Conte: W tę drogę włożyłem wszystko

W sobotę Nerazzurri zmierzyli się z Sampdorią. Mogliśmy oglądać festiwal bramek w wykonaniu Interu. Podopieczni Antonio Conte pewnie pokonali rywali 5:1. Trener po meczu ocenił występ drużyny i odniósł się do zdobycia Scudetto.

Jakie emocje ci towarzyszą?

- To ogromna satysfakcja. Inter nie wygrał Scudetto od jedenastu lat i to normalne, że z naszej strony i ze strony naszych kibiców, którzy czekali zbyt długo, jest taka naturalna radość. Chłopcy nadal dają nam satysfakcję i miło jest ich oglądać. Musimy cieszyć się tym mistrzostwem, bo wiemy, jak ciężko pracowaliśmy i ile wycierpieliśmy, by tutaj być. Zrobiliśmy coś naprawdę dobrego w ciągu dwóch lat.

Czy jest jeszcze miejsce na rozwój piłkarzy, czy jednak misja została już zakończona?

- Praca, którą wykonaliśmy w ciągu tych dwóch lat przyniosła znakomite korzyści. Skład zanotował wzrost nie tylko na boisku, ale także względem wartości ekonomicznej. To jest grupa, która dziś ma wyższą wartość niż kiedyś. Uważam, że inwestycja w siebie opłaciła się. Zawsze mam wiele oczekiwań i myślę, że w końcu zostały spełnione. Jest wielu młodych zawodników, którzy wciąż mogą się poprawić. Teraz są zwycięzcami i znają ścieżkę, którą należy podążać. Dziś również to udowodniliśmy. Wygrana musi być zakorzeniona w ich głowach. To musi stać się obsesją dla tych, którzy chcą być zwycięzcą.

Czy spodziewasz się szpaleru od każdego rywala?

- Spodziewam się doskonałych meczów. Myślimy o rywalizacji z Romą i spróbujemy stawić im czoła we właściwy sposób, tak jak dzisiaj.

Co najbardziej doceniasz?

- Nie zrezygnowałem z niczego przez te dwa lata w Interze. Myślę, że przeszedłem samego siebie, ponieważ włożyłem wszystko w tę drogą, by poradzić sobie z trudnościami. To był z pewnością najtrudniejszy wyczyn. Jestem zadowolony.

Wszyscy piłkarze bez wyjątku wydają się być zadowoleni i szli w tym kierunku. Czy tak jest?

- Wszyscy to zrobili, ale było to widać już w zeszłym sezonie. To nie przypadek, że kiedy pytają mnie, który zawodnik rozwiną się najbardziej, wspominam o Andrei Pinamontim. Pomimo tego, ze grał mało, miał okazję pracować z wielkimi mistrzami. Teraz jest o wiele bardziej kompletnym piłkarzem. Widzieliście go dzisiaj. Jest dobry w obronie płki i odnajduje przestrzeń w ataku. Jest doskonałą perspektywą i musi cały czas pracować, bowiem może stać się ważnym graczem i będzie o nim głośno w przyszłości.

Źródło: inter.it