Top i Flop: Inter - Juventus
Szukanie największych pozytywów po wielkich wygranych, jak ta wczorajsza należy do prawdziwych przyjemności. Zdecydowana większość graczy zasłużyła sobie na słowa pochwały, lecz znaleźli się również tacy, których nie powinna ominąć bura w szatni.
TOP
Nicolo Barella
Po nieco słabszym okresie Barella powrócił do gry na poziomie, do którego przyzwyczaił sympatyków czarno-niebieskich. Reprezentant Italii był motorem napędowym większości akcji gospodarzy, co miało zresztą bezpośrednie przełożenie na końcowy rezultat. Pomocnik najpierw popisał się asystą przy trafieniu Vidala, a następnie sam, niczym rasowy napastnik, wykorzystał genialne podanie od Alessnadro Bastoniego. Klasa.
Marcelo Brozović
Kolejny raz potwierdziło się, że dobry Brozo = dobra gra całego zespołu. Chorwat znakomicie dyrygował poczynaniami drugiej linii, odpowiadał za arytmię akcji, biegał i przerywał ataki przyjezdnych. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie zapisania się w protokole meczowym w rubryce gole lub asysty. Na uwagę zasługuje również fakt, że Brozović od kilku spotkań występuje z "ciężarem" absencji po otrzymaniu kolejnej żółtej kartki i radzi sobie z tym bardzo dobrze.
Defensywa
Mecze na zero z tyłu są rzadkością w bieżącym sezonie, a kibice Interu zdążyli już niestety przywyknąć, że Nerazzurri bywają niezwykle hojni w prezentowaniu rywalom sytuacji bramkowych. Przed starciem ze Starą Damą można było mieć zatem uzasadnione obawy o postawę bloku obronnego, a tymczasem nasi ulubieńcy nie pozwolili rywalom praktycznie na nic. Jeżeli już gościom udawało się dojść do sytuacji strzeleckiej, to skutecznymi interwencjami popisywał się Samir Handanović. Niemoc Juventusu najlepiej oddawała chyba rosnąca irytacja Cristiano Ronaldo. Oby tak dalej panowie.
FLOP
Lautaro Martinez
Argentyńczyk był zdecydowanie najsłabszym aktorem niedzielnego widowiska po stronie czarno-niebieskich. Kolejny raz dała o sobie znać nieskuteczność 24-latka, który powinien zakończyć mecz przynajmniej z jednym trafieniem Przynajmniej, bowiem popularny Byk kilkukrotnie znajdował się w dogodnych sytuacjach strzeleckich. Całe szczęście, że kolejne pudła Martineza nie zadecydowały o końcowym rezultacie.
Arturo Vidal
Zaskoczeni? Przecież Chilijczyk wpisał się na listę strzelców, a dodatkowo niemal wzorcowo wywiązywał się z powierzonych mu zadań. Pełna zgoda. Jeśli chodzi o aspekt czysto sportowy, nie można mieć do pomocnika Interu większych zastrzeżeń. Negatywne wyróżnienie należy się jednak Vidalowi za sytuację z przedmeczowej rozgrzewki, kiedy to całował herb Juventusu na stroju Giorgio Chielliniego. Piłkarz tłumaczył się, że ten gest miał być wyłącznie oznaką sympatii do dawnego kolegi z drużyny, lecz fani Nerazzurrich odebrali to zupełnie w innym kontekście. Faux-pas najwyższych lotów.
Źródło: inf. własna
Mikolaj284
18 stycznia 2021 | 14:22
Beznadziejnie nie merytoryczny flop dla Vidala, który zagrał najlepszy mecz dla Interu.
Plus za docenienie Brozovicia.
inter00
18 stycznia 2021 | 14:35
Myślę że Flop dla Vidala powinien być z tych ,,Extra Flopów" bo na boisku spisywał się wzorowo.
Peppino77
18 stycznia 2021 | 14:37
Flop dla Vidala ? Nie ośmieszaj się redaktorze ! tutaj powinna być oceniana gra i postawa na boisku a nie to co dzieje się podczas rozgrzewki , pocałował swoją dawna dziewczynę a później ja wydumał mi to akurat nie przeszkadza . Zawodnicy to najemnicy i trzeba się z tym pogodzić .
Seba20s
18 stycznia 2021 | 14:38
Najsłabszym ogniwem Interu był Ashley Young. Lautaro był po prostu nieskuteczny, co oczywiście zapisuje się na minus, zwłaszcza że to napastnik. Ale decydowanie najgorszy był Young. Vidal to niech se całuje co chce jak ma tak grać. Oby takich zawodników nie było więcej.
Rizzo
18 stycznia 2021 | 14:38
A założymy się, że gdybyśmy wczoraj przegrali i Vidal zagrał na swoim poziomie mielibyście inne zdanie na temat tego incydentu? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Przed meczem widziałem zdecydowanie inne opinie na temat wydarzenia z vidalem i chiellinim
boxingdivision
18 stycznia 2021 | 14:55
@Rizzo - to prawda, Vidala uratowała bramka która ustawiła mega ważny i mega prestiżowy mecz + dobra gra. Dobry nastrój łagodził wkurw na jego zachowanie. Sądzę jednak, że Curva Nord nie odpuści łatwo tematu.
Do "topów" dodałbym drużynę jako całość.
Matti
18 stycznia 2021 | 15:04
Ahh, nagonka na Vidala. Chłop otwarcie się przyznaje, że jest Juvkiem, nawet chyba ma tatuaż związane z Juve. Do tego Vidal to najemnik, jeśli ktoś myślał, że będzie nagle Interistą to się myli. Dopóki dobrze się prezentuje na boisku to co mi do tego? Wczoraj to pokazał, zostawił serce na boisku, strzelił bramkę i rozegrał świetny mecz. A co do samej sytuacji to może był to żart sytuacyjny? A nawet jeśli nie to tak jak pisałem, on otwarcie mówi, że kocha Juve i spędził tam najlepsze lata.
maciosincho
18 stycznia 2021 | 15:33
No i co z tego że pocałowal jak mnie osobiście wkurwia ta nienawiść z uja wzięta.
Nie wiem po co to zrobił i nie interesuje mnie to
DonPietro
18 stycznia 2021 | 15:34
Top i flop jest za mecz, a nie za to kto co robi przed. Głupio sie tłumaczył i głupio zrobił bez dwóch zdań, ale jakoś nie pamiętam żeby Brozo dostał się do flop jak po pijaku robił awanturę w szpitalu.
Vidal, to najemnik. Każdy wie że w sercu ma Juve ale jak widać gra jak na profesjonalistę przystało.
Do top Barrella, Bastoni i Hakimi. Flop Lautaro, Young. Flop na wyrost ale tylko przy nich minusy rzucały się w oczy.
KawaOpole
18 stycznia 2021 | 16:02
Ja do Topu daje Conte wygrać z jufe to jednak nie każdemu z naszych trenerów było dane, a tu ładnie rozczytal rywala i zmiany sensowne
shinveji
18 stycznia 2021 | 16:33
Vidal top czy flop to pytanie wręcz filozoficzne.
shakurspeare
18 stycznia 2021 | 16:34
Blazejkowi sufit na głowę spadl
TheClear
18 stycznia 2021 | 17:14
Osobne Top dla Bastoniego.
hawk247
18 stycznia 2021 | 17:40
Vidal Top, nie zasługuje na Flop po takim meczu, nawet przez jakieś kontrowersje. Zrobił dużo dla klubu wczoraj, a czy pocałował herb Juve czy nie to kogo tk w takim razie obchodzi, mógł pocałować ale potem już była akcja 18+ ze starą damą :)
ER_Grande_Nerazzurri
18 stycznia 2021 | 18:15
Vidal słusznie we flopie, także za grę.
Nie wyzbył się niedokładności, zanotował gorzkie pudło. Był niepotrzebnie agresywny, gdy nie musiał.
Zaraz za Lautaro był najsłabszy w (genialnie grającym) Interze.
oster
18 stycznia 2021 | 18:25
Argentyński Milik zasłużony FLOP, powinien sobie sprawić okulary takie w jakich grał kiedyś Edgar Davids...
Rahi
18 stycznia 2021 | 19:10
Zgadzam się z chłopakami. Widal mógł swoje sympatie inaczej okazywać.
Darkos
18 stycznia 2021 | 19:34
Do top jeszcze imiennie bym Bastoniego wyróżnił. Chłopak naprawdę dobre zawody zagrał a do tego genialna asysta przy bramce Barelli.
Kacperi
18 stycznia 2021 | 20:59
ER_Grande_Nerazzurri ale ty wiesz że to właśnie jego rolą jest być agresywnym i właśnie bardzo dobrze wczoraj grał więc nie rozumiem dlaczego za grę do flopu ma iść
Tomex30
18 stycznia 2021 | 21:15
Najsłabszy na boisku był Young a nie Lautaro
HeyaMakumba
19 stycznia 2021 | 00:41
Serio taki flop dla Vidala ? Później znowu Pan redaktor będzie płakał, że został zjechany.
Błażej Małolepszy
19 stycznia 2021 | 01:12
Znowu płakał? Nie przypominam sobie, chociaż robiono już ze mnie tutaj rasistę, juventino... Mam swoje zdanie, a że niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, to już nie mój problem :D
turbocygan
19 stycznia 2021 | 08:41
No jestem zaskoczony, nie możemy oceniać problemów psychicznych Vidala, tylko grę. Brozo - spoko, ale mam wrażenie, że do dyrygowania pomocą brakuje mu tego czegoś. Takiego jednego magicznego dotknięcia piłki, którym odmieni losy meczu. On jet po prostu zwykłym ciułaczem w pomocy ;P
kretos
19 stycznia 2021 | 10:45
Z tym Vidalem to przegł pan redaktor przysłowiową pałkę. Trochę jak z podstawówki
Reklama