Berni z niechlubnym rekordem
Tommaso Berni to z pewnością nietuzinkowa postać zarówno w ekipie Interu jak i całego futbolu. Trzeci golkiper Nerazzurrich jest od wczoraj gwiazdą piłkarskich dzienników, za sprawą swego... rekordu.
Berni otrzymał wczoraj czerwoną kartkę w 68 minucie wyjazdowego spotkania z Parmą. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, jednakże bramkarz zobaczył czerwień będąc na ławce rezerwowych. 37-latek powtórzył ten wyczyn drugi raz w tym sezonie, wcześniej oglądając czerwoną kartkę po domowym meczu z Cagliari.
Golkiper ustanowił tym samym rekord, jeżeli chodzi o stosunek kartek i ilość występów. A ta, niezmiennie od 2014 roku, wynosi zero. Berni reprezentował barwy Mediolańczyków już w sezonie 2000/2001, ale wówczas również nie zadebiutował w czarno-niebieskim trykocie. Następnie przeniósł się do Wimbledon FC, gdzie... także nie zagrał w żadnym oficjalnym meczu. Debiut nastąpił dopiero w Ternanie Calcio.
Włoch przedłużył ostatnio swój kontrakt z Interem do końca sierpnia. Po wakacjach Berni będzie wolnym zawodnikiem.
Źródło: givemesport.com + inf. własna
KawaOpole
29 czerwca 2020 | 18:15
Jak ostatni mecz sezonu będzie o pietruszkę (w co mocno wątpię) wystawił bym go do składu a jak by zarobił czerwca to szacun
Lambert
29 czerwca 2020 | 18:28
zawsze to jakiś sposób na zapisanie się na kartach historii xd
Rebelde
29 czerwca 2020 | 20:00
Berni wygrał los na loterii. Nic nigdy nie grał, a pół kariery spędził w wielkim klubie.
Optajmista
29 czerwca 2020 | 22:48
Berni ma najlepszy stosunek czerwonych kartek do minut na boisku wynoszący 2*nieskończoność
Reklama