Lukaku i Eriksen z bramkami, remis Włochów
Za nami kolejny dzień z meczami międzypaństwowymi w Lidze Narodów. Dziś na murawie swoje umiejętności miało okazję zaprezentować kilku graczy Interu Mediolan. Jak im poszło?
Naszą uwagę przykuwał oczywiście mecz w Gdańsku, gdzie reprezentacja Jerzego Brzęczka toczyła bój z rozpędzoną kadrą Italii. Ostatecznie skończyło się bezbramkowym remisem, chociaż obie ekipy miały swoje sytuacje. Z trójki powołanych Interistów zagrał tylko Nicolo Barella, który przebywał na murawie do 78. minuty. Stefano Sensi i Danilo D'Ambrosio nie podnieśli się z ławki rezerwowych.
Wysokie zwycięstwo na wyjeździe odnieśli Duńczycy. Christian Eriksen i spółka pokonali 3:0 Islandię. Pomocnik Interu spędził na murawie pełne 90 minut, a dodatkowo wpisał się na listę strzelców w dość nietypowej dla siebie sytuacji, bo po szybkiej kontrze.
Z gola mógł cieszyć się dziś także Romelu Lukaku. Napastnik najpierw wywalczył rzut karny dla swojego zespołu, a następnie osobiście wymierzył sprawiedliwość w starciu z reprezentacją Anglii. W końcowym rozrachunku lepsi okazali się jednak rywale, którzy wygrali 2:1. Lukaku rozegrał pełne spotkanie.
Ciekawie było w meczu Chorwacja - Szwecja. Gospodarze wygrali 2:1, a asystę przy decydującym trafieniu w 84. minucie zaliczył Ivan Perisić. Zawodnik chwilę później opuścił murawę. Marcelo Brozović rozegrał cały mecz i trafił do notesu sędziego z żółtą kartką.
Od deski do deski zagrał też Stefan de Vrij. Defensor Interu może czuć się zadowolony z wykonanej pracy, bowiem defensywa Oranje nie zawiodła w rywalizacji z ofensywą Bośni i Hercegowiny. Problem w tym, że w ataku także było na zero i mecz zakończył się bezbramkowo.
Serbia przegrała z Węgrami 0:1. Aleksandar Kolarov nie znalazł się w kadrze na to spotkanie. Z powodu koronawirusa w zespole Słowacji zabrakło oczywiście Milana Skriniara. Nasi sąsiedzi ulegli 1:0 Szkotom.
Źródło: inf. własna
inter00
12 października 2020 | 08:14
Eriksen z kolejną bramką i dobrymi ocenami za mecz, szkoda że i tak Cunte posadzi go na ławce
Huragan1410
12 października 2020 | 08:50
Dobry artykuł, lekki do czytania. Piona Kolego.
MAV
12 października 2020 | 11:37
Dla Conte nic nie znaczy że Eriksen gra i strzela i nadal u nas będzie siedział na ławce. Niestety mamy niereformowanego trenera i jednoformacyjnego.
Ippon
12 października 2020 | 12:34
Wejdźcie w oceny po meczu z Fiorentina a nie mecze reprezentacyjne bo nie dlugo to Groszickiego będziecie chcieli. Ponadto proszę wejść na profil eriksena na Transfermarkt i zobaczyć czy rzeczywiście tylko siedzi na ławce i czy jak grał to my zawsze wygrywaliśmy, strzelaliśmy dużo bramek i mało tracili.
3z tyłu to 1 formacja ale gra z 4 to już kilka formacji. Poza eriksenem każdy z pomocników gra w różnej konfiguracji. Kolejna różnica jest gra naszych bocznych środkowych obrońców gdzie bastoni schodzi do środka, skriniar z kolarov trzymający się bliżej lini bocznych czy też w ataku pozycyjnym dd gra wyżej niż wahadłowy.
MAV
12 października 2020 | 13:04
Nie wiem kiedy myśmy zagrali 4 w obronie? Co do meczu z Violą to oglądałem ten mecz i ładnie wyglądało na wykresie
że jest 1-3-4-1-2 a gdzie jest Eriksen a na boisku? Już był bliżej linii a nie pod napastnikami czyli 1-3-5-2 i nie grał źle, ale później już nie wyszedł w pierwszym i wszedł za Gage a z Lazio nawet nie powąchał trawy, i to jest dopiero dziwne skoro graliśmy z przewagą zawodnika a wprowadzamy defensywnego. Nikt nie mówi że Grosicki ma grać i żeby go ściągać, ale Ippon myśmy nie zagrali 2 meczy pod rząd z Eriksenem za napastnikami tylko można powiedzieć od święta. I nie żebym był kto wie jak wielkim fanem Eriksena ale jednak jest doświadczonym i ogranym na nie jednym froncie pomocnikiem, nie jest elektryczny i potrafi grać niekonwencjonalnie.
Ippon szanuje twoje zdanie więc się nie obrażaj, po prostu wypowiedziałem swoje.
Pozrdo
Reklama