TOP i FLOP w meczu z Genoą

27 lipca 2020 | 10:12 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Pewne zwycięstwo nad Genoą pozwoliło dalej myśleć o wywalczeniu drugiego miejsca w tabeli Serie A. Mecz ten miał kilka pozytywnych postaci, których z radością umieściliśmy w rubryce TOP, ale były też takie które zasłużyły na słowa krytyki.

TOP

Romelu Lukaku
Był w tym meczu prawdziwym liderem, który popychał zespół do coraz lepszej gry. Bez wątpienia najlepszy na boisku. Sam zdobył dwie bramki i ma już ich na koncie 29 łącznie z bramkami w innych rozgrywkach. Czy pamiętacie lepszy debiutancki sezon napastnika w Interze? Pytanie retoryczne, a do końca sezon jeszcze kilka okazji na poprawienie tego wyniku.

Alexis Sanchez
Kolejny dobry mecz Chilijczyka, który jak zwykle zachwycał swoim dynamizmem i techniką. Kolejna bramka to ukoronowanie tego godnego pochwały występu, mimo że zaczynał go z ławki.

Victor Moses
Dobry występ skrzydłowego, który bardzo dał się we znaki zwłaszcza Criscito, który w jednej sytuacji zmuszony był do faulu na żółtą kartkę. Świetna asysta przy golu Sancheza.

FLOP

Lautaro Martinez
W pierwszej połowie było widać światełko w tunelu, że ten zawodnik wraca do siebie, jednak w drugiej zupełnie zgasł i był po prostu niewidoczny. W tej sytuacji Conte mógł zrobić tylko jedno: wprowadzić na jego miejsce Sancheza.

Christian Eriksen
Widać, że chce pokazać się z dobrej strony i podziękować Conte za zaufanie, ale jego gra to tylko chwilowe przebłyski. On sam chyba czuje się cieniem samego siebie. Być może potrzebuje więcej czasu by odnaleźć formę z przeszłości, bowiem z tą był już problem podczas jego ostatnich tygodni w Tottenhamie, a późniejsza pandemia nie ułatwiła sprawy.

Milan Skriniar
Conte oczekuje od niego znacznie więcej i dowodem tego jest zmiana, jaką trener dokonał w drugiej połowie. Powodem zmiany mogły być liczne niedokładności ze strony Słowaka, który podobnie jak Lautaro może w przyszłym sezonie grać w nowym klubie i biorąc pod uwagę tylko grę z obecnego sezonu, nie byłaby to jakaś olbrzymia strata dla Nerazzurrich. Wciąż jednak każdy pamięta Skriniara z poprzedniego sezonu, kiedy pokazywał jak wiele potrafi i na jak wiele go stać.

Źródło: intermediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 8

inter00

inter00

27 lipca 2020 | 10:46

Eriksen tak jak i Lautaro wg mnie potrzebują kilku występów na przełamanie tak jak dostawał je Gagliardini. Powinni dostać zaufanie, nawet przy gorszych meczach. Dlatego nie rozumiem dlaczego oni mając zniżkę formy nie grają tyle ile taki Gaglairdini. Nie mówię tu o pierwszym składzie, jednak żeby dostali po 30 min, bo wiadomo że na siłę nie ma co dawać im pierwszego składu jeżeli zmiennik jest w lepszej formie.

paweloo7

paweloo7

27 lipca 2020 | 12:24

Martinez to powinien zostać sprzedany jak najszybciej skoro barcelona jest tak głupia i daje za niego 70mln + zawodnik. Gościu miał pół roku przebłysku i tyle z jego "talentu", aż na myśl mi Piątek przychodzi. Żadnych występów na przełamanie, bo patrząc na Eriksena to on chce lecz nie wychodzi, a ta faja z argentyny tylko człapie się po boisku, drugi Icardi.

szpula

szpula

27 lipca 2020 | 12:49

Bez przesady, Piatek miał dobry cały sezon!, wiec nie porównywałbym Lautaro do Piatka, jeśli Lautaro zagra kiedys jeszcze drugie dobre pół sezonu, wtedy, ale tylko wtedy będzie można go porównać do naszego Polskiego "El Pistolero" :D. Na chwile obecna Piątek >Lautaro za całokształt , no chyba że w na konsoli czy innym wirtualnym świecie...

darren

darren

27 lipca 2020 | 12:52

Jasne, dlatego jeden poszedł do Milanu, a drugiego chce Barcelona xd

paweloo7

paweloo7

27 lipca 2020 | 13:19

nie no panowie na poważnie, zarząd powinien skorzystać z sytuacji kiedy ktoś daje za niego spore pieniądze

shakurspeare

shakurspeare

27 lipca 2020 | 13:34

Paweloo7 a ty myślisz dalej niż następna kolejka?

GregorK13

GregorK13

27 lipca 2020 | 14:52

Na moje oko eriksen wygląda jakby kompletnie przestał czerpać radość z gry i stracił motywację ale to tylko moje spostrzeżenie

paweloo7

paweloo7

27 lipca 2020 | 15:29

@shakurspeare ja podaj argumenty dlaczego mielibyśmy go zostawić. Już jest po lidze włoskiej, a LE jest chuja warte bo tu pieniądze się liczą, a wygranie finału LE dają nam grosze w porównaniu do LM. Niech Martinez zagra jeszcze kilka takich kartoflanych meczy jak ostatnio to nikt nam 50mln za niego nie da. To nie jest fifa, tu chodzi o pieniądze a nie puchary, a idealna pora na spieniężenie martineza już minęła.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich