Materazzi: Zamiast koszulki wolałem jego siostrę
Jeśli jesteście ciekawi co Marco Materazzi powiedział reprezentantowi Francji w 2006 roku, to z pewnością zainteresuje Was ostatni wywiad dla portalu Passioneinter. Włoch opowiedział o wielu tematach związanych z nim, Interem i reprezentacją.
Najlepsza jedenastka spośród graczy, z którymi grałeś lub którym stawiałeś czoła
- W bramce 50% Buffon i 50% Julio Cesar. W obronie Samuel, Chivu, Maicon i Cannavaro. Następnie Cristiano Ronaldo, Figo, Stankovic i Gattuso w środku pola. Z przodu stawiam na Messiego i Eto'o.
Jak zapamiętałeś Maicona?
- Był bardzo silny, kolos. Dał z siebie wszystko Interowi.
Jak wspominasz drużynę narodową?
- Robiłem niezły bałagan, ale wszyscy rozrabiali. Łatwiej powiedzieć, kto siedział cicho. Po meczach zawsze była impreza, byliśmy świetną drużyną. Pirlo? Ciągle żartował z Gattuso. Zawsze wydawał się cichy, ale jest mądry, bardzo mądry.
Jak to było z Zidanem?
- Czułem się podminowany, nie chciałem dostać kolejny raz besztania od Gattuso, więc trzymałem go za koszulkę. Odpowiedział z główki i tak właśnie się to skończyło, na szczęście nie spodziewałem się tego, inaczej zareagowałbym i też bym brał wcześniej prysznic. Zapytał mnie, czy chcę jego koszulkę, powiedziałem mu, że wolę jego siostrę.
Czy należy walczyć z problemem rasizmu?
- Na wszystkich stadionach nazywali mnie w pieśniach s***nem, sędziowie niczego nie rozumieją. Wszyscy tracą morale w związku z rasizmem. Trzeba karać wszystkich, należy zamykać nawet Curvę za regularne zniewagi. Zawsze śpiewają, by drażnić drugą stronę, a ja zwykłem się denerwować. Dlaczego mogą obrażać mnie lub Balotelliego? Jeśli zaśpiewasz przeciwko Neapolitanom, zamykają Curvę, jeśli zaśpiewasz przeciwko Genoi i tak zamykają Curvę. Nawet jeśli oznacza to koniec futbolu, ponieważ nie będzie więcej fanów. Musisz ich ignorować, w końcu są kamery i nie wchodzą już na stadiony. Ale tak musi być na wszystkich obiektach, w przeciwnym razie sędziowie wciąż będą klaunami i tchórzami.
Kto sprawiał Ci najwięcej problemów spośród napastników?
- Zawsze to mówiłem, Cruz doprowadzał mnie do szaleństwa. Trzech najlepszych to Inzaghi, Ibrahimovic oraz Trezeguet, oni zawsze mogą ci strzelić gola.
Czego najbardziej Ci brakuje od zakończenia kariery?
- Chciałbym postawić stopy na San Siro, nogi wtedy same się poruszają. To najpiękniejszy stadion na świecie.
Kogo cenisz wśród współczesnych defensorów?
- Naprawdę lubię Bastoniego. Jest również Bonucci, szkoda, że jest w niewłaściwym zespole. Powiedziałem mu, że czas coś wygrać.
Jaka będzie przyszłość reprezentacji Włoch?
- Cenię Barellę, Zaniolo i Chiesę. Chiesa jest jednym z tych, których bym pokonał, ponieważ jest bardzo silny, ale czasem bywa zestresowany. Ale bardzo go lubię. Dzięki tym talentom musimy wrócić do zwycięstw, jak powiedział Mancini. Najpierw Mistrzostwa Europy, a potem Puchar Świata.
Źródło: sempreinter.com
ImarhilHT
3 maja 2020 | 11:36
Po prostu klasa.
Prawdziwy Interista.
Casper
4 maja 2020 | 03:12
Uwielbiam Chłopa! Forza Matrix
Reklama