Radja oddala się od Cagliari
Jak donosi dziś sardyńska gazeta La Nuova Sardegna, powrót Radji Nainggolana do Cagliari jest coraz mniej prawdopodobny. Wszystko za sprawą bariery finansowej, która stoi przed Rossoblu.
Prezes klubu, Tommaso Giulini, próbował zatrzymać Ninję już latem, ale finalnie obie strony nie doszły do porozumienia. Rozmowy w sprawie zimowych przenosin Nainggolana na Sardynię utknęły w miejscu, gdyż pomiędzy Interem a Cagliari są zbyt duże rozbieżności pod kątem pieniężnym. Włodarze Rossoblu musieliby wydać na 32-latka 10 milionów euro, co stanowi dla nich zbyt duże wyzwanie.
Z drugiej strony dziennik szuka rozwiązania w postaci innego zawodnika Cagliari Calcio, Alessio Cragno. Zdaniem La Nuova Sardegna Inter może być zainteresowany wymianą Radji na bramkarza Sardyńczyków. 26-latek jest podstawowym golkiperem Rossoblu, a rynek wycenia go na 20 milionów euro. Pytanie brzmi jednak, czy Tommaso Giulini poświęci Cragno dla 32-letniego Ninjy.
Źródło: sempreinter.com
arek
23 listopada 2020 | 18:21
Puścić Radka za piątaka i zaklepać sobie pierwokup i promocję na Walukiewicza, albo Nandeza.
inter00
23 listopada 2020 | 19:08
Brać Walukiewicza, Ninja u nas i tak nie pogra a szkoda
Huragan1410
23 listopada 2020 | 21:56
Nandez jest ciekawym zawodnikiem, obserwuje go już od początków jego kariery w Boca Juniors. Aczkolwiek nie jestem pewien czy dałby u nas rade. Można by go ewentualnie wypożyczyć i zobaczyć jak sobie poradzi ale bez obowiązku wykupu tylko z opcjonalną opłatą. Dla Walukiewicza trzy razy tak.
Reklama