Marotta: Suning myśli o sprzedaży
14 stycznia 2021 | 06:58 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Giuseppe Marotta publicznie potwierdził wczoraj plotki o możliwej sprzedaży części udziałów przez Suning Group. Pomimo wcześniejszych zaprzeczeń ze strony Stevena Zhanga, rozmowy z BC Partners postępują, więc najbliższe tygodnie mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości kluby z Mediolanu.
- Właściciele oceniają możliwość sprzedaży klubu, z poszanowania jego historii, a także ze względu na przeszłość i przyszłość. Kierownictwo ma świadomość działania w bardzo solidnym zespole i może liczyć na bardzo zwarty obszar techniczny. Te głosy krążą nad naszymi głowami, lecz nie powinniśmy się nimi przejmować - powiedział w rozmowie z Radio Rai.
Źródło: Radio Rai
KawaOpole
14 stycznia 2021 | 16:16
Ciekawe na jakich zasadach czy pakiet większościowy?
HeyaMakumba
14 stycznia 2021 | 17:14
Podobno może chodzić o pakiet większościowy. Wg mnie może chodzić o 31% akcji należących do Lion Rock.
kandziak
14 stycznia 2021 | 17:45
Kończą zabawę, zabierają grabki, łopatkę i wynoszą się z piaskownicy Europejskiej.
darren
14 stycznia 2021 | 19:36
Jeśli chiński rząd nadal będzie blokował inwestycji zagraniczne to wycofanie się Suning byłoby logiczne, ale nie jestem przekonany do BC Partners, nie jest to dobry pomysł moim zdaniem.
Internaldo
14 stycznia 2021 | 19:45
Inter przechodzi z rąk do rąk jak nie powiem kto... Trochę to dołujące. Niby tacy bogacze - Wielki Suning.. Żenujące.
kandziak
14 stycznia 2021 | 22:16
BC Partners to jeden z najgorszych wyborów. Oby byli skłonni tylko do wykupu 31% a Szejki co do reszty.
Suning jako Suning ma pieniądze ale Suning + Rzad to inna bajka.
Lethal Doze
14 stycznia 2021 | 22:30
haha
master
15 stycznia 2021 | 00:19
Kandziak racja 100% co innego mieć kasę a co innego restrykcje wewnętrzne. Chiny mocno nadgoniły, są super silną gospodarką, ale rządy są twarde i stanowcze, wódz mówi gramy w piłkę i od ręki każdy bogatszy zakłada/kupuje klub i ściąga Oscarów czy innych Lavezzich. Mija pięć lat do tego przychodzi Covid i gramy w drugą stronę ograniczamy płace dla piłkarzy i koniec z inwestycjami poza granicami Chin. Jack Ma (założyciel Alibaby tj. aliexpress) wypowiada się negatywnie i nikt go od 4 miesięcy nie widział... Suning nie ma jak inaczej zareagować albo sprzedać całość albo sprzedać część i liczyć na to że uda się pociągnąć rok, może dwa i polityka wewnętrzna Chin wróci do tego co było przed Covidem, po czym znów postarać się dodaj poprawiać Inter... Zrobiliśmy progres i nie można temu zaprzeczać.
Reklama