Udane występy Nerazzurrich w Lidze Narodów
Niedziela była kolejnym dniem spod znaku międzynarodowej rywalizacji w turnieju Ligi Narodów. Jak poradzili sobie gracze Interu Mediolan? Zapraszamy na nasz tradycyjny raport.
Ze zrozumiałych względów najbardziej interesowała nas starcie Włochów z reprezentacją Jerzego Brzęczka. Pomimo problemów kadrowych Italia brutalnie rozprawiła się z ekipą biało-czerwonych, a wynik 2:0 nie odzwierciedla przewagi gospodarzy. Kolejny świetny mecz w narodowych barwach rozegrał Nicolo Barella, który był motorem napędowym większości akcji swojego zespołu. Dobre zawody zaliczył także Alessandro Bastoni. Obaj spędzili na murawie pełne 90 minut. W meczowej kadrze zabrakło Danilo D'Ambrosio oraz Roberto Gagliardiniego.
Tradycyjnie już przerwę na mecze drużyny narodowej owocnie wykorzystuje Christian Eriksen. Pomocnik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu z Islandią, a Duńczycy wygrali 2:1. Obie bramki padły po skutecznie egzekwowanych rzutach karnych.
Prestiżowe zwycięstwo nad Anglikami zanotowali Belgowie. Czerwone Diabły wygrały 2:0. Zmagający się ostatnio z problemami zdrowotnymi Romelu Lukaku rozegrał całe spotkanie, lecz tym razem nie udało mu się znaleźć sposobu na bramkarza rywali. W zdobywaniu bramek wyręczyli go Tielemans i Mertens.
Domową wygraną zanotowali Holendrzy. Oranje pokonali Bośnię i Hercegowinę 3:1. Stefan de Vrij rozpoczął mecz w wyjściowym składzie i przebywał na murawie do ostatniego gwizdka arbitra.
Podbudowani awansem na Mistrzostwa Europy Słowacy zwyciężyli w starciu z faworyzowaną reprezentacją Szkocji. Nasi południowi sąsiedzi wygrali 1:0 po golu Gregusa. Milan Skriniar rozegrał cały mecz i został ukarany żółtą kartką.
Zgodnie z zapowiedziami Aleksandar Kolarov nie wziął udziału w meczu reprezentacji Serbii. Piłkarz powrócił do Mediolanu, gdzie będzie starał się powrócić do pełnej sprawności pod okiem klubowych lekarzy. Pod nieobecność swojego kapitana Serbowie zremisowali na wyjeździe z Węgrami 1:1.
Naszą podróż po europejskich stadionach kończymy w Luksemburgu, gdzie młodzieżowa reprezentacja Italii gładko poradziła sobie z ekipą gospodarzy. Włosi wygrali 4:0, a jednego gola na swoim koncie zapisał Andrea Pinamonti. Napastnik Nerazzurrich pojawił się na boisku po przerwie zmieniając Sottila.
Źródło: inf. własna
Reklama