Conte: Nie brakowało determinacji, brakowało gola
10 grudnia 2020 | 01:20 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Antonio Conte i jego podopieczni zmarnowali szansę od losu, aby pomimo słabej postawy, ostatecznie awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Nerazzurri nie byli jednak w stanie przełamać defensywy Szachtara Donieck, więc w końcowym rozrachunku na wiosnę zabraknie ich nawet w rozgrywkach Ligi Europy.
Po meczu szkoleniowiec Interu musiał mierzyć się z trudnymi pytaniami o brak odpowiedniego zaangażowania i spóźnione zmiany. Włoch starał się odbierać ataki:
- Brak determinacji? Masz prawo do swojej opinii, szanuję to. Nie zgadzam się jednak, bo myślę, że zespół dał z siebie wszystko, zrobił wszystko. To niewiarygodne, że podczas dwóch meczów, w których zdominowaliśmy Szachtar, nie udało nam się zdobyć nawet jednej bramki. Nie zgadzam się, że brakowało nam determinacji. Moi gracze dali dziś z siebie wszystko.
- Musimy ocenić wszystko na spokojnie, nie zaraz po odpadnięciu. Jest wiele żalu i rozczarowania, ale absolutnie nie uważam, że brakowało nam determinacji, skupienia czy agresji. Brakowało nam gola. Przez cały sezon Ligi Mistrzów nie mieliśmy też szczęścia do sędziów i VAR. Jeżeli powrócisz do wszystkich sytuacji, które nie zostały dostrzeżone lub źle ocenione, to... Jesteśmy rozczarowani, ponieważ były sytuacje, ale jeśli nie strzelisz bramki, nie zdołasz wygrać.
- Późne zmiany? Wpuściłem Sancheza na 20 minut, wliczając w to czas doliczony. Grając na trzech napastników, utracilibyśmy równowagę. Miałem do wyboru Sancheza i Eriksena w miejsce Gagliardiniego, ale chciałem wygrać, więc zdecydowałem się na napastnika. Gdy dostrzegłem, że Lautaro traci równowagę, wystawiłem Eriksena.
Prezenterka Sky Sport Italia Anna Billo zapytała Conte, co zmieniło się od czasu rozgromienia Ukraińców 5:0 w półfinale Ligi Europy. Trenerowi Interu puściły nerwy i publicznie zrugał dziennikarkę:
- Szachtar przyjechał tutaj i zmienił swoją taktykę, aby nas zneutralizować. Przegrali 5:0, więc musieli coś zmienić. Pomyśl, zanim zadasz takie pytanie!
W kolejny czuły punkt uderzył obecny w studio Fabio Capello, który wytknął młodszemu koledze po fachu brak alternatywnego planu na mecz:
- Mamy plan B, lecz nie będę mówił o tym tutaj. W przeciwnym razie zostaniemy zneutralizowani i dojdzie do kolejnej katastrofy.
Źródło: Sky Sport Italia
Marek Sudoł
10 grudnia 2020 | 01:23
To na jaki mecz on trzyma ten plan B? Szkoda słuchać jego wywiadów...
inter00
10 grudnia 2020 | 01:43
Wszystko by się udało gdyby Nie ten wścibski Szachtar i ich głupi Bramkarz
banikowy
10 grudnia 2020 | 01:44
Mówi o równowadze i jednocześnie o tym że usuwa jednego z pomocników i zastępuje go napastnikiem. Gdzie logika i konsekwencja?
Conte nie utrzymuje już nerwów na wodzy, myślę że przed meczem dostał jasny sygnał z biura że jak nie przyniesie awansu to może się pakować.
Nie zdziwi mnie też fakt jeśli w kontrakcie ma zapisane możliwości zerwania go z jakichś powodów bez wypłaty reszty pensji a jednym z tych powodów będzie brak awansu z grupy CL bądź brak awansu do CL na koniec sezonu ligi. (edycja 2020.12.10 01:46 / banikowy)
Dominik
10 grudnia 2020 | 02:14
"Grając na trzech napastników, utracilibyśmy równowagę." No tak, równowaga, czyli 0:0, jest dobra...
Właśnie jak nie mogli przełamać obrony Szachtara, to trzeba było coś zaryzykować.
Pedrostan
10 grudnia 2020 | 02:43
Inter00
Rowalil mnie ten tekst ;)
Mega dobre poczucie humoru, najlepszy komentarz 2020, powaznie.
Zalozylem konto tylko po to, rozbawiles mnie na dobre :)
Tak ogolnie to jestem za AC Milan I ciesza mnie porazki Interu ale jakos nie tym razem, szkoda kibicow a ten Conte to totalna porazka jest, takie siano zarabia a efektow zero. Macie mega ekipe ale cos tam musi byc mentalnie nie tak bo talenty w druzynie macie jak malo kto. Teraz tylko liga I zobaczymy czy ten ekstra odpoczynek pomiedzy meczami wam pomoze ale z drugiej strony szkoda bo to troche moze zamydlic sytuacje Interu. Tak czy siak powodzenia, ale nie do konca ;)
Lambert
10 grudnia 2020 | 06:55
Już po pierwszym remisie 0:0 trzeba było coś zmienić w taktyce.
Co do zmian to już w 60 minucie można było wpuścić Eriksena za Gagę skoro tak się bał o równowagę, potem Sancheza.
Nie brakowało determinacji, nie brakowało agresji ale brakowało pomysłu na gola, tego jednego cholernego nieszablonowego zagrania które zaskoczyło by obrone.
oster
10 grudnia 2020 | 06:59
Chyba już nie ma żadnych wątpliwości że ten człowiek jest skończony jako trener Interu. Conte zabieraj Vidala i Koralova i wypierrr z Mediolanu!!!
uzi098
10 grudnia 2020 | 07:10
aj szkoda strzępić ryja ...
Oba
10 grudnia 2020 | 07:21
Jak zwykle umywa od wszystkiego ręce. Wszystko zrobił dobrze, miał nawet plan b, cała reszta to wina sędziów, braku szczęścia i innych najważniejszych czynników gdy zatrudniasz trenera za 12 mlnE na sezon. Ciekawe gdzie są teraz Ci, którzy chwalili Conte za wygrane z mocarnymi Torino, Sassuolo i Bologna, mówiąc jednocześnie, że Eriksen do niczego się nie nadaje. Przed wczorajszym meczem mówiłem, że jeżeli Duńczyk wyjdzie od pierwszej minuty i zagra słaby mecz, nie będę go już bronić. Jednak decyzja Conte wyszedł poobijany Barella, a Eriksen wszedł na ostatnie 5 min, ale mimo to wniósł najwięcej że wszystkich zmiennikow i zdążył pokazać, że rozsądnej będzie iść dalej z nim niż z Conte. Jako jedyny coś robił, a jak z jednego rogu zaraz był przy drugim bo czas się kończył to aż przyjemnie się patrzyło. Walczył dla klubu, kibiców i trenera, który traktuje go jak gówno. Duża klasa.
Conte natomiast, trener za 12 mlnE na sezon zrobił te same błędy co we wszystkich meczach które nam przegrał- czekał ze zmianami na koniec meczu. Jeżeli on teraz mówi, że był niezadowolony, a rzeczywistość jest taka że i tak bardzo długo nic nie zmieniał to co on tu jeszcze robi? I czym jest ten legendarny balans, gdy masz 5 zmian, wynik 0-0 i musisz wygrać? Spokojnie można było wstawić na chociaż te 30 min i Sancheza i Eriksena, spróbować strzelić bramkę i później wrócić do rozwiązań bardziej defensywnych mając jeszcze 3 zmiany do dyspozycji. Musieliśmy grać atakiem pozycyjnym, Gagliardini był nieobecny w dodatku z żółta kartka (swoją wcześniejszą gra zasłużył na pierwszy skład wczoraj, ale skoro gra słabo to trener powinien go zmienić dużo szybciej bo nie mieliśmy wyniku), jak daleko trzeba mieć do mózgu, żeby w takiej sytuacji trzymać Eriksena do 85 min na ławce, jedynego który może coś zmienić w ataku pozycyjnym? To samo wypuszczenie Perisica, który nie potrafi zrobić jednego dobrego dryblingu kosztem Sancheza który prawie zawsze dawał dobre zmiany i potrafił rozruszac gre. W jakim celu było trzymanie na boisku tak długo Lautaro, który grał jak zawodnik z okregowki? Jak był ten plan b Conte?
Z Conte bijemy rekordy, szkoda tylko że te niechlubne jak najwięcej straconych goli w naszej historii na tym etapie rozgrywek czy teraz zajęcie 4tego miejsca w grupie, co do tej pory się nie zdarzyło. Czy tak jednowymiarowy trener powinien zarabiać takie pieniądze i co jeszcze musi zjebac ten Pan, żeby pokazano mu drzwi?
Jest 7.25, mam nadzieję że o 10 mój wywód będzie do skasowania bo Conte nie będzie już naszym trenerem.
TheClear
10 grudnia 2020 | 07:32
Antonio też pomyśl, bo nikogo nie zaskakujesz grą, a widać że zmiany są czasem potrzebne. Gdyby LE to jeszcze na finał można by liczyć, a tak się nie rozwijamy. Tylko Scudetto teraz. A za rok wolałbym te pieniądze Simeone płacić.
ester
10 grudnia 2020 | 07:56
Niech zwolnią tego pajaca wreszcie, wszystko było w naszych rękach nawet jak by nie wyszło to była by LE i walka do końca oni nie potrafią wcisnąć gola słabemu Szachtarowi. Pokażcie mi innego trenera z topu co trzyma Eriksena do 85 minuty na ławce przy niekorzystnym wyniku , zmiany raz. Taktyka dwa , żadnej alternatywy zmiany ustawienia nic zero. W nagrodę chłopaki wyjdą na Cagliari wygrają i znowu będzie klepanie po plecach. A gadka o sędziach , braku szczęścia co najmniej żałosna.
ArturO888
10 grudnia 2020 | 08:48
Żałosne są te ciągłe pretensje do sędziów i do VAR...nie dość że w trakcie meczu trzeba patrzeć na te jego wymachiwanie łapami, podobnie jak to robią jego zawodnicy, Vidal, Gagliardini (widać że też już się nauczył), to jeszcze dodatkowo na konferencji po przegranym po beznadziejnej grze meczu, trzeba tłumaczyć tym swoje błędy.
Jeżeli chodzi o Eriksena, na którym co raz więcej ludzi wiesza psy, nie wiadomo oczywiście na jakiej podstawie, bo za wiele możliwości na pokazanie się nie miał - to ten niechciany zawodnik w ciągu tych kilku minut kiedy przebywał na boisku, stworzył więcej zagrożenia pod bramką Szachtara, niż wszyscy pozostali pomocnicy razem wzięci od początku spotkania. Od dawna pisałem też że stałe fragmenty gry w wykonaniu Interu to jakaś porażka. Mając do dyspozycji zawodników z dobrymi warunkami fizycznymi, dobrze grających głową, jak Lukaku, De Vrij, Bastoni, rozegrania rzutów wolnych i rożnych są tak kiepskie, że nie stwarzają żadnego zagrożenia. Dlatego warto mieć na boisku specjalistę od wykonywania stałych fragmentów, od dośrodkowań od strzałów na bramkę - takim piłkarzem jest nie pasujący to jedynej słusznej taktyki trenera Conte - Eriksen.
Co do zmiany trenera, niestety fakty są takie, że Conte sam nie zrezygnuje. On nie czuje się winny porażek, bo jego taktyka i jego dobór zawodników, dobór transferów jest najlepszy jaki może być- według niego oczywiście. Zanim zarząd zdecyduje się go zwolnić, pewnie czeka nas jeszcze wiele kompromitacji i konflikty w całym szeroko pojętym klubie. Bardzo podobna sytuacja jak ta która miała miejsce w Chelsea. Niestety wyjście z tego bałaganu, pozbycie się części zawodników naściąganych przez Conte, w Chelsea trwało kilka sezonów i dopiero teraz zaczyna to tam wyglądać dobrze. Oby w Interze sytuacja się nie powtórzyła, chociaż wszystko wskazuje na to że klub idzie dokładnie w tym samym kierunku. Mam nadzieję, że Chińczykom szybko skończy się cierpliwość i będą chcieli wygrać coś jeszcze w tym sezonie. Kto miałby zająć miejsce Conte? Mało kto już chyba ma wątpliwości, że ktokolwiek by to nie był, będzie lepiej. (edycja 2020.12.10 08:50 / ArturO888)
Huragan1410
10 grudnia 2020 | 10:39
Nie podoba mi się że Conte zrugał dziennikarke za to pytanie. Trafiła w punkt, wspominałem wczoraj o tej zależności i szkoda że trener nie odpowiedział co się stało że gromiąc ich 5:0 w LE nagle w dwøch meczach nie potrafimy strzelić im bramki. Co by nie mówić Szachtar dwa razy ograł Real i z nami dwa razy zremisował więc to 3 miejsce należało się im a nie nam.
Spaletti-nowy Mourin
10 grudnia 2020 | 11:08
Capello zadał bdb pytanie. Jeżeli pierwsze 45 min nie przynosi bramki. W drugich 45 zmieniamy ustawienie. Jakby to nie był mecz o wyjście z grupy to rozumiem. Ale musieliśmy zarezykowac i zaskoczyć Szachtar.
vnm
10 grudnia 2020 | 11:19
To że traci panowanie nad sobą w takiej chwili dobitnie pokazuje że ma świadomość jak słaby jest. Tylko brak honoru nie popycha go do zaakceptowania tego i zmiany.
inter00
10 grudnia 2020 | 11:57
@Huragan - różnica polegała w nastawieniu Szachtara. W zeszłym sezonie graliśmy 1 mecz w półfinale, i oni i my musieliśmy zagrać otwarcie bo tylko zwycięstwo dawało finał. W tym sezonie Szachtar z góry obstawiał że z grupy LM nie wyjdzie i celował w LE a w takim wypadku remis z Interem to jest ogromny sukces. Było widać że grają defensywnie, spokojnie i byle nie stracić a w takim przypadku nasza taktyka polega tylko i wyłącznie na dośrodkowaniach bo nie licząc Brozo nikt z naszych pomocników nie da miękkiej piłki w pole karne. Dodatkowo wczoraj Lukaku dostał plaster i niewiele mógł zrobić. Okazje były ale to nie był skutek naszej wizji gry tylko błędów w defensywie Ukraińców. Jak już pod koniec chciał Conte szukać stałych fragmentów to trzeba było wpuścić Ranochie za Hakimiego a nie Darmiana, DD za Barelle a nie za wysokiego Bastoniego.
Morfo
10 grudnia 2020 | 12:25
Inter dominuje ale nie może wykorzystać tej sytuacji. Jak ktoś z nami gra, to muruje bramkę i nastawia się na kontry bo wie że z przodu gra kombinacyjna nie istnieje, tak jest łatwiej po prostu.
Oba
10 grudnia 2020 | 12:36
Morfo nie dominujemy, a przynajmniej nie wczoraj. Wczoraj Szachtar zwyczajnie nam oddał piłkę bo miał inny plan na grę, nikogo nie zdominowalismy. Podchodzenie na 30 metr od bramki przeciwnika, który sam oddaje nam piłkę to nie dominacja. Bliżej bramki nie mieliśmy już żadnego pomysłu, nie było ruchu itd. My ich nawet na chwilę nie zamknelismy w polu karnym, statystycznie też jakiejś przewagi nie widzę. Jaka dominacja?
hawk247
10 grudnia 2020 | 14:01
Conte jak obrażone dziecko. Dali dupy, to mógłby przynajmniej to przyznać a nie udawać że w sumie wszystko poszło jak miało pójść xd
Darkos
10 grudnia 2020 | 20:47
Do tej pory uważałem że Conte to bufon. Teraz widzę jednak że jest gorzej. To jest szaleniec. I jeszcze te jego reakcje na konferencji... Zawsze szuka winy gdzieś poza jego mocami. Brak transferów, sędziowie, var, pogoda, brak kibiców piernik wie co jeszcze. Fakt jest taki, że dwa sezony z rzędu przegrał grupę LM mając wszystko we własnych rekach, z zespołami o wiele niższym potencjale (rezerwy Barcy, młodziki Szachtara). Jak na najwyżej opłacanego trenera SerieA, który ma ogromną nadwyżkę, tylko jego zespól nie awansował i to z łatwiejszej grupy. Nie dość że nie awansował, to jeszcze zajął ostanie miejsce i się zbłaźnił w rozgrywkach. Trzeba wyciągnąć wnioski, bo dalsza wycieczka z Conte nie zaprowadzi klubu daleko. (edycja 2020.12.10 20:48 / Darkos)
jacodj
10 grudnia 2020 | 21:49
Wszyscy z Włoch z awansem tylko nie My... Kur...
Reklama