Mediolańska przeszłość nowego selekcjonera

22 stycznia 2021 | 17:29 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Od wczoraj media nad Wisłą żyją nazwiskiem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek oficjalnie ogłosił, że opiekunem kadry został Paulo Sousa. Być może nie wszyscy pamiętają, że Portugalczyk swego czasu zakładał także czarno-niebieską koszulkę.

Pomocnik trafił na Stadio Giuseppe Meazza zimą 1998 roku. Sousa miał za sobą udane przygody w barwach Juventusu oraz BvB, więc wydawało się, że jego transfer wniesie sporo jakości w poczynania drugiej linii zespołu Nerazzurrich. Rzeczywistość mocno zweryfikowała jednak ambitne plany, lecz ciężko jednoznacznie określić przyczyny niepowodzenia dwukrotnego zdobywcy pucharu Ligi Mistrzów.

Piłkarz miał spore problemy z kontuzjami, które regularnie wykluczały go z gry. Dodatkowo stabilizacji formy nie sprzyjała sytuacja w klubie, który nagminnie decydował się na zmiany na ławce trenerskiej. Koniec końców Paulo Sousa popadł w otwarty konflikt z trenerem Mirceą Lucescu, któremu zarzucił, że piłkarze Interu nawet nie wiedzą, co mają grać.

W styczniu 2000 roku Portugalczyk udał się na półroczne wypożyczenie do Parmy, a przed startem nowego sezonu Inter sprzedał go do greckiego Panathinaikosu. Jego licznik w klubie z Mediolanu zatrzymał się ostatecznie na ledwie 40 oficjalnych występach, w których ani razu nie zdobył gola czy asysty. Dodatkowo Sousa nie mógł zapisać na swoim koncie triumfu w Pucharze UEFA za sezon 1997/1998, gdyż klub nie mógł zgłosić go do rozgrywek z powodu wcześniejszych występów w Champions League.

Paulo Sousa powrócił do Serie A dopiero w 2015 roku, już w roli szkoleniowca mającej wówczas spore ambicje Fiorentiny. Spędził na ławce trenerskiej Violi dwa pełne sezonu, podczas których jego zespół mocno dawał się we znaki ekipie Nerazzurrich. Na cztery spotkania, aż trzy padły łupem popularnych Fiołków. Bolesna była zwłaszcza domowa porażka 1:4, kiedy koncertową partię rozegrali m.in. Nikola Kalinić oraz Josip Ilicić.

Mamy nadzieję, że podczas pracy z reprezentacją Polski nowy selekcjoner rozegra jeszcze wiele takich koncertów.

sousa

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 2

Maciej Pawul

Maciej Pawul

22 stycznia 2021 | 20:44

Gdzieś mi majaczyło, że pograł chwilę w Mediolanie, dzięki Błażej za przypominajkę.

Darkos

Darkos

23 stycznia 2021 | 11:43

Ja niestety zapomniałem o nim. Nie zrobił wielkiej kariery w klubie, a w tamtych latach zdecydowanie miałem bardziej wyrazistych zawodników do zapamiętania (Oczywiści Ronaldo i Recoba !)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich