Top i flop: Inter - AC Milan
Derby della Madonnina zawsze budzą skrajne emocje u kibiców obu mediolańskich ekip, nie inaczej było tym razem. Nie obyło się bez bramek, ostrych starć między zawodnikami i sędziowskich błędów, więc dostaliśmy pełen pakiet. Zabrakło jedynie kompletu na trybunach. W tych niecodziennych okolicznościach oczywiście pojawili się bohaterowie i przegrani.
TOP
Romelu Lukaku
Ciągnął zespół, strzelił bramkę kontaktową, widać było, że bardzo chciał ten mecz jeśli nie wygrać, to chociaż zremisować. Gdyby wykończył jedną z dwóch dogodnych sytuacji w drugiej połowie, byłby na boisku równy wielkiemu Zlatanowi. Zabrakło niewiele, a do konta dopisujemy wywalczony karny, którego sędzia niesłusznie nie uznał.
Nicolo Barella
Nikogo jego obecność wśród najlepszych już nie dziwi. Młody Włoch niczym mały samochodzik przemieszcza się błyskawicznie po całym boisku, pracuje jak mrówka i w obronie i w ataku. Obecnie jest jednym z tych graczy, których dyspozycja realnie decyduje o sile zespołu. Tak trzymaj Nico!
Arturo Vidal
Być może nie wybitny, ale dobry mecz w wykonaniu nowego nabytku. 33-latek mocno dał się przeciwnikowi we znaki szczególnie w defensywie. Nie popełniał błędów, a sytuacja z Theo Hernandezem, która według niektórych dzienników powinna zakończyć się kartką, odbyła się w rzeczywistości bez kontaktu fizycznego. Równie blisko wyróżnienia był również Achraf Hakimi, ale tym razem oddajmy pole Chilijczykowi.
FLOP
Alexandar Kolarov
Można teoretycznie wytłumaczyć słabszą dyspozycję zmianą pozycji. Można, ale nie zawsze trzeba, ponieważ błędy jakie popełniał wczoraj należały do gatunku kardynalnych. Bezsensowne kopnięcie Ibrahimovicia i wynikający z tego karny oraz nie krycie absolutnie nikogo przy drugim trafieniu to nie wina zmiany pozycji, tylko nieudolności lub nonszalancji. Niezależnie od tego, co leżało u podstaw, efekt był koszmarny.
Ivan Perisic
Pomimo asysty, dosyć szczęśliwej, Chorwatowi ewidentnie nie wychodziło wczoraj nic. Bezsensowne dryblingi, strzały na przemian z wrzutkami w plecy i nogi oponentów, straty piłek skutkujące kontrami w wykonaniu Rossonerich. Pozostaje mieć nadzieję, że Young dojdzie do siebie, a na 31-latka znajdzie się ktoś chętny. Oby jak najszybciej.
Danilo D'ambrosio
Włoch nie ma dobrej passy. Nie radził sobie wczoraj zupełnie z rajdami Leao i w konsekwencji przyczynił się do utraty drugiej bramki. O miejsce we flopie mocno rywalizował z nim Marcelo Brozovic, ale to bezradność Danilo kosztowała zespół więcej.
Flop Specjalny: Maurizio Mariani
Karny dla Interu jak najbardziej się należał, w powtórce widać, jak Donnaruma zahaczył kolanem stopę Romelu Lukaku. Spalonego również nie było, ponieważ piłkę wbrew swojej woli podał defensor AC Milan. To nie była jedyna słaba czy niekonsekwentna decyzja arbitra tego wieczoru. Żółta kartka dla sędziego i systemu VAR, z którego nie zdecydował się skorzystać ani razu.
Źródło: inf. własna
wróbel1908
18 października 2020 | 10:16
Zgadzam się z ocenami. Niech Bastoni i Skriniar wracają jak najszybciej bo Kolarov i D'Ambrosio to jest jednak pomyłka jeśli chodzi o grę w obronie
inter00
18 października 2020 | 10:17
Tak to się niestety kończy jak się wymienia Godina na Kolarova i Darmiana ze względu na oszczędności. Mówiłem od początku że to głupot.
Ippon
18 października 2020 | 11:27
Nie żeby cos ale w ostatnich derbach godzin przegrał główkę że zostaniemy a skriniar odpuścił krycie. I też straciliśmy 2bramki. Bramki nie straciliśmy tylko przez koralowa. Poza nim przy bramkach błędy popełnili dr vrij brozovic czy przy jednej dd.
Snake
18 października 2020 | 11:44
Wielkie nadzieje, podobno lepszy skład, a już dawno nie widziałem tak słabych derbów w naszym wykonaniu. Nie chcę krakać, ale jak w zimę nie zakupimy jakiegoś ŚRODKOWEGO obrońcy to z DD i Kolarovem skończymy z wynikiem z zeszłego sezonu albo gorzej.
As279b
18 października 2020 | 11:45
Bardzo trafne spostrzeżenia na temat gry naszych zawodników.
vnm
18 października 2020 | 12:33
Taki var świetny tak miał pomagać w trudnych sytuacjach a jest nieużywany. Żaden paradoks na tym świecie już mnie nie zdziwi.
Tiesto
18 października 2020 | 13:19
Jak dla mnie to Vidalowi bliżej do flopu niż do topu, poza jednym zagraniem do Hakimiego to dla mnie mało produktywny, poprawny z tyłu ale kompletnie niewidoczny z przodu a chyba po to przyszedł? Jak na kogoś kto miał być liderem środka to gra poniżej oczekiwań. Brozo obowiązkowo flop, chodząca tragedia
castillo20
18 października 2020 | 13:25
Wcale nie graliśmy tak źle, moim zdaniem lepiej od milanu. Mieliśmy ze 4 setki, a milan poza golami nie miał prawie nic.
Widać jakie braki aktualnie mamy. Naprawdę w przerwie sezonu jebać lewe wahadło, tam może grać Young, Kolarov w ostateczności Perisic (jeśli zostanie). Największy brak to środkowy obrońca. Następnie ja bym sprowadził defensywnego pomocnika. Za to za wszelką cenę pozbył się Perisicia i Brozo
master
18 października 2020 | 14:17
No ja tylko liczyłem że Leao gola strzeli w drugiej połowie po kontrze gdzie Kessie odebrał piłkę Hakimiemu w ocenie sędziego bez faulu... Bo wtedy nie ma bata musiałby interweniować var i w konsekwencji sędzia cofnąłby gola dał wolny dla Interu za to brutalne wejście i żółtą kartkę dla kessiego, który nie powinien był spotkania dokończyć
Lambert
18 października 2020 | 14:33
Zarówno Perisić i Hakimi nie pomagali w obronie, dlatego np taki Leao robił z Ambroziakiem co chciał
Drakon
18 października 2020 | 14:48
Panie Kolarov nie masz pan juz czego szukac w tym klubie, takiego flopu w derbach nikt panu nie zapomni.
Hagaen
18 października 2020 | 15:14
Generalnie można się zgodzić z ocenami. Dodam tylko, że wbrew temu co pseudo znawcy sądzą, Eriksen nie zagrał wczoraj źle, bardzo pracował, zwłaszcza pomagał w obronie - czy to z braku skuteczności kolegów z pomocy - czy bo trener mu kazał - nie wiadomo.
matteo
18 października 2020 | 17:04
Kolarov to flop w każdym spotkaniu jak na razie, już bym wolał młodzika jakiegoś zobaczyć na tej pozycji niż "dziada".
Wahadła faktycznie mocno ofensywnie grały szkoda że mimo tylu sytuacji nic nie wpadło bo remis mogliśmy na spokojnie ugrać. Skład mamy na papierze lepszy niż w tamtym sezonie a gra dużo gorsza w tym momencie.
maciosincho
18 października 2020 | 17:14
Wiem że jesteśmy fanami Interu ale karnego nie było sam też tak myślałem na gorąco ale potem nawet licząc ten kontakt jako karny to i tak był spalony polecam zobaczyć jeszcze raz już przy tej nieudolnej próbie eriksena palil
coalmeluck
18 października 2020 | 19:36
Mialem nie komentowac ale sie nie da. Redaktorzy redkacji z Panem Pawulem na czele to chyba 'zolnierze wodza Conte'. Vidal top? To min. przez jego bledy padla 2 bramka. Zawodnik, ktory jest wolnym elektronem w najgorszej wersji tego okreslenia. Brak trzymania pozycji, dublowanie Bareli, bledy i faule na poziomie skonczonego idioty.
Po raz kolejny tez nie omieszkal tarzac sie po boisku i udawac poszkodowanego. Gosc oprocz doslownie paru powrotow w poprzednich meczach nie prezentuje nic. Conte zmienil teraz spiewke, ze wszystkie transfery byly pod dyktando klubu. A kto chcial sprowadzac te scierwa? Kolarov, Vidal.. Perisic chyba ani jednego wygranego pojedynku. Brozovic po raz kolejny jezdziec bez glowy. Rzygac sie chcialo ogladajac ten mecz i frustracje perukarza przy linii bocznej. Wiadomosc o jego zwolnieniu bedzie druga najlepsza po triplecie w roku 2010. Cazzo di merda.
Maciej Pawul
18 października 2020 | 20:22
Wypada odpowiedzieć. Conte niejednokrotnie gościł w rubryce flop m.in. za zbyt późne lub nietrafione zmiany. Po prostu już szkoda się powtarzać pod co drugim meczem z tymi samymi zarzutami, chociaż za te pieniądze oczywiście powinien spisywać się zdecydowanie lepiej. Vidal złapał niezłe noty w kilku serwisach, więc uważam, że jego kandydaturę obiektywnie da się obronić. Pozdrawiam.
Rahi
18 października 2020 | 21:09
Ja też uważam, że Eriksen nie zagrał źle. Miał kilka dobrych zagrań w obronie i ataku.
master
19 października 2020 | 10:25
Fajnie, tylko Eriksen miał grać z przodu a Vidal i Barella pilnować tyłu, a to jednak Eriksen musiał się pocić przy polu karnym Handanovicia, raz przerywając praktycznie pewne wyjście sam na sam z Samirem... Nie po to wszedł na boisko, żeby grać w miejscu praktycznie obrońcy czy na defensywnym pomocniku... mecz fajny, Milan po raz kolejny nas ustawił i zarówno nasza gra jak i gra kolegów czerwonej części Mediolany wyglądała tak a nie inaczej przez wynik widniejący na telebimie. Oni strzelili dwa gole ze szczęściem (głupota Kolarova, "przebłysk geniuszu" zarówno Leao jak i Dambrosio), my również ze szczęściem wpakowaliśmy, bo gdyby Donnaruma nie trącił piłki to Theo by to wybił a tak piłka po rykoszecie wpadła pod nogi Lukaku.
Reklama