Top i flop: Inter - Juventus
Nie tak wyobrażali sobie pierwsze starcie półfinałowe sympatycy Nerazzurrich. Przegrać z Juventusem to nie wstyd, ale blamaż po dosyć żenujących błędach i prawdziwym festiwalu nieskuteczności dumą napawać nie może. Kto się wyróżniał na plus, a kto na minus?
TOP
Lautaro Martinez
Napastnik ma strzelać, więc rozliczamy go z jedynego gola zespołu, w tym kontekście otwiera listę na plus. Rzecz w tym, że poza niezłą bramką, nie wyróżniał się poza marny poziom obu drużyn. Inna sprawa, że Buffon w swoim prime zapewne zgasiłby jego strzał niczym niedopałek papierosa.
Alexis Sanchez
Najaktywniejszy na boisku, oglądając go, gdzieś z tyłu głowy kwitła myśl, że to dziś, że zasłużył, że w końcu tego swojego trzeciego gola w tym sezonie zdobędzie. Niestety, potrafił zmarnować prawdopodobnie najlepszą sytuację bramkową, trudno jednak wskazać kogoś równie zaangażowanego w grę zespołu na każdym etapie. Top na zachętę, może następnym razem.
Stefan de Vrij
Nie zawinił przy golach, robił swoje. Najbardziej ogarnięty w defensywie, dzięki wślizgowi w ostatniej chwili zmienił minimalnie trajektorię piłki przy najgroźniejszym strzale Juventusu i pomógł w ten sposób kapitanowi Interu w skutecznej interwencji. Warto odnotować, że tym razem to on, a nie Milan Skriniar, wychodził częściej, aby pomóc w rozegraniu w środkowej strefie boiska.
FLOP
Alessandro Bastoni
Kuriozalny błąd z Cristiano Ronaldo na jego plecach skończył się fatalnie dla zespołu. Zmarnował na spółkę z Youngiem i Handanoviciem zaliczkę, którą na wczesnym etapie meczu dał Nerazzurrim Lautaro Martinez. Defensor Interu wciąż jeszcze się uczy, ale ponoć już w szkółce mówią, że jeśli nie jesteś pewny, powinieneś wybić. Zwody to nie jego działka.
Samir Handanovic
Nowy golkiper potrzebny na wczoraj. Handa może i obronił kilka piłek, ale udowodnił również, że we własnym polu karnym bywa nierozgarnięty, pomimo ogromnego doświadczenia. Zamiast dać Bastoniemu szansę na rozegranie pozostawił słupki i wybiegł. Po co i gdzie? Nie wie nikt. Sprezentował w ten sposób Cristiano Ronaldo pustą bramkę. Samir niestety rozgrywa aktualnie sezon w kratkę z tendencją spadkową.
Ashley Young
Szarpanie Cuadrado za rękę, w sytuacji w której przeciwnik nie stanowił zagrożenia, wynikało głównie ze zgubienia krycia i próby naprawy całej sytuacji. Podjęte działania były jednak nieadekwatne i niepotrzebne, a w konsekwencji zakończyły się karnym dla Starej Damy. Jedenastka oczywiście należała się słusznie. Jeśli chodzi o samego Kolumbijczyka wbijamy przy okazji szpilkę, ponieważ podczas dalszej gry mogło się wydawać, że zawodnik Juve rozpędził się i więcej czasu spędza leżąc po symulkach, niż z piłką przy nodze.
Źródło: inf. własna
inter00
3 lutego 2021 | 18:05
Vidal też zagrał całkiem nieźle, ogólnie zgadzam się z redaktorem
Huragan1410
3 lutego 2021 | 18:16
Flop się zgadza, chyba najprostszy i najbardziej oczywisty wybór w tym sezonie.
Szkoda że Young w ogóle nie kontrolował piłki i na nią nie patrzył. W takim wieku z takim doświadczeniem to jednak takich błędów nie powinno się popełniać. Głupota potężnego kalibru.
Inter00 ty to chyba masz jakieś powiadomienia głosowe ustawione jak na stronie się nowy artykuł pojawia. Żyjesz w ogóle po za tą stroną?
inter00
3 lutego 2021 | 18:32
Tak się złożyło że akurat na niej byłem i to dlatego xD Ale często zerkam z racji sporej dawki wolnego czasu
Aneta Dorotkiewicz
3 lutego 2021 | 18:39
Huragan1410, to samo miałam napisać. Bastoni, Handa i Young sami się wytypowali xD
szpula
3 lutego 2021 | 18:57
A brozo to gdzie? tak słabo go grającego dawno nie widzieliśmy.
inter00
3 lutego 2021 | 19:00
@szpula - Brozo a zawodnicy z flopu to lata świetlne, może i zagrał słabo ale byli gorsi
HeyaMakumba
3 lutego 2021 | 19:41
Sanchez - oprócz dwóch wykreowanych okazji (walka o piłkę i podanie do Barelli przy bramce oraz sytuacja Darmiana) miliony strat piłki, kręcenie się z piłką wokół własnej osi i podania do tyłu, tysiąc kroków w jednym miejscu po to by ostatecznie stracić piłkę, rywale cały czas czytali jego ruchy jak chcieli, kompletnie bezproduktywny. Martinez cały mecz był samotny z przodu. Dla mnie to żaden top.
ER_Grande_Nerazzurri
3 lutego 2021 | 20:00
Jak wyżej. O to właśnie chodzi z Sanchezem. Ruszać się to nie wszystko.
Handanovic niech będzie we flopie, ale winę bardziej ponosi Bastoni. Samir poza tą sytuacją bardzo pewny.
Lambert
3 lutego 2021 | 21:26
Przekleję komentarz z innego artykułu:
niektórzy chyba nigdy na boisku nie byli, nie da się mieć oczy dookoła głowy, nacierał Ronaldo na Bastoniego, niebyło do kogo innego podać jak do Handy, a ten mu nagle pobiegł za plecy to Basto zgłupiał, nie było już czasu na wybicie bo Ronaldo odebrał mu piłke.
Wiadomo że lepiej podać do bramkarza niż wywalić na aut, chciał to zrobić, gdy zobaczył że to nie możliwe było już za późno na wybicie.
Huragan1410
3 lutego 2021 | 22:11
Pani Redaktor Aneto oby już do końca sezonu nikt się sam nie nominował. Prostota wyboru we flopach do niczego nie jest nam potrzebna :)
oster
4 lutego 2021 | 06:55
Ten Young to porażka, nic nie wnosi do gry ofensywnej a podaje głównie do tyłu, zero rajdów bokiem i wejść w pole karne, czas go pożegnać po sezonie
Reklama