Kłopoty Freddiego Guarina
Nieciekawe wieści płyną do nas z Ameryki Południowej. Jak donosi kolumbijski dziennik El Pais, były pomocnik Interu, Fredy Guarin, został zatrzymany przez policję. Futbolowy świat obiegł film z awanturującym się piłkarzem.
Zdaniem mediów, służby powiadomiła rodzina 35-latka, po tym jak pod wpływem używek zaatakował swojego ojca. Podczas aresztowania Guarin szarpał się z funkcjonariuszami, a jego ubrania pokryte były krwią.
Fredy Guarin trafił do Interu z FC Porto w zimowym okienku 2012 roku na zasadzie wypożyczenia. Sześć miesięcy później Kolumbijczyk podpisał umowę z ekipą Nerazzurrich, a transfer kosztował Włochów 11 milionów euro. Pomocnik spędził w Mediolanie cztery lata, odchodząc później do chińskiego Shanghai Shenhua. Obecnie piłkarz reprezentuje Millonarios FC z Bogoty.
Źródło: dailymail.co.uk
kacperosik2
2 kwietnia 2021 | 14:38
Szkoda go w sumie. Zawsze lubiłem jego charakter, tą zadziorność. No i akcja jak poleciał do kibiców z Mauro jako jedyni. Ranochia jako kapitan zespołu bezradny. No i ta jego noga, mimo, że większość leciała w gołębie to potrafił załadować piękną bramę :)
Reklama