Godin: Zawsze będę fanem Atletico i Simeone
Diego Godin udzielił interesującego wywiadu dla FcInterNews, w którym poruszył wiele zagadnień związanych zarówno z pandemią we Włoszech, jak i dotyczących jego imponującej kariery piłkarskiej. Czas poznać się lepiej.
Jaka jest obecnie sytuacja w kraju?
- Sytuacja we Włoszech poprawia się, teraz możesz pobiec do parku, a niektóre firmy mogą się ponownie otworzyć. Ponowne uruchomienie piłki nożnej? Liga i rząd starają się osiągnąć porozumienie w sprawie protokołu zdrowotnego. Czekamy, nic nie wiemy.
Jak przebiegała pandemia na Półwyspie Apenińskim?
- Pierwsze dni były bardzo trudne. Włochy to drugi kraj na świecie, w którym wybuchła pandemia po Chinach, pierwszy w Europie. Byliśmy zaskoczeni, ponieważ nie mieliśmy doświadczenia. Tutaj na północy upadł system opieki zdrowotnej, wybuchła największa epidemia. Widzieliśmy okropne zdjęcia w telewizji. Brak możliwości pożegnania z umierającą osobą lub członkami rodziny jest najtrudniejszy w takiej sytuacji.
Ocena działań klubu
- W zeszłym tygodniu rozmawialiśmy z personelem technicznym, lekarzami i zarządem. Inter zachowywał się spektakularnie, był po stronie pracowników, nie tylko graczy. Zawsze priorytetowo traktował zdrowie i przepisy rządowe. Piłka nożna jest czymś, co może odwracać uwagę ludzi, ale teraz istnieją inne priorytety i klub szanuje decyzje rządu. Musisz ich oklaskiwać, zachowali się dobrze.
Styl gry we Włoszech
- Napotkałem fizyczny styl futbolu, dużo czasu poświęcamy taktyce. Mimo, że dużo pracowaliśmy nad tym z Cholo, tutaj dbamy o to jeszcze bardziej, studiujemy naszych rywali, oglądamy filmy każdego dnia. Teraz gram w trójce, mniej więcej tak, jak w Urugwaju. Ale linia Conte jest agresywna, bronimy na otwartej przestrzeni. Przebiegam więcej kilometrów, to wielka zmiana po 20 latach mojej kariery na wszystkich poziomach.
Najgroźniejszy napastnik?
- Muszę o tym pomyśleć… Graliśmy przeciwko Parmie przeciwko kontratakom, Gervinho jest bardzo szybki z przodu i utrudnił nam życie, podobnie jak Kulusevski.
Wyścig o zwycięstwo w serie A
- Juve jest obecnie pierwsze, Lazio ma drużynę, którą znają od lat i poprawili ją. Musimy wrócić do gry w meczu przeciwko Sampie. Juve wygrywają mecze z wielkim autorytetem, mają głęboki skład, ale jestem pewien, że Lazio będzie walczyło do końca.
Jak wspominasz gol przeciwko Barcelonie, który dał tytuł Atletico?
- Był to jeden z najlepszych momentów w mojej karierze. Są też historyczne mecze wygrane w Lidze Mistrzów i zwycięstwo w Copa del Rey na Bernabeu przeciwko Realowi.
Współpraca z Diego Simeone
- Cholo jest kompletnym trenerem, zawsze tak mówiłem. Dużo pracuje nad taktyką, inteligentnie przygotowuje gry. Ma wrodzone cechy.
Czy wrócisz do Atletico?
- Wiele osób mnie o to pyta. Atletico było najpiękniejszym etapem w mojej karierze, a potem otworzyłem nowy rozdział. Teraz mam inne doświadczenia w Interze, gdzie rozwijam się i uczę nowych rzeczy. Zawsze będę fanem, nie wiem, czy kiedyś wrócę tam w innym charakterze.
Najlepsze wspomnienia z reprezentacją?
- Bez wątpienia, poza bramkami i zwycięstwami, moment, w którym ludzie powitali nas jako zwycięzców po Mistrzostwach Świata 2010.
Najbardziej pamiętne mecze z Urugwajem?
- Bez wątpienia ten przeciwko Włochom podczas Mistrzostw Świata 2014. Następnie kwalifikacje przeciwko Kolumbii i Boliwii.
Źródło: sempreinter.com
inter00
3 maja 2020 | 11:33
Mógłby zostać :(
izotepion
4 maja 2020 | 17:10
Żeby się nie skończyło transferem do Milanu/Romy/Napoli i wymiataniem w meczach przeciwko Interowi...
Reklama