Perez: Prawo nas chroni

20 kwietnia 2021 | 09:37 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Florentino Perez był gościem Chiringuito de Mega. Prezes Realu Madryt i Superligi opowiedział o nowym projekcie. Była to długa rozmowa, ale wybraliśmy najciekawsze fragmenty.

- Piłka nożna stoi w obliczu naprawdę trudnych czasów. Tylko Real Madryt w ciągu dwóch sezonów stracił 400 milionów. Inne kluby również mają problemy. Jeśli nie masz innych przychodów niż telewizyjne, to dochodzisz do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie atrakcyjnych meczów, które będą dostępne dla kibiców na całym świecie. Wszystko się zmienia i rozwija. Futbol musi się do tego dostosować. Nasza dyscyplina traci zainteresowanie, a prawa telewizyjne wartość. Trzeba coś z tym zrobić, bo będziemy zrujnowani.

- Futbol jest globalnym sportem, ma 4 miliardy fanów na świecie, ale mimo wszystko młodzi ludzie do dwudziestego czwartego roku życia nie są nim zainteresowani. Dlaczego tak jest? Ano dlatego, że korzystają z innych platform, innej rozrywki. Dlatego musimy coś zmienić, by uatrakcyjnić i zainteresować młodych ludzi. Oni mówią wprost, że mecze są dla nich za długie. Jeśli ci ludzie nie są w stanie obejrzeć całego spotkania, to albo wzbudza on za małe zainteresowanie, albo trzeba pomyśleć o jego skróceniu. Trzeba więc zwiększyć atrakcyjność i to chcemy zrobić.

- Wiemy, że zmiany mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. To, z czym obecnie się spotkaliśmy miało miejsce podczas wprowadzenia Pucharu Europy. Wówczas UEFA i FIFA również się temu sprzeciwiały. A co jest najbardziej atrakcyjne w piłce nożnej? Mecze między topowymi zespołami, co generuje przychody. Robimy to, bo piłka nożna jest w krytycznym momencie, a my chcemy uratować futbol.

- Nie wiem dlaczego UEFA tak zareagowała. Mówiliśmy w komunikacie, że będziemy z nimi rozmawiać. Oni pracowali nad swoim formatem rozgrywek, którego ja nie rozumiem, a poza tym nie utworzy on przychodów. Nasz format zabezpieczy piłkę nożną na kolejne dwadzieścia lat. Jesteśmy w trudnej sytuacji i trzeba o tym rozmawiać. Chcemy prowadzić dialog, ale prezes UEFA nie może obrażać innych, tak jak został potraktowany Agnelli. Nie można tego akceptować. Nie chcemy prezesa, który innych obraża. Nie powinni też nikomu grozić, bo nikt nie zrobił nic złego.

- Format rozgrywek UEFA jest niezrozumiały. Rozmawiałem ze wszystkimi federacjami i spotkałem się z podobnym zdaniem. Poza tym, oni chcą wprowadzić zmiany w 2024 roku. Do tego czasu my będziemy już martwi... Superliga nie jest ligą dla bogatych, a sposobem na uratowanie futbolu. Ci, którzy twierdzą, że jest to liga dla bogatych, by zniszczyć biednych, mają interes w tych słowach. Nie pozwolimy na zniszczenie futbolu. Musimy o tym głośno mówić, bo to jedyna droga, również dla średnich i mniejszych klubów.

- Jeśli chodzi o wykluczenie z Ligi Mistrzów, czy reprezentacji, piłkarze mogą być spokojni. Nie dojdzie do tego. Real, City i Chelsea nie zostaną wyrzuceni z Ligi Mistrzów. Jestem tego pewien. Prawo nas chroni.

- Mówi się, że nasze zespoły zostaną wykluczone z lig krajowych. Nikt o zdrowych zmysłach nie zamierza rezygnować z lig, bowiem są one filarem wszystkiego. Jak Anglicy mieliby skończyć z Premier League...?

- VAR będzie obecny w Superlidze i zostanie on poprawiony. Sedziowie będą lepsi. Będzie też finansowe fair play i stabilność finansowa.

- Jeśli wprowadzimy dwie kadry - jedną na Superligę, a drugą na La Ligę, to wartość rozgrywek będzie mniejsza. Nam zależy na zwiększeniu wartości. W Eurolidze gra się tą samą kadrą i jest to normalne.

- Przejrzystość jest kluczowa. W Realu działacze obniżyli swoje pensje. W mojej firmie zrobiliśmy tak samo. Nie sądzę, by UEFA coś takiego wprowadziła. Dlaczego moje zarobki są publiczne, znają je wszyscy pracownicy, a nie są publiczne pensje w UEFA czy FIFA?

- Zamknięta Superliga to kolejne kłamstwo. Każdy będzie mógł w niej rywalizować o jedno z pięciu wolnych miejsc. Oczywiście poza Superligą musi coś pozostać. UEFA musi zrozumieć, że futbol się zmienił. Krążą plotki o połączeniu lig skandynawskich, czy bałkańskich. Każdy dąży do zmian, bo w przeciwnym razie czeka nas upadek.

- Będziemy rozmawiać z UEFA i FIFA. W piłce nożnej nic nie jest pewne i oczywiste. Superliga powstanie teraz, może za rok... Trzeba szukać rozwiązań. Jeśli znajdziemy porozumienie wystartujemy już teraz. Chcemy wszystko jasno przedstawić, bo każdą zmianę traktuje się jak konflikt bogatych z biednymi. Musimy to dobrze wytłumaczyć, bo nie jest prawdą, że Superliga ograniczy zespoły grające w lidze, czy reprezentacji. Nie jest prawdą, że będzie zamknięta. Musimy przedstawić prawdę.

- Chcemy być niezależni od UEFA, ale jednocześnie zachować pełną solidarność.

Źródło: fcinter1908.it

Polecane newsy

Komentarze: 13

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

20 kwietnia 2021 | 09:44

Ma gadanę facet, ale może gdyby nie kupowali piłkarzy za 100 milionów to nie mieliby teraz takich problemów finansowych?

Navi10

Navi10

20 kwietnia 2021 | 10:14

@up mi się wydaje że nie można nikogo oskarżać ze kupował graczy jak było ich na to stać. Masz swój biznes to musisz w niego inwestować jakby nie kupowali najlepszych piłkarzy to tłukli by się z Legia czy innym Lechem o Puchar tymbarka.

kacperosik2

kacperosik2

20 kwietnia 2021 | 10:34

Perez, wodzu, prowadź
#TAKDLASUPERLIGI

Milan1899

Milan1899

20 kwietnia 2021 | 10:47

Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem za SL. UEFA niech sobie dalej organizuje LM, półfinały Sewilla-Atalanta i Lyon-Everton na bank zgromadzą przed TV miliardową publikę.
A swoją drogą, jeżeli Bayern nie dołączy SL, to będą wygrywać LM jak mistrzostwo Niemiec, corocznie...

Lambert

Lambert

20 kwietnia 2021 | 10:59

Coraz bardziej podoba mi sie ta Super Liga

wróbel1908

wróbel1908

20 kwietnia 2021 | 12:37

Fajnie gada ale troche zjeżdża mi tu populizmem jak w polityce. Cóż pożyjemy zobaczymy co z tego będzie.

ArturO888

ArturO888

20 kwietnia 2021 | 13:24

Lewicowe pierdolety o pomyśle na lepszy świat, przepełniony bezpieczeństwem, równością, tolerancją itd. Zapominają tylko dodać i oficjalnie podkreślić, że ktoś tym wszystkim będzie kierował i ustalał co wolno, a co nie.

Najchętniej pewnie by polikwidowali wszystkie ligi krajowe i utworzyli międzynarodowe, wspólne, które "przywrócą piłce właściwe miejsce". Mecze niech jeszcze skrócą, najlepiej zrobią 4 kwarty po 15 minut, żeby było więcej przerw gdzie będzie można naje*** reklam i niech grają co 2-3 dni, a oglądać to będzie można na nowej specjalnie ku temu utworzonej platformie streamingowej, za którą kibice zapłacą, aby ratować futbol...

master

master

20 kwietnia 2021 | 14:20

Paweł odnośnie wydawania po 100 milionów to trochę nietrafiony przykład jasne mógł odłożyć zamiast inwestować i mieć na koncie dajmy na to 300 mln... tylko co z tego jak przez Covid traci 200 mln rocznie, czyli do ściany doszedłby nie za rok a za dwa i pół.
A teraz patrząc w stronę Interu: co jakby Lukaku okazał się niewypałem? Gdyby Hakimi dawał mniej niż DD? A Conte siał ferment w mediach? Mielibyśmy na ławce 110 mln EUR (Lukaku + Hakimi) do tego kontrakty warte 27 mln EUR netto rocznie płacone dwóm piłkarzom na ławce i Conte na wakacjach po zwolnieniu - przecież to byłoby samobójstwo Interu i jest to potencjalnie nierealny scenariusz - ale taki nierealny scenariusz sprawdził się w Realu o czym powyżej pisałeś. Perez wydał setki milionów na Hazarda, Jovicia, Diaza czy innych gwiazdorów, którzy pomimo konkretnej kasy nie spełnili oczekiwań i jak spojrzysz na ich ostatnią wyjściową 11 to są zawodnicy ci sami co grali 5 lat temu + Vinicius, który jest nieokrzesany jak Gabigol ale musi grać bo nie ma kto za niego. Do tego w rotacji wchodzą Asensio czy Vasquez, którzy byli fajni jako młodziki i każdy mówił "ale to będzie paka za 3 lata".... a teraz? 3 lata minęły a oni albo grają to samo albo gorzej.

Chodzi mi o to, że nie ma co gdybać ile kto wydał, każdy wydaje ile wydać może bo FFP (no poza City czy PSG), to że Perez wydawał po 100 mln dla Sassuolo może to znaczyć jak będzie wydawało po 10 mln, a dla obu zespołów porównywalnie koszt jest taki sam.

Moim zdaniem ucieczka od UEFY jest słuszna bo to złodzieje i darmozjady, którzy mają ogromne przychody, poza LM i LE rozrzucą okruchy dookoła i uważają, że jest ok a tak naprawdę nie jest, skoro 20 zespołów uważa, że może zgarnąć rocznie X miliardów i zrobić z tego pożytek pomiędzy sobą to czy UEFA mając ten sam X miliardów robi użytek dla wszystkich dookoła? Wątpię bo tego nie widzę...

Oba

Oba

20 kwietnia 2021 | 15:01

Pomysł superligi godzi w historie piłki jaka znamy, a pomysły Pereza na skrócenie czasu gry i jak ktoś wyżej napisał zrobienie 4 kwart, żeby w przerwach puścić pierdyliard reklam mnie zwyczajnie przerażają. Ale w sporze kluby UEFA zawsze będę po stronie klubów bo to one wypracowują pieniądze, na których pasożyty z Nyonu kładą tylko łapę.

DonPietro

DonPietro

20 kwietnia 2021 | 17:17

Są kluby, które nie rozwalały pieniedzy na lewo i prawo. Może, nie żyją jak pączki w maśle ale radzą sobie. Taki Real żeby zostac na szczycie rozwalał pieniadze, Barca i Juve tak samo. Kupowali za pożyczone pieniądze. Przyszedł odpływ i teraz widać kto pływa na golasa.

Inter też po latach rozwalania pieniedzy też został złapany w rozkroku. Nie ma co sie dziwić, że chetnie by skorzystał z wiekszych wplywów. Niestety źle świadczy o szanowanie tradycji i kibiców przez właścicieli. A przynajmniej można przestwć się mamić że jest inaczej.

Niestety stawia się kibiców przed wyborem miedzy dżumą a cholerą. Jedni i drudzy używają okrągłych słów i korpogadania ale wiadomo o co wszystkim chodzi.

Piłka nożna bez tych klubów nie upadnie. Będą nowi hegemonii, gwiazdy itp. Tego się własnie ci właściciele boją. Zabezpieczają tylko swój interes. A nam pozostaje tylko czytac newsy i komentować w eter.

kontousuniete1783

kontousuniete1783

20 kwietnia 2021 | 19:03

Ale z tym finansowym fair play to popłynął...

Andrea 71

Andrea 71

20 kwietnia 2021 | 20:52

Perez fajne bajki opowiada,prawie się wzruszyłem .Paradoksalnie usunięcie ze wszystkich rozgrywek a nawet likwidacja
tych najbogatszych klubów mogłaby uzdrowić klimat w środowisku piłkarskim.Może wówczas skończyły by się
zakupy za 100 i więcej milionów euro ,pensje gwiazdeczek po 50 milionów rocznie itd. Może należałoby zmienić prawo Bosmana ? i skończyć z szantażem piłkarzy i ich menadżerów . To że UEFA i FIFA są skorumpowane i w dużej mierze winne tej sytuacji to inna bajka ale opowieści Pereza jak bardzo leży im na sercu dobro całego futbolu to bezczelność i robienie idiotów z kibiców

Huragan1410

Huragan1410

21 kwietnia 2021 | 01:49

Coś czuje że jak wrócą kibice to będzie miał pojechane na stadionch razem z judaszem i ja chce to zobaczyć.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich