Marotta: Lautaro? Klauzula to jedyny sposób

9 czerwca 2020 | 11:26 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery2 min. czytania

Na łamach La Gazzetta dello Sport ukazał się dziś obszerny wywiad z Giuseppe Marottą. Dyrektor generalny Interu Mediolan zabrał głos w wielu palących kwestiach, nie unikał nazwisk i konkretnych deklaracji. Nie mogło zabraknąć również pytania o transfer Lautaro Martineza.

- Serie A? Nasze założenia nie uległy zmianie, pragniemy odgrywać jedną z głównych ról. Pozostało 13 spotkań, więc wszystko może się zdarzyć. Puchar Włoch jest naszym najbliższym celem, a jeszcze ambitniejszym wyzwaniem jest Liga Europy.

- Antonio Conte to wielki profesjonalista, który w pełni oddaje się swojej pracy. Ma pasję, miłość i doskonałe umiejętności. Dzięki temu wszystko staje się znacznie prostsze. Trener wskazuje odpowiednią dynamikę. Zawsze szanował mnie, klub oraz właścicieli. Pragniemy podnosić poprzeczkę i poprawiać jakość Interu.

- Pracowałem w wielu miejscach, lecz jeśli spojrzę na moje ostatnie doświadczenia, istnieje wiele podobieństw, które jednoczą Agnellego i Zhanga. Poczucie przynależności, chęć zwycięstwa, kultura pracy i pasja. Obecny Inter ma to wszystko. Naszą ambicją jest powrót na szczyt.

- Icardi nie był częścią naszego projektu. Musieliśmy zakończyć temat w sposób zadowalający, zarówno dla nas, jak i dla niego. Tak też się stało. Zakończenie odbyło się w absolutnie przyjemnej atmosferze. Nie oczekujcie transakcji na poziomie Neymara, kiedy wydaje się łącznie 500 mln euro na transfery i pensje. To dziś utopia.

- Lautaro stanowi ważny punkt odniesienia dla naszego zespołu. Nie musimy go sprzedawać. Istnieje klauzula odejścia na poziomie 111 mln euro, która obowiązuje do 7 lipca. To jedyny sposób, aby go pozyskać. Zawodnik może poczekać i rozwinąć się dzięki Interowi. Spotkamy się z nim, ponieważ zależy nam, aby zrozumiał, że taka szansa, może się jeszcze powtórzyć w przyszłości, kiedy będzie lepiej przygotowany.

- Dodaliśmy kilka istotnych elementów do naszego projektu jak trener czy pewni zawodnicy. W styczniu dołączył, chociażby Eriksen. Inter stał się bardzo atrakcyjnym wyborem. Nie mamy żadnych wątpliwości, że Christian Eriksen jest świetnym graczem. Conte znajdzie dla niego odpowiednie miejsce.

- Perisić i Nainggolan? Mamy swoje obowiązki. Nie możemy umniejszać wartości naszych graczy. Ocenimy wszystko wspólnie z trenerem. Sensi? Chcemy go zatrzymać.

Źródło: La Gazzetta dello Sport

Polecane newsy

Komentarze: 19

KawaOpole

KawaOpole

9 czerwca 2020 | 17:15

Barcelona już podaje że skupia się na Neymarze..
Bardzo dobrze, nie jestem zwolennikiem trzymania kogoś na siłę ale dla każdego było by lepiej gdyby jeszcze sezon pograł u nas

superofca

superofca

9 czerwca 2020 | 19:13

Ja też tak uważam ale wydaje się, że on już faktycznie jest w połowie spakowany. Zresztą będzie co będzie, z niewolnika nie ma pracownika.

rafal

rafal

9 czerwca 2020 | 20:32

Transfery. Barcelona wstrzymuje rozmowy z Lautaro Martinezem. Wszystkie siły na Neymara
Jakub ArtychJakub Artych 09 Czerwca 2020, 14:36

rafal

rafal

9 czerwca 2020 | 20:33

FC Barcelona nie składa broni w walce o Neymara. Według katalońskich mediów, Duma Katalonii dyskretnie pracuje nad transferem Brazylijczyka.

rafal

rafal

9 czerwca 2020 | 20:34

Barsy nie stać na Lautaro a będzie stać na Neymar ha ha ha ha ha ha ha

2osiem

2osiem

9 czerwca 2020 | 21:41

@rafal, PSG w przeciwieństwie do Interu jest klubem, który a) dla topowych zawodników Barcelony może wydać się atrakcyjny b) stać będzie na ich pensje. Tak więc transfer Neymara może opierać się na oddaniu np Griezmana, Couthino czy kogokolwiek. Z kolei do Interu taka możliwość jest zablokowana, z powodu poważnych ograniczeń ekonomicznych klubu z Mediolanu oraz niższej atrakcyjności pod względem oferowanych wyzwań sportowych i potencjału do zdobywania trofeów.

KawaOpole

KawaOpole

9 czerwca 2020 | 21:45

2osiem dalej pada i glizdy dalej wyłażą

HeyaMakumba

HeyaMakumba

9 czerwca 2020 | 22:01

@2osiem i co z tego ? Jak Barcelonie zależy na Martinezie to za niego zapłacą tyle ile trzeba. Ten kto wierzy, że taka marka sportowa oraz marketingowa jak FC Barcelona jest bankrutem ten ma mózg wielkości orzecha laskowego.

2osiem

2osiem

9 czerwca 2020 | 22:08

@HeyaMakumba, odnoszę się do stwierdzenia "Barsy nie stać na Lautaro a będzie stać na Neymar ha ha ha ha ha ha ha". Z pewnością włodarzom FCB łatwiej będzie dogadać się w kwestii ew. wymiany zawodników, bo kluby operują na podobnym poziomie sportowym i ekonomicznym. Z kolei Inter naciska na klauzulę, gdyż a) chce zatrzymać Lautaro i b) nie jest w stanie pozwolić sobie na ew. wymianę Lautaro za topowego zawodnika FCB, o ugruntowanej marce i pozycji w świecie futbolu. Stąd propozycje typu Firpo, Semedo etc. czyli gracze, którzy wciąż są na początku swojej drogi i byli by skłonni spróbować swoich sił w klubie o niższej randze.

HeyaMakumba

HeyaMakumba

9 czerwca 2020 | 23:12

Wątpię żeby jakiś "topowy zawodnik FCB" chciał iść do jakiegokolwiek klubu z Włoch. Dlaczego uważasz, że musimy iść na jakąś wymianę z Barceloną ? Chcą Lautaro to niech płacą, nie musimy brać żadnego zawodnika od nich. Inter oczekuje kwoty zawartej w klauzuli bo ona istnieje i właśnie po to jest taki zapis w umowach. Martinez będzie kozakiem, a takich graczy nie sprzedaje się za czapkę gruszek i Inter nie musi iść nikomu na rękę przy jego sprzedaży. (edycja 2020.06.09 23:19 / HeyaMakumba)

2osiem

2osiem

10 czerwca 2020 | 01:42

Myślę, że jest we Włoszech jeden klub, który spełnia potencjalne wymagania zawodników z topu, ale nie o tym. Nie uważam, że Inter musi iść na jakąkolwiek wymianę z Barceloną. Mówię tylko, że deal z Neymarem stwarza większy wachlarz możliwości na opłacenie go bezgotówkowo, z uwagi na możliwość włączenia w transakcję zawodników, którzy przy transferze Lautaro nie mogą być zaproponowani, bo albo nie chcieliby dołączyć do Interu, albo Interu nie stać na ich pensje, a najczęściej jedno i drugie. Z kolei tych, których Barca proponuje Inter nie chce, bo nie są to nazwiska rzucające na kolana. nie dziwi więc, że w Mediolanie wolą gotówkę...

Luq1989

Luq1989

10 czerwca 2020 | 07:34

Generalnie 2osiem nie powiedział nic złego, sama prawda. Barca szuka innych rozwiązań na transfer Lautaro, czyli wymianę zawodników na co my się nie zgodzimi jak jasno powiedział Marotta, więc skupia się na Neymarze. To nie te czasy gdy Serie A była bardzo atrakcyjną ligą chociaż zaczyna ponownie przyciągać coraz większe nazwiska ;) Lautaro lepiej by było gdyby został u nas rozwinie się i wtedy jak wszystko wróci do normy to cena 200 mln może zostać przekroczona.

Oba

Oba

10 czerwca 2020 | 11:18

Póki była możliwość sprowadzenia w jego miejsce Wernera można było rozważać jego sprzedaż przy atrakcyjnej ofercie, nie koniecznie przy aktywowaniu klauzuli. Teraz gdy tej możliwości już nie ma nie widzę odpowiednich następców za na tyle rozsądne pieniądze, że mielibyśmy równorzędnego napastnika i jeszcze ze 30 mln na inne wzmocnienia. Także zgadzam się z Marotta- tylko klauzula.

2osiem

2osiem

10 czerwca 2020 | 11:35

@Oba, nie było możliwości sprowadzenia Wernera do Interu, co najwyżej ktoś mógł mieć takie chęci, ale to było czyste s-f. Na transfer Lautaro i ew. zastępstwo trzeba spojrzeć nieco inaczej, niż większość użytkowników zdaje się to robić. Po pierwsze Lautaro to ciągle więcej potencjału, niż rzeczywistej wartości piłkarskiej. Miał super początek sezonu, ale było widać, że im dalej w las, tym coraz gorzej sobie radzi. Jeżeli chce odejść, to klub musi zrobić wszystko, żeby wycisnąć z tego transferu ile się da, bo... Inter w tej chwili nie jest w stanie kupić zawodnika, który 1:1 zastąpi Martineza i wskoczy od razu w jego buty, a do tego będzie młody i perspektywiczny. Przykład chociażby Juventusu pokazuje, że warto rozglądać się za "pewniakami" stanowiącymi kuszącą okazję i gwarantującymi określoną jakość, ale będącymi już w kategorii wiekowej +30. Tacy goście zazwyczaj są gwarantem odpowiedniej liczby bramek i mają nieco wyższą pensję kosztem niższej kwoty transferowej (lub w ogóle przychodzą za darmo). W Juve Marotta z Paraticim ściągając Vucinicia, Teveza czy Llorente, niemal za grosze budowali kawałek po kawałku coraz mocniejszą drużynę. Ba! Nawet taki Matri, który posiadał całą masę ograniczeń, okazał się być ważnym zawodnikiem, który w kluczowych momentach strzelał gole i dawał trofea. Z kolei pieniądze za Lautaro Inter powinien zainwestować w budowanie drużyny w dłuższej, 3-5 letniej perspektywie. Dlatego obniżenie kosztu całej operacji zawodnikiem wydaje się być dobrą opcją, pod warunkiem, że oferowany zawodnik będzie posiadał wystarczający potencjał. Podsumowując - Inter jest jeszcze przed tym momentem, gdzie sprzedając Lautaro, będzie mógł pozwolić sobie na kogoś pokroju np. Wernera i możliwe, że dlatego chcą zatrzymać Argentyńczyka. Może lnter liczy na to, że po kolejnym sezonie i np. zdobyciu jakiegoś trofeum, nie tylko będzie można uzyskać za Martineza więcej, ale również łatwiej i lepiej spożytkować te środki. (edycja 2020.06.10 11:37 / 2osiem)

Oba

Oba

10 czerwca 2020 | 12:05

@2osiem dlaczego było to wg Ciebie czyste SF? Sprzedając Lautaro Inter miałby środki na taki transfer. Zgadzam się, że Inter to nie jest dziś ten klub sprzed 10 lat, ale to wciąż duża marka i dalej uważam że zamiana Lipska na Inter to awans sportowy. Ponadto Inter jest na fali wznoszacej i kwestia czasu jest jego awans na wyższy poziom sportowy i ekonomiczny, a Ci którzy siedzą w piłce i mają ambicje doskonale o tym wiedzą. Z resztą przykłady Godina, Sancheza, Lukaku a przede wszystkim Eriksena pokazują że Inter już teraz potrafi przekonać do siebie uznane nazwiska, a zwłaszcza ten ostatni jest graczem o wiele wyższej marce niż Werner. Dlatego zupełnie się z Tobą nie zgadzam, że ten transfer to było jakies SF ze względu na poziom czy to sportowy czy finansowy Interu.

2osiem

2osiem

10 czerwca 2020 | 17:06

@Oba, nie no, nie żartuj. Inter nie miał najmniejszych szans na Wernera, bo transfer z Lipska do Interu, to w tej chwili żaden awans sportowy i Interu nie stać na zaproponowanie mu odpowiednio wysokiej pensji. O co realnie gra Inter? O LE? Śmiem wątpić. O Puchar Włoch? W teorii może i tak. O awans do LM? Czyli dokładnie o to, o co gra Lipsk. W konfrontacji z Liverpoolem czy Chelsea, w tym momencie Inter wygląda jak ubogi krewny i nie ma argumentów, żeby przekonać do siebie wschodzącą gwiazdę, o ugruntowanej już pozycji. I bardzo możliwe, że jest tak jak mówisz, że Inter wskoczył na falę wznoszącą, tylko nie wydaje mi się, żeby wznosił się wystarczająco szybko, aby skusić 24-letniego Niemca. Nazwiska, które wymieniasz, owszem coś kiedyś w piłce znaczyły, ale dziś? Godin? Atletico nie chciało z nim przedłużyć umowy na dłużej niż rok, dlatego trafił do Interu, Sanchez? No błagam Cię, Lukaku? W Man U kopał się po głowie i nikt szat nie rozdzierał, kiedy odchodził. No i wisienka na torcie - Eriksen. Nie mogę dojść co z Duńczykiem jest nie tak, że nikt nie starał się go zakontraktować. Nie mam pojęcia. Gość 2 sezony temu był wart 100 mln, a kiedy można go było mieć za grosze, nikt z wielkich nawet nie spojrzał w jego stronę. Wychodzi na to, że Inter owszem potrafi przekonać do siebie wielkie nazwiska, ale nie w momencie ich prime time, tylko kiedy są po drugiej stronie górki, albo mają problemy w obecnym klubie. Podsumowując - Inter nie miał argumentów sportowych i ekonomicznych, żeby realnie myśleć o zawodniku pokroju Timo Wernera. (edycja 2020.06.10 17:21 / 2osiem)

KawaOpole

KawaOpole

10 czerwca 2020 | 18:02

Oba dlaczego wogole wchodzisz w dyskusje w turyńską glizdą? Koleś jest na naszej stronie tylko po to żeby siać zamęt, bierze udział w dyskusji tylko gdzie może napisać ze Inter może zakontraktować tylko graczy którzy kopią się w głowę, albo piłkarzy którzy kiedyś może mieli poziom ale dziś nikt ich nie chce.
Koleś jest tu zbędny ale Admini tego nie widzą, przyczepiło się gówno do burty i krzyczy płyniemy.

HeyaMakumba

HeyaMakumba

10 czerwca 2020 | 18:43

Wszystko zależy kogo uznajemy za ten top ;) Z resztą kiedy ten klub ściągnął zawodnika z topu wygrywając walkę z innymi klubami, a nie korzystając z okazji, że dany zawodnik chce odejść z klubu lub jest w nim nie chciany. Oczywiście oceniając transfery zawodników spoza SA. Bądźmy sprawiedliwi jeżeli już oceniamy. Racja, że w interesie Barcy jest zbić cenę, a w interesie Interu jak najbardziej ją podbić. Marotta stara się jak najwięcej wycisnąć z tego transferu z pewnością badając dostępne opcje na rynku starając się już myśleć co dalej. Być może Barca chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Skoro nie udało się zbić ceny za Martineza to będą starali się wcisnąć PSG jakiś swoich zawodników, a do Interu przyjdą z gotówką. Natomiast co do Wernera ... nie no na razie nie mamy polotu do klubów z czołówki BPL. Tak w sumie to SA nie ma polotu do BPL ;) Dlatego również w interesie np Juve jest żeby takie kluby jak Inter czy Milan odbudowały swoją markę tworząc ligę do której będą chcieli przychodzić lepsi zawodnicy, sponsorzy itp. To się wzajemnie nakręca tworząc coraz większe możliwości dla całej ligi. Myślę, że Martineza można zastąpić dosyć łatwo tylko pytanie czy np. Chiesa będzie chciał odejść z Violi lub jeżeli już się zdecyduje czy wygramy o niego wyścig albo Jović też jest dla mnie świetną opcją. Patrząc na nasze stosunki z Realem oraz osobę Beppe może być wypożyczenie z ewentualnym wykupem na dobrych dla nas warunkach, a sam zawodnik pewnie wróciłby u nas do swojej optymalnej formy. U nas świetnie radzili sobie niechciani w Realu. (edycja 2020.06.10 18:57 / HeyaMakumba)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich