Godin i Vidal w zawieszeniu
Przedłuża się finalizacja głośnych transferów z udziałem Diego Godina i Arturo Vidala. Obie transakcje pozostają ze sobą ściśle powiązane finansowo, więc pat w rozmowach z Cagliari powstrzymuje zamknięcie sprawy Chilijczyka.
Inter zamierza najpierw rozwiązać sytuację defensora reprezentacji Urugwaju, a dopiero w drugiej kolejności ostatecznie domknąć transfer Vidala. Na ten temat pisaliśmy zresztą więcej w tym miejscu. Dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport sugeruje jednak, że Godin nie osiągnął jeszcze porozumienia z nowym pracodawcą w kwestii swoich zarobków. Jego żądania mają przerastać możliwości finansowe Cagliari, lecz strony nie rezygnują z dalszych rozmów.
Póki co piłkarz kontynuuje przygotowania pod okiem Antonio Conte. Cały czas w treningu pozostaje także Arturo Vidal, który cierpliwie czeka na rozwój wypadków w Mediolanie. Chilijczyk nie wziął udziału w ostatnim sparingu Barcelony, lecz według doniesień Mundo Deportivo, powrócił do zajęć w ośrodku treningowym Blaugrany.
Jaki będzie finał tej historii? Pozostaje nam cierpliwie obserwować dalszy rozwój wydarzeń.
Źródło: La Gazzetta dello Sport / Mundo Deportivo
superofca
17 września 2020 | 23:10
Prawdę mówiąc wolałbym utrzymanie status quo.
Matt1
18 września 2020 | 07:27
męczy mnie temat Vidala. Mam mieszane uczucia co do jego persony
inter00
18 września 2020 | 09:50
Czy aż tak bardzo musimy wypchnąć Godina? Przecież facet jest jednym z najlepszych obrońców u nas a my traktujemy go jak gówno wypychając do Cagliari, a jeszcze ściągając Darmiana jako następstwo to już totalnie plujemy Urugwajczykowi w twarz.
MAV
18 września 2020 | 10:09
inter00 to chyba nie my go wypychamy tylko że chyba cos sam wspomniał, ale druga sprawa że nie robimy nic żeby go zatrzymać. Bardziej to wygląda: jest bo jest nie będzie to nie będzie taki stan obojętności wykazujemy.
inter00
18 września 2020 | 11:19
@Mav- żaden klub który jest obojętny nie proponuje opłacania części pensji gracza którego oddaje
mroczny elf
18 września 2020 | 13:23
Nie wiem czy pamiętacie jak vidal po przejściu do Barcy wchodził z ławki i to rzadko wtedy mówił cos w tym stylu że nie liczył się z przejściem do Barcy by być zmiennikiem i żalił się że za mało gra i trener go poważnie nie postrzega u nas podejrzewam że go conte nie sprostuję bo ma nasrane w głowie większe ego niż umiejętności
Reklama