Conte: Chcemy zagrać w nasze karty

22 czerwca 2020 | 08:40 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Inter ma za sobą pierwszy mecz Serie A po długiej przerwie. Ekipa Antonio Conte pokonała Sampdorię 2:1. Trener jest zadowolony z postawy podopieczny, co podkreślał w pomeczowej konferencji prasowej.

- Wynik tego meczu powinniśmy rozstrzygnąć wcześniej. Z Napoli też stworzyliśmy wiele sytuacji, ale popełniliśmy błąd i straciliśmy bramkę. Dzisiaj także mieliśmy wiele okazji, ale nie zdobyliśmy wysokiej przewagi. Musimy być bardziej cyniczni.

- Zostało jeszcze dwanaście meczów i w kolejnych spotkaniach nie będzie miejsca na błedy. Dużo czasu spędziliśmy nad taktyką i fizycznością. Chcemy zagrać w nasze karty. Mam nadzieję, że mecze takie jak dzisiejszy, czy półfinał z Napoli pozwolą nam zrozumieć, gdzie popełniamy błędy. Następnie będziemy się rozwijać. Jeśli chcemy podnieść trofea, musimy być bardziej nieuprzejmi sportowo.

- Jestem zadowolony z chłopaków, ponieważ dobrze sobie poradzili. Jeśli jednak chcemy robić wielkie rzeczy, musimy być jeszcze bardziej zdeterminowani. Mam duże zaufanie do mojego zespołu. Chcemy do końca walczyć z Lazio i Juventusem. Pracujemy nd przygotowaniem zwycięskiej mentalności.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 3

inter00

inter00

22 czerwca 2020 | 09:32

Wydaje mi się że gorsze drugie połowy to po prostu kwestia zmian. Są dużo za późno. Nie można utrzymać dominacji nad przeciwnikiem będąc już zmęczonym, zwłaszcza patrząc na wahadła. Lautaro schodząc oddychał rękawami, to czy nie lepiej wprowadzić Sancheza czy nawet Esposito w 65-70 min?

Oba

Oba

22 czerwca 2020 | 09:59

@inter00 dokładnie. Conte musi zacząć bardziej rotowac, zwłaszcza że do dyspozycji ma teraz 5 zmian. Dwie a nawet 3 powinien przeprowadzać ok 60 min zwłaszcza na pozycjach gdzie zmiennik ma podobna jakość - Gagliardini - Valero, czy Sanchez - Lautaro lub Lukaku. Teraz, kiedy terminarz jest tak naładowany odpowiednia rotacja będzie kluczowa żeby spokojnie zakończyć ten sezon.

DonPietro

DonPietro

22 czerwca 2020 | 19:47

Tylko oprócz Sancheza i Valero nie ma tam kogo dać. Biraghi i Moses słabiutko, Esposito melodia przyszłości. Może jeszcze DD, bo on przynajmniej serducho zostawi na boisku, niezależnie na jakiej pozycji gra. Trzeba liczyć, że kontuzjowani szybko wrócą.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich