Eder: Suning nas nie uszanował (akt.)
Wycofanie z rozgrywek Jangsu FC głośno skomentował Eder, były napastnik Interu, a do tej pory także chińskiej drużyny. 34-letni Włoch w dosadnych słowach wypowiedział się o właścicielach Jiangsu, którzy dowodzą także włoskim klubem.
- Suning okazał nam brak szacunku, zarówno piłkarzom jak i właścicielom. Zostawili nas bez wypłat i pieniędzy, a do tego powstrzymali przed przenosinami do innych klubów. Robiliśmy wszystko co mogliśmy aby wpływać na dobre imię Suninga. Nie otrzymaliśmy jednak należytego respektu.
Suning przestaje inwestować w futbol. Zrozumiem, jeżeli firma zbankrutuje. Dyrektor sportowy klubu okazał się kłamcą i nigdy nie dotrzymywał słowa. Traktowanie nas, to był zwykły brak szacunku - powiedział Eder w wywiadzie dla Oriental Sports Daily.
Aktualizacja:
Piłkarz za pośrednictwem mediów społecznościowych odciął się powyższych słów i zapewnił, że nie udzielał żadnego wywiadu na temat problemów swojego pracodawcy.
Źródło: sempreinter.com
inter00
1 marca 2021 | 18:55
Szkoda mi tych zawodników, z dnia na dzień Suning się nie dowiedziało że inwestycje w Jangsu FC będą niemożliwe więc po co było im mydlić oczy? Tak po ludzku jest mi ich szkoda bo patrząc na chociażby Instagrama Mirandy czy Edera można było zauważyć że wkładają serducho i zaangażowanie
Kiksu
1 marca 2021 | 19:42
Chinole bez żadnych skrupułów traktują ludzi od wieków a reszta świata się łudzi że są cywilizowani.
Reklama