Ostatnie wypowiedzi Premiera i Ministra Sportu sugerują raczej coś innego. Politycy apelują o roztropność i racjonalne podejście do bardzo trudnego tematu.

W przypadku gwałtownego pogorszenia się sytuacji w kraju, Vincenzo Spadafora zasugerował nawet realizację scenariusza francuskiego. Kibice, którzy z utęsknieniem wyczekują już powrotu swoich ulubieńców do gry powinni uzbroić się w cierpliwość. 

Źródło: różne

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich