Top i Flop: Hellas - Inter

10 lipca 2020 | 18:01 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Nie tak miało być. Po wpadce z Bologną miało przyjść odkupienie, zamiast niego ponownie trudno było skompletować trójkę zawodników do rubryki Top, za to kandydatów do Flopów mieliśmy aż za dużo. Panie i Panowie, zaczynamy przegląd.

TOP

Antonio Candreva

Na jego konto należy uczciwie zapisać dwa trafienia, nawet jeśli drugie zostało zaliczone jako samobój i w rzeczywistości było podaniem do Lukaku. Przy okazji wyróżniamy Di Marco, który bardzo pomógł byłym kolegom wrócić do gry. Wracając do Antonio, podobać mogło się również jego uderzenie z okolic trzydziestego metra, gdyby weszło znów mielibyśmy kandydata do bramki kolejki.

Alexis Sanchez

Ten facet gra o kontrakt i dobrze wie jak pokazać zaangażowanie. Szansę występu od pierwszych minut wykorzystał bardzo dobrze, w przeciwieństwie do większości kolegów z zespołu był niesamowicie ruchliwy, imponował motoryką, wszędzie go było pełno. Warto nadmienić, że stwarzał zagrożenie również wykonując stałe fragmenty gry. Szkoda, że do udanego występu nie dołożył trafienia.

Borja Valero

Będący na wylocie z Interu Hiszpan postanowił dać się zapamiętać z dobrej strony i wyglądał wczoraj zupełnie nieźle. Dopóki starczyło sił pracował skutecznie w drugiej linii, starał się korzystać z doświadczenia i umiejętności technicznych w wyprowadzaniu piłek do przodu, asekurował Brozovicia, kiedy ten szukał swoich okazji na strzał pod bramką rywala. Zwykły, przyzwoity występ wystarczył dzisiaj, aby po raz pierwszy od dawna załapać się do grona najlepszych, ale świadczy to również o słabości Interu.

FLOP

Milan Skriniar

Określany mianem jednego z najlepszych obrońców Serie A zawodnik zaliczył chyba najgorszy występ w tym sezonie. Już w drugiej minucie dał się minąć niczym treningowy słupek i umożliwił zdobycie bramki Lazoviciowi, a potem był najbliżej zablokowania strzału Veloso, który jednak zaliczył trafienie. Pomniejszych błędów było sporo więcej, również grając z przodu dwukrotnie efektownie kiksował zamiast uderzać na bramkę rywala, ale o ile pomyłki można wybaczyć, o tyle widoczny brak zaangażowania i spacerowanie po boisku już nie. Wstyd Panie Milan.

Lautaro Martinez

Pojawił się na murawie stosunkowo późno, ale zdążył zasłużyć na pobyt wśród najgorszych zawodników. Argentyńczyk wyglądał, jakby przestał grać dla dobra zespołu, a zaczął myśleć tylko o sobie. Najlepszym przykładem była akcja z udziałem Sancheza, w której zamiast odegrać do lepiej ustawionego partnera zdecydował się na beznadziejne uderzenie prosto w bramkarza. Frustracja i samolubność to nie jest to, czego spodziewamy się po El Toro, a które wydają się wypełzać z niego coraz częściej.

Antonio Conte

Szkoleniowiec był dwunastym i chyba najgorszym zawodnikiem spotkania. W głowie Conte coś się zacięło i to niestety widać. Konsekwentnie stawia w wyjściowej jedenastce na piłkarzy, którzy się nie sprawdzają, nie może opanować chaosu, jaki wkradł się w defensywę Nerazzurrich i kolejny już raz nie potrafi zmotywować podopiecznych do zachowania koncentracji w końcowych minutach. Warto również wspomnieć o zmianach, znów za późno, znów nieco bez ładu i składu. Można go oczywiście bronić i zwracać uwagę na fatalną dyspozycję sporej części zespołu, ale to na barkach trenera spoczywa odpowiedzialność za znalezienie remedium, a tego na razie ani nie widać, ani nie słychać w grze Interu.

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 9

shakurspeare

shakurspeare

10 lipca 2020 | 18:07

A kasztanovic?

darren

darren

10 lipca 2020 | 18:10

No Handa zjebał pierwszą bramkę po całości, z takiego ostrego kąta nie ma prawa puścić piłki, do FLOP. Z resztą się zgadzam.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

10 lipca 2020 | 18:12

Upiekło mu się. Hellas bił jak momentami na bramkę jak w bęben i uratowało go od flopu kilka niezłych interwencji. (edycja 2020.07.10 18:12 / Maciej Pawul)

daneq

daneq

10 lipca 2020 | 18:21

A ja dorzucę minus dla Sancheza (być może przeważają plusy, zaangażowanie wyjątkowe, nie neguję) - kolejny mecz jak zalicza poważne straty, które skutkują groźnymi kontrami (Bolonia skorzystała).

Lautaro - chyba zawsze myślał o sobie, tylko czasem mu się upiekało, bo trafiał.

TheClear

TheClear

10 lipca 2020 | 19:10

Bardzo dobry Top i Flop :D Ja dorzucam od siebie Flop: Vecino-Druga bramka/ brak trzech punktów PRZECIWNIKA KRYJE SIE OD BRAMKI!!!!!!! K....WA!!!!!! (prosty, nawet przypadkowy balans ciała i ..... zostajesz w tyle)

inter00

inter00

10 lipca 2020 | 19:21

Ja do topu zaliczyłbym Godina który zagrał dosyć pewnie i wygrywał większość pojedynków. Natomiast do flopa zaliczyłbym niestety Handę który w tym meczu pewnym punktem nie był.

Oba

Oba

10 lipca 2020 | 21:47

Top- Alexis, Lukaku, Candreva
Flop- Skrinar, Konte, Lautaro

excubitor

excubitor

10 lipca 2020 | 21:59

Z tym wylotem Borhy to bym się tak nie spieszył:
- ten sezon pokazuje, że sześciu (czy teraz siedmiu) środkowych pomocników to za mało, bo Sensi i Barella są gotowi połamać się w każdej chwili, jeden uraz ekstra i nie mamy rotacji.
- jest jedynym pomocnikiem z dużym doświadczeniem, dobrą psychiką, a co daje odstrzelenie senatorów można było zobaczyć po drugiej stronie miasta. Poza tym to chyba Agoume mówił, że dużo się od niego uczy,
- jak gra, to swoje zadania wypełnia solidnie - nie jest typem szybkiego, kreatywnego, ofensywnego pomocnika, ale na uspokojenie gry przez ostatnie 15min przy wysokim prowadzeniu będzie idealny, bo przede wszystkim umie używać mózgu.
Zostawiłbym go jeszcze na następny sezon w roli mentora i gościa od wprowadzania spokoju w drugiej linii pod koniec meczu.

SINDBADSZYDERCA

SINDBADSZYDERCA

11 lipca 2020 | 08:15

Sanchez za te bezsensowne kółeczka i półkółeczka co odwalał? Ok.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich