Ranocchia i Kolarov zostali w Mediolanie
Wraz z powrotem Milana Skriniara wydawało się, że kadrowa sytuacja w szeregach czarno-niebieskich powoli powraca do normalności. Nic bardziej mylnego! W ostatnich godzinach z różnych powodów zostało wykluczonych aż pięciu graczy pierwszego zespołu.
Najpierw pojawił się komunikat o pozytywnym wyniku testu u Daniele Padellego. Następnie wątpliwości pojawiły się w przypadku Roberto Gagliardiniego i Ionuta Radu. Obaj uzyskali wątpliwy wynik testu, więc zaistniało prawdopodobieństwo ponownego zainfekowania.
La Gazzetta dello Sport poinformowała dziś rano, że Inter udał się do Bergamo bez Andrei Ranocchii oraz Aleksandara Kolarova. Pierwszy narzekał na lekkie zapalenie gardła i gorączkę, chociaż wynik testu okazał się negatywny. W przypadku Serba w grę miało wchodzić przemęczenie mięśni.
Źródło: La Gazzetta dello Sport
matteo
8 listopada 2020 | 09:43
Też mi strata, jedynie Żaby szkoda.
inter00
8 listopada 2020 | 10:18
Szkoda bo liczyłem na pewnie zmiany bo ostatnio niektórzy zawodnicy grali bardzo dużo
Huragan1410
8 listopada 2020 | 13:58
Szkoda każdego matteo nieważne jak grasz w obliczu choroby nie ma z czego sie cieszyć. Niech wracają do zdrowia. To pierwszy sezon odkąd pamiętam kiedy piłka schodzi na dalszy plan. Mecze bez kibiców, bez zabawy ultras, zdziesiątkowane zespoły to nie jest normalny sezon niestety.
Oraxor
8 listopada 2020 | 14:46
Ten moment w którym bardziej zalujesz, że nie gra Ranocchia niż Kolarov :D
matteo
8 listopada 2020 | 16:40
Oczywiście nie cieszę się z ich problemów zdrowotnych, ale piłkarsko wole żeby paru graczy posiedziało sobie w domu :)
Reklama