Zimowe mercato - Inter będzie szukał oszczędności

We wtorek odbyło się posiedzenie kierownictwa Interu i sztabu szkoleniowego. Omówiono zagadnienia dotyczące realizowanych założeń, a także planów względem zimowego okna transferowego. Kibice nie powinni nastawiać się na duże transakcje.

W związku z kryzysem, który jest następstwem epidemii, przekaz zarządu klubu jest prosty: nie możemy kupować, jeśli wcześniej kogoś nie sprzedamy. Prezydent podczas zebrania miał także powiedzieć "Zdobycie mistrzostwa nawet przy oszczędnościach". Redukcja kosztów jest niezbędna, by zapewnić klubowi stabilność.

Beppe Marotta i Piero Ausilio będą mieć twardy orzech do zgryzienia. Na ten moment nie ma zainteresowanych Christianem Eriksenem. Jedynie West Ham przeprowadził kilka rozmów, ale głównie pod kątem wypożyczenia, co według Nerazzurrich nie jest opłacalne. Najbliżej transakcji jest Radja Nainggolan, który może wrócić do Cagliari. Piłkarz czeka na testy medyczne i niebawem dołączy do byłego klubu na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. Na listę transferową może być także włączony Andrea Pinamonti, ale tylko w przypadku wymiany, na przykład za Gervinho, Giroud, czy Pelle. W tej chwili nie ma jednak pewnych opcji, bowiem w przypadku wskazanych nazwisk, koszty byłyby wyższe. Klub poszuka oszczędności dzięki ponownemu włączeniu do zespołu Matiasa Vecino, który powoli wraca do zdrowia i niebawem dołączony do treningów grupowych.

Warto jednak podkreślić, że wiele klubów ma problemy finansowe. W związku z tym mogą pojawić się ciekawe oferty. W takim przypadku Marotta z pewnością będzie chciał wykorzystać okazję.

Źródło: fcinter1908.it