Volpi: Piłkarze chcą grać, ale się obawiają
Pośród wielu tematów związanych z koronawirusem we Włoszech oraz tematu wznowienia rozgrywek i sporu z tym związanego, pomijany jest aspekty psychologiczny. Głos w tej sprawie zabrał Piero Volpi, szef sztabu medycznego Interu.
W rozmowie z Repubblicą, Volpi który sam niedawno przyznał, że przeszedł koronawirusa. Według niego piłkarze się boją, ponieważ nie widzą i nie mają niezbędnych gwarancji bezpieczeństwa, że będą mogli wykonywać swoją pracę w pełnym bezpieczeństwie i spokoju.
- Miałem koronawirusa dwa miesiące temu, byłem w szpitalu z tego powodu. Problem ma swoje konsekwencje także psychologiczne. Nie może to być lekceważone. Mam nadzieję, że wkrótce wrócę do swoich pełnych aktywności.
- Słyszałem, że piłkarze chcą gwarancji bezpieczeństwa, ale nikt ich im nie może dać. Tak, mówimy o silnych zdrowych ludziach, z dobrym systemem odpornościowym, ale obok są także inni ludzie, więc odpowiedzialność dotyczy całej grupy osób - przyznał.
Źródło: repubblica
Reklama