Biraghi: Nie potrafimy zabić meczu
Cristiano Biraghi na dobre przywrócił Inter do życia w starciu z Sassuolo, lecz jego trafienie przyczyniło się jedynie do wywalczenia remisu. Włoch nie krył rozczarowania z przebiegu spotkania podczas rozmowy z klubową telewizją.
- Poza zdobyciem gola cieszyłem się, ponieważ zdołaliśmy powrócić do gry, w której od początku nie potrafiliśmy odnaleźć swojego rytmu. Naszym celem było zwycięstwo, a moja bramka wyprowadziła nas na prowadzenie. Niestety zakończyło się inaczej. Jest w nas wiele żalu.
- Kiedy grasz w Interze, jesteś częścią wspaniałego zespołu i musisz natychmiast pójść dalej. Wyjazd do Parmy jest szansą na powrót na właściwe tory. Musimy myśleć jak wielki zespół. Koncentrujemy się na wygrywaniu.
- Od momentu powrotu do meczu, stworzyliśmy sobie znacznie więcej sytuacji niż nasi rywale. Brak umiejętności zabicia meczu stał się naszym problemem. Tak było z Napoli i powtórzyło się to dzisiaj. To przykre, że nie potrafimy wygrywać meczów, w których dajemy z siebie wszystko, lecz gubimy punkty z powodu własnych błędów. To jeden z aspektów, które musimy poprawić, jeśli pragniemy mierzyć wysoko.
Źródło: inter.it
inter00
25 czerwca 2020 | 00:31
Ta nieumiejętność zabicia meczu trapi nas już kilka dobrych lat. Za Piolego, Spala czy Conte zawsze to samo. Nie mam pojęcia czego brakuje, skoro żaden trener tego nie poprawił.
vnm
25 czerwca 2020 | 01:24
Krystian ty weź chłopie popracuj na treningu bo masz jedna i ta sama wrzutkę przez cały mecz.
nwk
25 czerwca 2020 | 11:20
No przecież on na trenigach trenuje tą jedną, taką samą wrzutkę xD
Reklama