Top i Flop: Hellas - Inter
Inter wciąż punktuje, aktualnie aż miło popatrzeć na świąteczną ligową tabelę. Nie inaczej było w Weronie, gdzie podopieczni Antonio Conte uporali się z wyzwaniem natury taktycznej, w postaci świetnie ustawionej drużyny Hellasu. Plan się powiódł, a kto się wyróżnił tym razem?
TOP
Lautaro Martinez
Argentyńczyk jeśli strzelał, to niemal za każdym razem celnie i w zaskakujący bramkarza sposób. Potencjał jest, oby z taką formą przywitał również Nowy Rok. Trzymamy za to kciuki i dziękujemy za ładną bramkę.
Achraf Hakimi
Słabe występy w LM odchodzą pomału w niepamięć, a Marokańczyk rośnie na przyszłą gwiazdę Serie A. Ładna asysta, ale i całokształt spotkania udany. Gdyby Lukaku był o ułamek sekundy szybszy na swoim koncie miałby dwa ostatnie podania.
Milan Skriniar
O top ocierał się w ostatnich tygodniach wielokrotnie, tym razem dołożył do swojego konta również trafienie. MVP wczorajszego meczu według kilku sporych serwisów, pozostaje nam się tylko zgodzić, że był kluczową postacią w starciu z Hellasem. Fajnie Milan, że jesteś.
FLOP
Samir Handanovic
Fatalne zachowanie przy utracie bramki. Obrońcy nie mieli szans naprawić feralnej w skutkach interwencji kapitana, piłek nie odbija się pod nogi przeciwnika na piąty metr, po prostu nie wypada bramkarzowi na tym poziomie sportowym.
Ivan Perisic
Święta przyszły, nie ma co się znęcać nad Chorwatem. Przez większość spotkania po prostu niewidoczny, nieskuteczny i niepotrzebny.
Romelu Lukaku
Bardzo chciał strzelić, niestety chwilami zbyt mocno. W poczynaniach Belga pojawił się pewien egoizm, najpierw zarysował się w wywiadach, teraz również w grze na boisku. Nie idź ta drogą Big Romie, kochamy Cię między innymi za Twoją skromność.
Źródło: inf. własna
Dominik
24 grudnia 2020 | 21:04
Nie zgodzę się z flopem dla Romelu. Wykonał wczoraj tytaniczną pracę. Na nim skupili się obrońcy Hellas, popełniali na nim dużo fauli. Lukaku ciągnął grę do przodu,. Nasza obrona jak tylko nie wiedziała co zrobić z piłką, to z przekonaniem posyłała długie piłki na Lukaku, a on praktycznie zawsze był w stanie utrzymać posiadanie piłki. Wypracował sytuację dla Lautaro w pierwszej połowie, sam też próbował coś ukłuć. Jakby sędzia był przychylniejszy, to nawet dałby nam karnego na Romelu. Zabrakło mu jedynie bramki, ale nie miał też jakichś stuprocentowych sytuacji. Piłka od Hakimiego w końcówce to tak 50/50 - Rom mógł do niej dojść, ale i Hakimi mógł podać odrobinę dokładniej.
mateuszboguszz
25 grudnia 2020 | 11:07
Zgadzam się z Dominikiem. Ciężko wyciągnąć więcej z meczu jeśli w taki sposób jesteś kryty przez obrońców. Taka sama sytuacja była w meczu z Napoli. Według mnie to Conte powinien zacząć szukać rozwiązania na takie mecze gdzie obrona chce zniechęcić nasz filar ataku.
Copacabana1
25 grudnia 2020 | 13:41
Lukaku we flop ale za co za to że szarpal biegał za 4 i próbował coś podciągnąć z trzema obrońcami na placach
Reklama