Ciąg dalszy rozmów Interu i PSG
24 maja 2020 | 13:11 Redaktor: 
boxingdivision Kategoria:Transfery1 min. czytania
Jak ustalił francuski dziennik L'Equipe, Inter i Paris Saint-German kontynuują rozmowy w sprawie Mauro Icardiego. Nerazzurri odrzucili pierwszą propozycję Paryżan, opiewającą na kwotę 50 milionów euro plus 10 milionów euro w bonusach.
Les Rouge-et-Bleu nie chcą zapłacić 70 milionów euro, czyli ustalonej przez obie strony kwoty wykupu po zakończeniu wypożyczenia. Włodarze PSG powołują się na kryzys ekonomiczny, wynikający z pandemii koronawirusa.
Pomimo pierwotnego fiaska Paryżanie i Mediolańczycy ponownie zasiedli do stołu, aby negocjować cenę. Według L'Equipe, Interiści oczekują przynajmniej 55-60 milionów euro, nie licząc bonusów.
Zdaniem europejskich gazet, sytuację monitoruje także Chelsea Londyn, która mogłaby być zainteresowania Argentyńczykiem.
Źródło: sempreinter.com
Andrea 71
24 maja 2020 | 13:35
Dość tej farsy,55 mln. za Ikara ? to jest plucie w twarz Interowi. Sprzedac Martineza i postawić na Icara
przedłużyć kontrakt ,dać mu drugą szansę a jestem pewien że odpłaci nam dużą ilością bramek.
Dość pieprzenia o dumie i honorze bo w dzisiejszym futbolu to gatunek wymarły,liczy się tylko wynik końcowy
a więc ilość strzelonych goli a tych Mauro może zapewnić nam mnóstwo.
krychu339
24 maja 2020 | 14:32
Up, głos rozsądku, tylko, że ja nie sprzedawałbym Lautaro, a Mauro miałby konkurować w składzie z Romelu.
2osiem
24 maja 2020 | 15:01
A skąd pieniądze na transfer Lukaku i wzmocnienia?
inter00
24 maja 2020 | 16:41
@Andrea 71 - czyli nam Icardi plując w twarz zapracował tym, na powrót do Interu i dodatkowo mamy sprzedać naszego najbardziej prosperującego gracza żeby tylko Icardi znowu mógł nam znowu robić jazdy po sezonie bo podwyżka? Rozumiem że dla ciebie duma i godność człowieka może być dla ciebie obca ale proszę cie odstaw to co bierzesz i nie pieprz głupot.
Andrea 71
24 maja 2020 | 18:25
inter00 Icardi nie jest bez grzechu,ale nie słyszałem ani nie czytałem bezpośredniego ataku na Inter z jego strony.
Lukaku dostał na dzień dobry 7 mln. a jemu skąpiliśmy podwyżki w czasie gdy gwiazdy Juventusu nie wspominając już o lidze hiszpańskiej albo angielskiej zarabiają dużo więcej,sami swoim skąpstwem doprowadziliśmy do tej sytuacji.
Faktem jest że ewentualny powrót Mauro powinien być obwarunkowany zmianą menadżera .Uważasz że obwieszczenie całemu światu że Mauro jest u nas skończony to był mądry ruch ? Kogo chcemy sprowadzić w jego miejsce Cawaniego ,który ma 33 lata i strzelił cztery gole w poprzednim sezonie a oczekuje około 8 mln, gaży,no po prostu majstersztyk. Dalej dajmy się ruch....ć wielkim klubom.Odnośnie Lautaro,niestety ale postanowił nas opuścić i nie zaklinajmy rzeczywistości a choć raz zróbmy dobry interes
Andrea 71
24 maja 2020 | 18:42
inter00 na marginesie ,ataki personalne mógłbyś sobie darować świadczy to tylko o Tobie.
Rozmawiamy o futbolu a w tym świecie honor i przywiązanie do koszulki to pieśń przeszłoszści.
Taka jest rzeczywistość i piszę to z przykrością. Czasy Zanetti ,Baresi minęły bezpowrotnie ,
niestety dzisiejsza piłka to tylko biznes
krychu339
24 maja 2020 | 18:49
Czego jak czego, ale przywiązania do barw i klubu Icarowi nie można było odmówić, a solidna podwyżka należała mu się jak psu buda, bo zarabiał mniej niż bramkarz Milanu, który nie ma połowy talentu Mauro.
inter00
24 maja 2020 | 19:50
@Andrea 71 - również nie uważam że klub dla którego Icardi zrobił bardzo dużo, nie postąpił dobrze nie dając mu podwyżki. Uważam jednak, że straszenie Wandy kontaktami z Barca czy Realem było farsą, tym bardziej że gdyby okazali trochę pokory i dali by czas to dostaliby odpowiedniej wysokości podwyżkę. Lautaro jeszcze nigdzie nie odchodzi, nigdzie nie dał znać że chce odejść, to było coś na zasadzie że jeżeli się dogadacie to spoko, jeżeli nie i dacie mi podwyżkę to też nie będę narzekał. To że nasi dyrektorzy od początku mówią o braku możliwości powrotu Icardiego jest idiotyzmem bo to jest zbijanie ceny z zawodnika. I to nie jest tak że blokuje możliwość powrotu jego osoby, tylko uważam że zachował się bardzo nie fair wraz z żoną i gdyby okazał trochę pokory, przeprosił, Wanda nie udzielałyby się tak bardzo jak do tej pory i pracował ciężko na odzyskanie składu to widziałbym go nadal w naszym składzie.
kacperosik2
24 maja 2020 | 20:46
Tak po prawdzie przez 99% osób, które cisną po Icardim przemawia złość do jego udawanej kontuzji, w momencie kiedy zespół go najbardziej potrzebował. Gierki o kontrakt to teraz takie gadanie, przed jeszcze całą sytuacją nie było widać hejtów tylko bardziej komentarze w stylu: "należy mu się jak psu buda". Teraz jakoś Lautaro robi to samo, albo gra o kontrakt, albo faktycznie chce odejśc i tyle. Jakby mu zależało to by zarzucił negacją w media i tyle. a tu nic takiego nie ma miejsca.
Icardi zachował się jak się zachował - beznadziejnie. Zawiódł kiedy było go trzeba. Jednak nie zwalałbym aż tak całej winy na niego (mam na myśli tutaj problem w osobie Spala - gdzie nie był miał problem z napastnikiem, nawet legendą Romy - Tottim) więc nie wiemy ile tutaj czyjej winy było.
Jednak patrząc CAŁOKSZTAŁTEM, Mauro nam dał nieproporcjonalnie więcej niż nam zabrał, czyt. udawana kontuzja, ponieważ poza biografią nie było z jego udziałem afer.
Patrząc jednak na całą sytuację pod najważniejszym teraz kątem - ekonomicznym, sprzedaż Mauro nie jest nam ni w kij ni w oko. Sprzedać za 50mln? śmiech na sali, jest wart dużo więcej. Sprzedając go i Lautaro musimy ściągać napastnika i z buta dać mu pensje 5mln (casus Giroud 5mln, Cavani 8+bonus). Icardi zarabia ile teraz? 4,5? Znajdziemy napastnika teraz "za darmo" o tej klasie sportowej i z pensją 4,5mln?
Na upartego można go sprzedać po sezonie za tą samą kasę lub większą, ponieważ syf po koronie się troche usprząta i znów wrócą droższe transfery. A nawet jeżeli nie to czy teraz go sprzedamy za 60 czy za rok za 50 nie ma znaczenia.
Icardi może być naprawdę wartościowym zmiennikiem Lukaku bo ma to czego duo Lukaku-Lautaro nie miało, chociaż jest topowym duetem. O czym mowa? Element zaskoczenia, że tak to nazwe. Kiedy nie idzie kompletnie on potrafił strzelić "gola z dupy" ratując nam "dupe". Wiele razy nam w tym sezonie tego brakowało kiedy waliliśmy głową w mur.
Podsumowując, sprzedaż Mauro nam teraz jest na rękę tylko pod względem pokazania, że jak powiedzieliśmy tak się stanie i nie ma przebacz. Jednak pod każdym innym względem wyjdziemy w tej sytuacji na przegranego
Maciej Pawul
25 maja 2020 | 07:21
Nie dla Icardiego. Przypomnę, podpisał kontrakt, zgodził się na kwotę, dostał podwyżkę po czym po roku Wanda przyleciała po kolejną. Prawie nikt co roku nie dostaje większej i większej wypłaty, jakim by koksem w futbolu nie był. Nie porównujcie go proszę z Lautaro, ten ostatni nigdy nie symulował kontuzji w ramach gierek płacowych.
Reklama