Conte: Nigdy nie jestem zadowolony
Antonio Conte przyznał, że jest zadowolony z pracy wykonanej przez swoich podopiecznych podczas przerwy wymuszonej pandemią. Szkoleniowiec Interu zapewnił, że sam również skrupulatnie odrobił pracę domową i wyciągnął odpowiednie wnioski.
- Jeśli miałbym znaleźć jakieś pozytywne aspekty wymuszonej przerwy, to pozwoliła mi ona na większe skupienie i pracę nad elementami, które mogłyby poprawić zespół. Zawsze dążę do podnoszenia poprzeczki, nigdy nie jestem zadowolony. Miałem okazję przeanalizować pierwsze siedem miesięcy, zanurzyć się w drużynie, odnaleźć negatywy i pozytywy - powiedział agencji prasowej ANSA.
- Piłka nożna bez kibiców nie jest taka sama. Stajemy w obliczu awaryjnej sytuacji. Miejmy nadzieję, że fani wkrótce powrócą na trybuny.
- Jestem dumny z tego, jak rośnie mentalność tego zespołu. Widzę, że moi gracze mają świadomość, iż każdy z nich musi podnieść swój poziom, jeśli mamy być konkurencyjni i walczyć o zwycięstwa. Czeka nas trudna droga, bez skrótów, pełna ciężkiej pracy i poświęcenia, wysiłku i pasji, a jednocześnie wielkiej chęci i ambicji. Myślę, że rozpoczęliśmy właściwie i mamy przekonanie, że trzeba będzie stawić czoła trudnościom.
- Mogliśmy popracować z Eriksenem, doprowadzając go do właściwej dyspozycji fizycznej i taktycznej. Trener jest niczym krawiec, który musi skroić odpowiednią taktykę, aby ta idealnie pasowała do graczy, których ma do dyspozycji.
Źródło: ANSA
superofca
19 czerwca 2020 | 02:02
Wielki moff Conte zaczyna mnie już po prostu wkurwiać, niech się bierze do roboty, a nie sprzedaje jakieś głodne kawałki.
Reklama