Lautaro: Zareagowałem instynktownie
Na dzisiejszej konferencji prasowej Antonio Conte pojawił się z Lautaro Martinezem. Argentyńczyk nie uciekł od trudnych pytań dotyczących jego kariery w Interze.
Gdyby była szansa, by zostać w Interze przez całą karierę, czy zrobiłbyś to?
- Każdego dnia pracuję nad rozwojem i dobrem Interu oraz zespołu. Zawsze trenujemy, by wygrywać i doprowadzić Inter jak najwyżej. Dziś mogę wam powiedzieć, że jestem tu szczęśliwy i dziękuję kibicom za okazane mi wsparcie. To samo dotyczy wszystkich ludzi, którzy pracują dla klubu.
W Genui trochę się zdenerwowałeś po zejściu z boiska. Czy zareagowałeś w ten sposób, ponieważ nie udało ci się zrobić tego, co chciałeś?
- Tak, byłem na siebie zły, ponieważ nie grałem tak, jak chciałem. Kiedy zszedłem, zareagowałem instynktownie. Dziś jednak jestem szczęśliwy i gotowy na kolejne wyzwanie.
Źródło: inter.it
inter00
26 października 2020 | 21:53
Ja tam wierzę że mecz z Genoą był wypadkiem przy pracy. Jeżeli zagramy dobrze to Lautaro ma dużą szansę na bramkę bo Szachtar szczelnej obrony nie ma, coś jak my w tym sezonie.
master
26 października 2020 | 22:53
Lautaro nie ma prostych sytuacji do oddania strzału, a jak ma to nie kalkuluje tylko ładuje. Z Borussią był słupek po trudnym strzale, a z Geoną gdyby nie trafił w głowę obrońcy Gryfonów to zapewne też by był ciekawy strzał a tak to tylko rożny. Chłopak chce pokazać, że potrafi być bramkostrzelny jak np. Lukaku a do tego mieć to coś czego Lukaku i Icardi nie mają czyli świetną technikę.
Reklama