Suning nie wypłaca wynagrodzeń piłkarzom
Grupa Suning zamroziła wynagrodzeń dla swoich piłkarzy, zarówno w klubie Jiangsu, jak i w Interze Mediolan. Na brak regularnych wypłat zawodnicy mogą narzekać już od kilku miesięcy.
Suning Group znalazło się w ogniu krytyki po tym, jak media ujawniły zamrożenie wynagrodzeń dla piłkarzy klubów należących do chińskiego giganta. Mistrzowie CSL nie otrzymali zapłaty przez trzy miesiące, nie wypłacono również premii za zdobycie pierwszego tytułu mistrzowskiego klubu, podało Oriental Sports Daily. La Repubblica poinformowała tymczasem, że gracze Interu nie otrzymali zapłaty za listopad i grudzień, a klub otrzyma karę finansową, jeśli nie wyrówna zaległości przed 16 lutego.
Wszystkie te doniesienia kładą się cieniem na negocjacje dotyczące udziałów w Interze Mediolan. Beppe Marotta potwierdził niedawno wahanie Suning dotyczące pakietu większościowego. Znany dziennikarz Fabio Ravezzani już od czwartku przekonuje, że Suning swoje udziały ostatecznie sprzeda.
- Nie wydaje mi się, żeby istniała chociaż jedna potężna gospodarczo firma, która zgodziłaby się wejść do Interu jako akcjonariusz mniejszościowy, wiedząc, że każda decyzja klubu jest uwarunkowana niezgłębionymi działaniami komunistycznego chińskiego rządu. Z tego powodu jedyną opcją jest sprzedaż klubu - napisał na Twitterze.
Portal FcInterNews poinformował dzisiaj, że na podstawie podpisanej w grudniu umowy na wyłączność prawo do negocjacji z Suning ma wyłącznie BC Partners i inne podmioty nie są obecnie brane pod uwagę. Media są przekonane, że ostateczna wycena Nerazzurrich zamknie się w okolicach 750 mln euro, już po włączeniu zadłużenia klubu. Wciąż jednak nie wiadomo, jak zostaną podzielone udziały w klubie.
Aktualnie trwają rozmowy pomiędzy Stevenem Zhangiem, synem prezesa Suning, Zhanga Jindonga, oraz współprzewodniczącym BC Partners Nikosem Stathopoulosem.
Źródło: scmp.com
KawaOpole
16 stycznia 2021 | 11:09
O nie ładnie bardzo się rozczarowałem chińczykami, niech sprzedają swoje udziały i spieprzają
banikowy
16 stycznia 2021 | 11:25
mysle ze umow nalezy dotrzymywac i jesli klub nie wyplaca zobowiazan to winien sie z pilkarzami w jakis sposob dogadac.
Jesli nie to wlasciciele powinni sprzedac swoje udzialy.
Niemniej to decyzje wloskiego rzadu sprawiaja ze kluby graja na pustych obiektach i nie ma wplywow z dnia meczowego a co za tym idzie powinny domagac sie zwrotu utraconych przychodow.
inter00
16 stycznia 2021 | 11:31
Jeżeli Suning sprzeda swoje udziały to dalsze losy Interu i rozpatrywanie tego jako dobrej decyzji czy złej będzie uwarunkowane intencjami BC. Bo jeżeli wejdą w buty Suning, zainwestują pieniądze i spłaca długi to może się okazać że zmiana właściciela będzie praktycznie niewyczuwalna, jednak jest spore ryzyko że potraktują Inter jako inwestycje i będą mieć w głowie tylko hajs, wtedy można się już doszczętnie pożegnać z marzeniami o mistrzostwie a tym bardziej o zaistnieniu w Europie
Oba
16 stycznia 2021 | 11:54
W takim wypadku ciężko oczekiwać, żeby jutro każdy dał z siebie wszystko
Oraxor
16 stycznia 2021 | 11:56
No i po mistrzostwie bo kto by się starał nie otrzymując wypłaty przez 3 miesiące. Szkoda tego wszystkiego co się udało osiągnąć a miało być coraz lepiej byle by tylko nie skończyć jak Arsenal :(
Rizzo
16 stycznia 2021 | 11:59
W sumie piłkarz to zwykły zawód, jakby ktoś mi nie płacił od kilku miesięcy pensji to też miałbym gdzieś sumienne wykonywanie obowiązków :p i nawet nie próbujcie wciskać kitu że piłkarz to jakaś wyjątkowa profesja, że gra się dla kibiców, że chodzi o wyższe wartości - to takie same Sebki i Andrzeje jak ja, ty, czy nasz ziomek z pracy, po prostu dobrze kopią balon
Marek Sudoł
16 stycznia 2021 | 12:25
Czemu co roku, w okolicach zimy, regularnie pojawiają się jakieś konflikty, plotki i inne zabobony, żeby tylko wyniszczyć morale klubu i kibiców? Z tego też powodu zawsze mamy kryzys, może tym razem inaczej się to ułoży...
Kiksu
16 stycznia 2021 | 12:25
Czyli kolejny nowy etap przed nami. wychodzi teraz dlaczego im się grać nie chce
Internaldo
16 stycznia 2021 | 12:25
Kiepsko to wygląda. Nikt chyba nie będzie zdziwiony jeśli piłkarze będą grac jeszcze gorzej
kacperosik2
16 stycznia 2021 | 12:26
Ja w sumie dodam tylko od siebie, że podobno piłkarze Interu to jedyni piłkarze, którzy nie zgodzili się na obniżkę wynagrodzeń. Nawet w Barcy się zgodzili tylko u nas nie :D
darren
16 stycznia 2021 | 12:45
Tylko, że w Interze działacze jakiś czas temu dogadali się z piłkarzami o przesunięciu wypłat z listopada i grudnia na inny termin z powodu covidu i piłkarze to zaakceptowali.
Larry
16 stycznia 2021 | 13:32
Przepraszam, ale to stek bzdur. Nie wiem, jak jest w Chinach, ale we Włoszech piłkarze ogólnie w całej lidze w czasie, gdy liga wiosną nie grała, nie dostawali wynagrodzeń i doszło do porozumienia na poziomie ligi, że wszystkie kluby Serie A mają czas na uregulowanie tych zobowiązań właśnie do 16. lutego. To wszystko.
Darkos
16 stycznia 2021 | 14:00
Kiepski moment na takie decyzje. Klub wchodzi w kluczowym etapie sezonu, a piłkarze czy trener myślą pewnie co z tego będzie. Szczerze to też się zaczynam martwić przejęciem klubu przez jakiś fundusz. No zobaczymy co z tego wyjdzie.
Huragan1410
16 stycznia 2021 | 14:44
Nie płakać na zapas, dajcie ludziom pracować. Niech skończą deal, wypuszczą info i wtedy będzie coś wiadomo. Narzekanie na zapas jest chyba nie na miejscu dla dorosłych ludzi.
Generał Lufa
17 stycznia 2021 | 05:05
No i super, będzie drugie as Monaco, taniej kupię drożej sprzedam, to wódki się też napije
Interista07
17 stycznia 2021 | 10:15
Nie rozumiem: piłkarz zarabia 1 mln miesięcznie co pozwala spokojnie z jednej pensji żyć spokojnie kilka miesięcy a jak nie dostają pensji od 2 miesięcy to bunt i brak motywacji ? Co ? Przymierają głodem?
Tak to jest jak się dla gra dla kasy i tylko ją ma się przed oczami. Pieniądze powinien być jedynie dodatkiem do tego co się robi. Zwłaszcza że dostaje się 1 mln miesięcznie. Przy takich zarobkach wizja dwu-trzy-miesiecznego wstrzymanie pensji to żaden problem - pow warunkiem że ma się odpowiednie myślenie. (edycja 2021.01.17 10:16 / Interista07)
banikowy
17 stycznia 2021 | 10:53
Idąc tym tropem to mi też pracodawca może przestać płacić w terminie bo w jego ocenie moja pensja to mnóstwo pieniędzy.
Umów należy dotrzymywać, jeśli nie ma euro na wypłatę pensji to niech właściciele wypuszcza obligacje albo płacą akcjami swoich spółek.
Reklama