TOP i FLOP: Fiorentina - Inter
To był naprawdę dobry mecz naszych ulubieńców, pełen pozytywnych aspektów. Było za co chwalić, ciężko było się czegoś czepiać. Zresztą sprawdźcie sami, a następnie podzielcie się swoimi przemyśleniami po zwycięskim wieczorze na Stadio Artemio Franchi.
TOP
Nicolo Barella
Człowiek orkiestra. Biega, walczy, odbiera, asystuje, strzela, krawaty wiąże, usuwa ciąże... W ostatnim okresie moglibyśmy w zasadzie stosować zasadę kopiuj-wklej przy podsumowaniu kolejnych występów reprezentanta Italii. Wczoraj Barella do swojego standardowego zestawu boiskowych atutów dołożył przepięknego gola, który pozwolił jeszcze przed przerwą napocząć niewygodnego rywala.
Samir Handanović
Słoweniec całkowicie słusznie został obarczony odpowiedzialnością za pucharową porażkę z Juventusem. Na doświadczonego golkipera wylała się fala krytyki, a media coraz głośniej zastanawiają się nad zmianą między słupkami Nerazzurrich. Na Artemio Franchi Handanović poradził sobie jednak z presją i zrobił to, czego oczekuje się od bramkarza wielkiego zespołu. W najtrudniejszym momencie spotkania potrafił uchronić drużynę przed utratą bramki, która mogłaby odmienić dalsze losy meczu. Tak trzymać kapitanie!
Milan Skriniar
Zasadniczo cała linia defensywy zasłużyła sobie na słowa pochwały, lecz występ Słowaka był chyba najbardziej widoczny i efektowny. Sposób w jaki 26-latek demolował swoich rywali mógł robić wrażenie. Powrócił stary, dobry Skriniar, który gotów jest z nożem w zębach ruszać do walki z kolejnymi przeciwnikami. Jego reaktywacja cieszy podwójnie, gdyż w pewnym momencie wydawało się już, że drogi zawodnika i klubu z Mediolanu będą musiały się rozejść.
FLOP
Nikt
Po pierwszej połowie miałem zapisane w tej rubryce tylko jedno nazwisko, chociaż stały przy nim trzy wykrzykniki. Ivan Perisić zanotował kolejne fatalne 45 minut w bieżącym sezonie. Chorwat był standardowo nieporadny pod bramką rywali, a dodatkowo dawał się niemiłosiernie ogrywać w defensywie.
Po zmianie stron zobaczyliśmy już jednak ulepszoną wersję wicemistrza świata. Perisić zdobył gola (zgoda formalność), ale przede wszystkim doszusował jakością swoich zagrań do reszty zespołu. Oby był to prognostyk zwyżki formy i lepszych czasów dla reprezentanta Chorwacji.
Źródło: inf. własna
silvio
6 lutego 2021 | 11:17
Do top dałbym też Drągowskiego ;) Pokazał się w tym meczu z dobrej strony. Ma talent i już spore umiejętności, odpowiednie warunki fizyczne i wiek. Powinien być na liście zakupów na następny rok. Przynajmniej ja bym sobie tego życzył :)
oster
6 lutego 2021 | 12:21
Do TOPu bym jeszcze dał Hakimiego, dobry mecz rozegrał
gismo
6 lutego 2021 | 12:53
A mnie się podobał jeszcze Sanchez :)
superofca
6 lutego 2021 | 12:55
Drągowski jest naprawdę ok, choć nie jest to jeszcze top, meczu wczoraj nie widziałem ale on rzadko gra fatalnie.
Maciej Pawul
6 lutego 2021 | 13:25
Nie dać Perisicia do Flopu, to jak wyjść na miasto zapomniawszy o umyciu zębów. Niby wszystko okey, ale niesmak pozostaje:)
castillo20
6 lutego 2021 | 13:30
Ja bym jednak dał dla zasady, co by można było z czystym sumieniem pisać stały bywalec flop
Rahi
6 lutego 2021 | 14:21
Żart z usuwaniem ciąży mi nie przypasował. Ale to nic, Barollo to jednak Barollo :)
nmcp123
6 lutego 2021 | 14:40
ja bym też bardzo chętnie zobaczył Drągowskiego w Interze
hawk247
6 lutego 2021 | 17:58
Bardzo dobry mecz, zgadzam się że do flopu nikt, cieszy że nie straciliśmy też bramki i mamy czyste konto
Milan1899
6 lutego 2021 | 22:53
Tego Bareli to ja wam zazdroszczę, świetny gracz.!
No i Hakimi też robi wrażenie... Dla mnie to 2 najlepszych zawodników Interu, za to obsada bramki to chyba na ten moment powinien być dla was priorytet, Handanovic już nie wyrabia.
Luq1989
7 lutego 2021 | 10:34
Nic dodać nic ująć ;)
Reklama