Figo: Cierpiałem pod Mancinim
Luis Figo odpowiadał na pytania Fabio Cannavaro podczas wywiadu na Instagram Live. Jednym z poruszonych zagadnień były jego relacje z poszczególnymi trenerami w bogatej karierze.
- Dobrze się bawiłem z prawie wszystkimi trenerami, zwłaszcza z Queirozem, który był najważniejszy w mojej karierze. Z Cruyffem pozostały niezapomniane wspomnienia z Barcelony. Potem był Scolari, Mourinho w Interze i Del Bosque, wszyscy to znakomici szkoleniowcy.
- Cierpiałem w Interze, ale nie dlatego, że grałem niewiele. Miałem 34 lata, wiedziałem, co mógłbym dać, ale to nie jest normalne, że ktoś cię rozgrzewa przez 85 minut, a następnie umieszcza na końcu gry, aby sprawdzić, czy eksplodujesz. To kwestia szacunku. Musisz być w najlepszym razie profesjonalistą i zaakceptować wszystko, ale wtedy relacje nie są właściwe - odparł, zapytany wprost o relacje z Roberto Mancinim.
Źródło: sempreinter.com
Dziarski
3 maja 2020 | 22:32
mój pierwszy ulubiony piłkarz za dzieciaka, strasznie się cieszyłem jak przeszedł do Interu, mimo że dużo nie pograł
Interista07
4 maja 2020 | 22:30
Pamiętam Figo z czasów Realu. Kurde ale się cieszyłem jak przyszedł do Interu. Koszulka Luisa Figo z czasów Interu wisi w domu na honorowym miejscu ❤️
Reklama