Vidal zagra już w sobotę?
Nareszcie! Po miesiącach, a nawet latach (!) plotek i spekulacji, Arturo Vidal ostatecznie trafił do ekipy Interu Mediolan. Spełniło się tym samym jedno z transferowych marzeń Antonio Conte. Włoskie media zastanawiają się, czy szkoleniowiec zaryzykuje i pozwoli zadebiutować Chilijczykowi już podczas rywalizacji z Fiorentiną.
Logika podpowiada, że pozostało zbyt mało czasu, aby pomocnik zdołał odpowiednio wdrożyć się w nowe otoczenie, tym bardziej że konkurencja do gry w środku pola jest spora. Z drugiej strony, wszyscy doskonale pamiętają przypadek Wesleya Sneijdera i jego wejście do zespołu niemal wprost z lotniska.
Chęć gry już w sobotę wykazuje podobno główny zainteresowany. Vidal ma już za sobą pierwszą wizytę w Appiano Gentile, a także pierwsze spotkanie z nowym starym trenerem. Panowie wymienili wzajemne uprzejmości, a według relacji La Gazzetta dello Sport, Antonio Conte miał być szczęśliwy niczym dziecko rozpakowujące świąteczny prezent. Oby powodów do wspólnego świętowania było znacznie więcej.
Źródło: La Gazzetta dello Sport
Oba
22 września 2020 | 10:00
Prawde mówiąc nie widzę przeciwwskazań co do jego występu. Trenował normalnie z Barcelona, a betonowa taktykę zna bardzo dobrze, bo Conte od 10 lat nic w niej nie zmienił bo nie umie.
maciosincho
22 września 2020 | 11:16
Dobra dawać ngolo
Drago194
22 września 2020 | 11:22
Gdyby się dało to Conte pewnie kazałby go 10 razy sklonować i nim tylko grałby wszystkie mecze tak jest zafascynowany tym pijakiem z Chile.
Lambert
22 września 2020 | 12:36
Vidal to nie Sneijder
inter00
22 września 2020 | 15:35
Pewnie zagra. Mam nadzieję że pomoc będzie wyglądała tak Vidal, Barella, Eriksen a na ławce Sensi, Ninja i Brozo
superofca
23 września 2020 | 06:14
Najlepszy transfer Interu w tym mercato, po prawej Arturo Vidal.
Reklama