Ranocchia: Nie ma czasu na komplementy
Na konferencji pomeczowej zjawił się również Andrea Ranocchia. Włoch zaliczył udany występ w barwach Nerazzurrich i cieszył się z korzystnego rezultatu.
- Jestem szczęśliwy, ponieważ wróciliśmy do wygrywania i odzyskaliśmy trochę entuzjazmu w okresie, w którym jest wiele meczów. To ważne, że udało nam się zdobyć trzy punkty i nie straciliśmy gola - powiedział Inter TV.
- Mieliśmy równowagę i byliśmy agresywni, cały zespół spisał się dobrze w defensywie. Każdy zawodnik wie, co musi zrobić, wychodząc na boisko, jesteśmy bardzo zorganizowaną ekipą. Na poziomie osobistym staram się upewnić, że jestem gotowy, kiedy mnie wzywają. Pochlebne słowa trenera? To przyjemne, ale te słowa powinny służyć jako motywacja do jeszcze lepszej pracy. Sezon jest długi i nie możemy rozwodzić się nad pozytywnymi komentarzami.
- Przyzwyczailiśmy się grać co trzy dni. Jutro skupimy się na rekonwalescencji i rozpoczniemy przygotowania do meczu z Szachtarem. Tam też chcemy wygrać.
Źródło: inter.it
inter00
25 października 2020 | 09:58
Dobrze że nie odszedł. Mimo wszystko ma renomę w szatni, nie marudzi i co najważniejsze kiedy trzeba to gra i to bardzo przyzwoicie. Idealny zmiennik dla De Vrija
maestro84
25 października 2020 | 10:53
Brawo Andrea, byłeś już prawie jak Rasiak ale nie dałeś się wywalić z klubu, a chciał tego chyba każdy kibic Interu, ze mną włącznie. Mea culpa :)
Reklama