Gagliardini w blasku chwały
1 października 2020 | 23:37 Redaktor: 
boxingdivision Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Roberto Gagliardini może spać spokojnie, przynajmniej przez następne dni. Po ciężkim dla niego okresie, gdy przyjął na siebie lawinę krytyki, w końcu został doceniony przez media.
Wszystkie włoskie gazety wysoko oceniły poczynania Gagli w spotkaniu przeciwko Benevento, nie szczędząc mu pochwał. Można kwestionować wyzwanie i rywala, jakim byli dla Interu piłkarze beniaminka Serie A, ale jedno jest pewne - Gagliardini potrzebował przełamania.
I takie nastąpiło. Urodzony w Bergamo 26-latek zdobył w środę bramkę i zanotował asystę. Gazzetta dello Sport oceniła występ pomocnika na 7.5. Podobnie wysoko gracz został oceniony przez Corriere dello Sport: Pierwsza połowa to bardzo wysoka jakość jego gry, z bardzo dokładnymi podaniami i bramką. W drugiej połowie zabrakło niewiele, gdy Gagliardini uderzył w poprzeczkę.
Na 7-kę grę Gagli ocenił turyński Tuttosport, podkreślając, iż pomocnik spisywał się dobrze zarwóno w ataku jak i obronie.
Źródło: sempreinter.com
inter00
1 października 2020 | 23:40
Nie sądziłem że to powiem ale gaglia z Benevento zagrał bardzo dobrze
Nerazzurri14
2 października 2020 | 00:35
Z takimi Jaśkami to zwykle mu wychodzi. Niech udowodni swoje umiejętności w trudniejszym meczu to wtedy będzie można mówić o jako takiej chwale
Cigd_PD08
2 października 2020 | 04:21
Dostaniemy mocniejszego rywala i Gaga znowu będzie czapka nakryty
SINDBADSZYDERCA
2 października 2020 | 05:31
Raz do roku to i karabin sam wystrzeli.
Bolo1908
2 października 2020 | 08:36
Czym się podniecają?z mocniejszymi rywalami w Serie A czy LM standartowo już na rozgrzewce On i Brozović strzeli kloca w gacie i będzie po gościach...takie to właśnie asy jeden mecz w sezonie a potem długo długo nic
master
2 października 2020 | 10:21
W ofensywie potrafi coś ustrzelić, gorzej z wykreowanie i grą kombinacyjną, no ale przecież główny jego problem leży w zachowaniu w defensywie gdzie często jest nieprzewidywalny i w owym meczu z Benevento zaliczył stratę przy wyprowadzaniu piłki spod pola karnego, którą później uwieńczył Handa (będący pod ścianą) oddaniem piłki na stratę gola... co robił wtedy boski Roberto po tym jak stracił piłkę? ano kwiczał i leżał próbując wymusić faul swoją niefrasobliwością przez co odebrał Handanoviciovi jedną z niewielu alternatyw do rozegrania piłki... Handa oczywiście babol bo mógł chociaż wywalić na wiwat, ale Galgiardini również babol więc potrzebna łyżka dziegciu w tej beczce wody, co nie zmienia faktu, że zagrał dobry mecz .
turbocygan
2 października 2020 | 14:25
Również uważam, że ta strata była kluczowa i powinna zaważyć na niższej ocenie, tymczasem gazety spuszczają się nad nim. Wierzyłem w chłopaka przez długi czas, ale jak w klubie doszło kilku klasowych piłkarzy, to widać różnicę. Na tle innych Gaga jest dla mnie teraz takim Kuzmanoviciem xD
maciosincho
2 października 2020 | 14:49
Beka kurwa z benevento to i użytkownicy serwisu dobrze wypadli
Ale dezawu jak w przypadku kandrzewa
Zagra dobrze z ogórkami z Uzbekistanu i już erekcję łapią ja jebe
Reklama