Top i Flop: Parma - Inter

29 czerwca 2020 | 17:23 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Od pełnej rezygnacji i pogodzenia ze słabym wynikiem po euforię spowodowaną niespodziewanym zwycięstwem. Podopieczni Antonio Conte postanowili zapewnić swoim sympatykom prawdziwy rollercoaster emocji w starciu z Parmą. Jak to zwykle bywa, każde tego typu spotkanie ma swoich bohaterów, ale również przedstawicieli ciemnej strony mocy.

TOP

Nicolo Barella

Młody Włoch pomału staje się etatowym bywalcem rubryki Top. Jako jedyny ze środkowych pomocników bywał na całej długości boiska, mocno pracował w konstrukcji ataku i obronie, dwoił się i troił pod nieobecność Brozovicia i łatał niedostatki partnerującego mu Gagliardiniego. To byłaby niegodziwość odmówić mu obecności w zestawieniu najlepszych zawodników spotkania.

Stefan de Vrij

Zdobywca bramki kontaktowej i dawca nadziei. Defensor zagrał dosyć poprawny mecz, a jednocześnie przejął obowiązek strzelenia upragnionego gola od nieskutecznych napastników. Może wciąż zdarza mu się czasem spóźnić z kryciem, ale i tak ostatniego wieczoru był najpewniejszym punktem obrony Interu. W jego przypadku forma zdaje się poprawiać i z tego trzeba się cieszyć.

Zmiany

Antonio Conte w końcu uświadomił sobie, że można dokonać pięciu zmian. Wymiana piłkarzy rozpoczęła się ciut wcześniej niż zwykle i w końcu doczekaliśmy się jakiegoś efektu z roszad. Niemal wszyscy, którzy pojawili się na murawie wnieśli nowe siły, a podanie Mosesa (który pojawił się w 69') do Alessandro Bastoniego (który zameldował się na placu gry w 73' minucie) przyniosło zwycięskiego gola. Oby zawsze wchodzący zawodnicy dawali równie korzystny efekt drużynie, a szkoleniowiec nie zapominał o możliwości dokonywania zmian, czego sobie i innym Interistom serdecznie życzę. Amen.

FLOP

Antonio Candreva

33-latek nieszczególnie spisywał się w ataku, od Flopu mogła go ochronić skuteczna praca na rzecz drużyny, ale z tym również było naprawdę kiepsko. Nawet na podwórku chłopaki krzyczą do siebie, aby nie próbować odbierać piłki na raz. Candreva ewidentnie o tym zapomniał w pojedynku z Gervinho, zaatakował wślizgiem , który nie miał żadnych szans powodzenia i już spoza linii boiska obserwował spokojnie jak zawodnik Parmy pokonuje Handanovicia. Z jego doświadczeniem to trochę wstyd grać zupełnie bez głowy, a stracona bramka idzie na jego konto.

Lautaro Martinez

Gdyby nie to, że Lukaku był dosyć aktywny w drugiej połowie, ponownie gościlibyśmy wśród najsłabszych zawodników spotkania duet LuLa. Lautaro Martinez na pewno jest waleczny, ale wciąż pod formą. Chciałoby się, żeby bramka z Sampdorią pomogła Argentyńczykowi przełamać się i wrócić do regularnego strzelania, ale tak się nie stało. Niestety, prognozy na nadchodzące mecze nie mogą być póki co zbyt optymistyczne. Panowie, pora na pobudkę, ponieważ skuteczność w napadzie jest aktualnie zdecydowanie zbyt niska.

Tomasso Berni

O miejsce we flopie dzielnie walczyli Victor Moses, Roberto Gagliardini i Danilo D'Ambrosio oraz Cristiano Biraghi. Pierwszego broni asysta, pomimo kardynalnych błędów technicznych. Reszta zagrała zwyczajnie bezbarwne spotkanie, nie wpływając znacząco na przebieg rozgrywki. Wyróżnił się za to Tomasso Berni, który ustanowił swego rodzaju rekord. Aktualnie nikt w Serie A nie może się pochwalić zerowym dorobkiem występów i aż dwiema czerwonymi kartkami. Nie tego oczekujemy po ludziach Interu, nawet jeśli stanowią tylko głębokie zaplecze zespołu, a przykład Antonio Conte oglądającego mecz z trybun nie powinien służyć za wzór do naśladowania.

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 3

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

29 czerwca 2020 | 18:26

Nie wiem jak damy radę bez Berniego w następnym meczu :/ może Conte coś wymyśli :p

KawaOpole

KawaOpole

29 czerwca 2020 | 18:29

I kto teraz będzie opier.... ł sędziego?

darren

darren

29 czerwca 2020 | 19:24

Dla mnie TOP: Lukaku, de Vrij, plus Bastoni i Sanchez za dobre zmiany
FLOP: Candreva, DD, Lautaro (ładna asysta, ale poza tym piłka się od niego gorzej odbijała niż od Lukaku w najgorszej formie)
Trzeba też pochwalić Gagę za dobrym występ. W pierwszej połowie zanotował najwięcej udanych odbiorów w drużynie. W drugiej trochę spuścił z tonu, ale mimo to udane spotkanie w jego wykonaniu. Dobra odpowiedź po katastrofie z Sassuolo.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich