Conte przed starciem z Benevento

29 września 2020 | 16:00 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Przeciwnik może wydawać się mało wymagający, jednak Antonio Conte na konferencji przedmeczowej przestrzegał przed lekceważeniem ekipy Benevento. Udzielił również odpowiedzi na pytania dotyczące transferów i systemu gry w nadchodzącym sezonie.

O przeciwniku

- Spodziewamy się trudnego meczu pod wieloma względami, także dlatego, że Benevento miał w zeszłym roku ważny sezon w Serie B, wygrało go na długo przed końcem rozgrywek. Mają trenera, który od wielu lat jest moim kolegą z drużyny. Znam go dobrze z jego charakteru i tego, co może dać zespołowi. Jestem szczęśliwy z powodu Pippo i z tego, co zrobił w zeszłym roku i jak zaczął w tym. Pokazali charakter przeciwko Sampdorii i udowodnili, że są zespołem, zasłużenie wygrali, mimo że w ciągu pierwszych 20 minut przegrywali 2:0. Musimy być bardzo ostrożni.

Czy Inter zbliża się do bycia zespołem idealnym?

- W porównaniu z ubiegłym rokiem niektórzy gracze odeszli, inni doszli, jeszcze inni wrócili z wypożyczeń. Ilościowo, zwłaszcza w środku pola, biorąc pod uwagę wiele kontuzji, jakie mieliśmy w zeszłym sezonie, w tym Sensiego i innych, takich jak Barella czy Gagliardini, dziś jesteśmy lepiej zabezpieczeni. Myślę, że jest to bardzo ważne, ponieważ kiedy mamy do czynienia z takim anomalnym sezonem jak ten i wchodzimy z okresu, w którym graliśmy wiele meczów, to trzeba mieć nadzieję, że wszyscy będą do dyspozycji. Piłkarze są dostępni, nie mamy żadnych kontuzji. Mam nadzieję, że tak będzie dalej i nadal będziemy mieć sporo szczęścia.

Czy pięć zmian w meczu faworyzuje składy z długą ławką?

- Nie chcę wdawać się w tę konwersację, ponieważ wiem, że moje słowa są później wykorzystywane. Są tacy, którzy decydują i musimy się dostosować, tak jak dostosowaliśmy się w fazie po zamknięciu rozgrywek.

Oczekiwania co do rynku transferowego

- Lepiej jest rozmawiać z kierownictwem o rynku transferowym. Jeśli chodzi o mnie i wszystkich trenerów, myślę, że chcą, aby okno dobiegło końca, ponieważ nieuniknione jest, że dopóki jest ono otwarte, prawdziwe lub fałszywe wiadomości mogą wywoływać u zawodników niepokój. Mam nadzieję, że to się skończy, skład zostanie określony i każdy będzie wiedział, że jest częścią projektu. Co do reszty, kierownictwo stara się pod każdym względem dobrze wykonywać swoją pracę.

Co będzie z Radją Nainggolanem?

- Powiedziałem już, że kierownictwo jest odpowiedzialne za udzielanie odpowiedzi na tego typu pytania. Nie sądzę, żeby mówienie o tym było słuszne.

Błędy do poprawy po spotkaniu z Fiorentiną

- Chcę powtórzyć, że bardzo podobał mi się mecz z Fiorentiną. Nie mam zastrzeżeń, podobał mi się każdy aspekt, zwłaszcza atak, ponieważ stworzyliśmy wiele okazji grając ofensywną i agresywną piłkę nożną w fazie bez posiadania futbolówki. Kiedy traciliśmy równowagę, traciliśmy balans. Nie zależy to od obrońców ani pomocników. Wiemy, że musimy bronić się i atakować określoną liczbą graczy, starając się być nieprzewidywalni. To nie jest coś, co jest spowodowane czyjąś nieobecnością. Powtarzam, że podobał mi się występ mojego zespołu, nieuniknione jest jednak to, że musimy się poprawiać. W ten weekend drużyny, które atakują wieloma zawodnikami, jak City czy Bayern, przegrały 5-2 i 4-1 i wciąż są najlepszymi zespołami. To nieuniknione, że jeśli chcesz grać w piłkę nożną ofensywną, ryzykujesz coś więcej. Musimy być dobrzy w kontynuowaniu tego, co robimy, gracze dobrze się bawią. Jednocześnie musimy poprawić równowagę.

Inzaghi po raz pierwszy jako przeciwnik 

- Jak powiedziałem wcześniej, miałem przyjemność grać z Inzaghim, zarówno w Juventusie, jak i w reprezentacji. Od lat dzielimy się emocjami. Znam go bardzo dobrze i on mnie zna. Wiem, że jest pasjonatem piłki nożnej i choruje również jak ja. To facet, który studiuje piłkę nożną i cieszę się, że znam z różnych stron. Byłem pewien, że poradzi sobie dobrze, tak jak to robi.

Jak ważny może stać się zmasowany atak w ostatnich 15 minutach, który zapewnił zwycięstwo nad Fiorentiną

- W tym sezonie będziemy naprzemiennie proponować rozwiązania z naszymi trzema pomocnikami, którzy pomogą nam znaleźć właściwą równowagę na boisku w zakresie wysokich i niskich pozycji, mamy zawodników, którzy posiadają pewne konkretne cechy. W zeszłym roku Inter strzelił 111 bramek, jeśli się nie mylę, to demonstracja siły ofensywnej i balansu w zakresie pozycjonowania wysokiego i niskiego. Nie wiem, ile innych drużyn na świecie gra z ofensywnym pomocnikiem, dwoma napastnikami i dwoma skrzydłowymi, ponieważ dwaj boczni nie są obrońcami. To, co zrobiliśmy w ciągu ostatnich 15 minut przeciwko Fiorentinie, może być opcją podczas meczu również dlatego, że alternatywą jest wykorzystanie wszystkich graczy, których mamy w składzie.

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 6

oster

oster

29 września 2020 | 17:58

Przeczuwam walkę o 5-6 miejsce z Milanem, kiepskie te transfery nie licząc Hakimiego a i niechcianych nie idzie się pozbyć, fatalne to okno transferowe jak narazie a z Conte nic nie wygramy i zamiast gonić Juventus to będziemy grać z Milanem o 5-6 miejsce...

Marek Sudoł

Marek Sudoł

29 września 2020 | 18:01

Mocne słowa jak na trzylatka

timon

timon

29 września 2020 | 19:19

Oster to pewnie młodsza siostra vandalla :D

inter00

inter00

29 września 2020 | 19:21

Jakby nie było zwrócili się do kierownictwa odnośnie transferów. Niepokoi mnie jednak brak konkretu w sprawie Radji (powinien zamknąć temat) i ten optymizm po wygranej z Fiorentiną bo ten mecz dał więcej powodów do niepokoju, zwłaszcza w defensywie

Luq1989

Luq1989

29 września 2020 | 20:45

Wypowiedział się w sposób ostrożny, w zeszłym sezonie wielokrotnie jego wypowiedzi były kontrowersyjne i całe zamieszanie skupiało się w okół nich, myślę, że ta powściągliwość to pokłosie decyzji jakie podjęli na spotkaniu z zarządem. Dotrzymuje swojej części umowy. Co do transferów, nie uważam ich za słabe, a bardziej za takie na teraz potrzebne. Vidal, Kolarov ( mimo, że słabo zagrał w ostatnim meczu) to opcje na sezon może dwa, Hakimi to opcja na dłużej co cieszy bardzo. Myślę, że osiągneliśmy już niezłą głębie w składzie, jak widać nawet Conte przekonał się do tych, których w zeszłym sezonie wypożyczył. Jestem dobrej myśli.

krim55

krim55

29 września 2020 | 21:14

Osobiście popieram zdanie przedmówców konferencje są odzwierciedleniem ustaleń z zarządem . (Wy mi transfery których oczekuje , ja wam stonowane wypowiedzi i wyniki sportowe)
Dla obecnych transferów użyłbym porównania nawiązującego do akcji i obligacji. Aktualnie wykupujemy akcje które mają przynieść szybki zysk(ten sezon). Przy obecnym regulaminie ligi(możliwości 5zmian) szeroka ławka rezerwowych to jest podstawa u drużyn mających wysokie ambicje w tym sezonie. Natomiast biorąc globalną sytuację z pandemia i widmo nie dokończenia rozgrywek może się okazać że nasze AKCJE przyniosą strate. Aktualnie bardziej rozsądnym i bezpiecznym rozwiazaniem są obligacje( zawodnicy młodzi utalentowani lub wypożyczenia). Oczywiście mam nadzieję że moje obawy nie będą słuszne, sezon zostanie rozegrany do końca a my dzięki świetnym ryzykownym ruchom powrócimy na sam szczyt ligowej tabeli.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich