Burza w Interze

26 maja 2021 | 14:29 Redaktor: Sebastian Miakinik Kategoria:Publicystyka3 min. czytania

Mediolan pośród burzy. Zakotłowało się u Mistrza Włoch i tuż po wielkiej fecie w Interze trwają dywagacje na temat przyszłości klubu. Bilans finansowy kontra plany i ambicje nie znajduje kompromisu. Włoskie media, no co jednak trzeba brać poprawkę, już zdążyły zakomunikować odejście Antonio Conte. W lawinie informacji przewijają się nazwiska następców, a do klubu wdzierają się wysłannicy Curva Nord. Oto obraz sukcesu i jego sukcesji. Przykre ilustracje. Co zwiastują i z czego wynikają?

Widmo finansowej pożogi głosili nie tak dawno założyciele Superligi. Mieli rację, co ilustruje przykład Interu. Można nie zgadzać się z wizją zaproponowanej przez Pereza nowej formy rywalizacji, ale co do argumentów związanych z konsekwencjami pandemicznego sezonu dyskutować już nie sposób. Spotkanie pana Zhanga z Antonio Conte to perfidnie zaplanowana przez los partia szachów, z której nie pachnie niczym dobrym. Podsumujmy, co już wiemy.

Inter ma problemy

Finansowa klapa Suning w Interze to pewnik. Kompromitujące zaległości wobec pracowników i sztabu, to najbardziej widoczny przejaw pustych portfeli. Gdzieś w tle rywalizacji o Scudetto temat ten przewijał się mimochodem i został odsunięty na margines. Wrócił, bo wrócić musiał. Symboliczna zgoda UEFY na miesięczne odroczenie spłat pozwoliła zarządowi Interu znaleźć pożyczkodawcę, który w zastaw swojej inwestycji wziął pakiet większościowy klubu. Trzy lata na spłatę zadłużenia lub utrata własności klubu, to transakcja desperacka i mocno ryzykowna. Zhang postawił się pod murem, a starcie kalkulatora z entuzjazmem i rozbudzonymi ambicjami to karkołomna rzeczywistość.

Inter szuka rozwiązań

Prośby i sugestie o rezygnacje z mistrzowskiej premii, odwołujące się do zrozumienia sytuacji klubu nie przyniosły rezultatu, jakiego oczekiwał zarząd klubu. Teraz, w tle zamieszek, znajdujemy głosy nazywające piłkarzy milionerami, którzy nie potrafią podzielić się swoim, zasypując choć część budżetowej dziury. Każdy ma na ten temat swoje zdanie i swoje argumenty. Dyskusji nie podlega natomiast to, że nawoływanie do solidarnych zrzutek, to obraz krótkowzroczności ekonomicznej zarządu. Skąd w ogóle pomysł na takie źródło "finansowania"? Pomijając wielkie hasła i idee, to żenujące.

Dochodzi również problem nowego sponsora. Nadal niewiele wiemy. Rozmowy i przecieki dotyczą głównie pleców koszulki Interu. Aż chce się powiedzieć, że ktoś się zabrał do tego,od niewłaściwej strony.

Sukces tak, ale...

Stał się sukces sportowy. Ekonomicznie, poprzez brak wyjścia z grupy Ligi Mistrzów, stała się biznesowa klapa. Tyle widać na pierwszy rzut oka. Kominy płacowe mocno związują każde euro, a wizja oszczędności nikomu nie przypada do gustu. Antonio Conte nie uchodzi za człowieka skorego do kompromisów. W zamian daje jakość i swoje nazwisko. Nie widzi siebie zapewne w roli czlowieka walczącego z Interem o awans do top 4. Buduje on swoją markę i zapewne doskonale pamięta, co na początku tej drogi obiecał mu pan Zhang. Pozostaje nam obserwować i liczyć, że strony do kompromisu jednak dojdą. 

 

Źródło: inf.własna

Polecane newsy

Komentarze: 5

el_loco

el_loco

26 maja 2021 | 15:33

Moim zdaniem Zhang chcę zmniejszyć dług po czym sprzedać klub. Mam również odczucie, że nie zależy jemu na Interze, a na cyferkach. Liczę na sprzedaż klubu jakimś Arabom co raczej jest mało prawdopodobne..

Lethal Doze

Lethal Doze

26 maja 2021 | 19:46

Chinole won

Sebastian Miakinik

Sebastian Miakinik

26 maja 2021 | 20:08

To się doczekałeś redaktorku kompromisu..

master

master

26 maja 2021 | 21:39

A teraz kilka spostrzeżeń:
1/ Chińczycy są bogaci i pieniądze mają, ale mają też zakręcony kurek z pieniędzmi i brak możliwości ich wydawania poza krajem od sierpnia/września poprzedniego roku czytaj Suning nie może dać kasy nawet na pensje a co dopiero na transfery - zakaz został wydany przez przywódcę narodu, sprzeciwiał się jemu założyciel Alibaby czyt. Aliexpress i "zniknął" na kilka miesięcy po czym zaczął komunikować jaki on jest zgodny z partią.
2/ kapitał posiadany poza Chinami mógł być dowolnie zagospodarowany przez Chińskich właścicieli - Suning moim zdaniem zrobiło kilka transakcji na zasadzie;my wam damy coś w Chinach a wy nam zapłacicie kasą spoza Chin, np sprzedając część udziałów przez Suning za gratyfikacje w euro
3/ od stycznia brakowało już kompletnie kasy, chętni do zakupu Interu sprawdzili księgi i Interu nie kupili - zakładam, że przyczyną był z ujemny bilans finansowy, ponieważ jak ktoś by wyjął gotówkę sporą to musiałby jeszcze później dokładać do biznesu, lub jako nowy właściciel ciąć koszty co by nie umknęło kibicom
4/ Suning zaciągnął kolejna pożyczkę, a wszystkie dosięgają już chyba wartości klubu
5/ mija okres obniżonych podatków za pensje pracowników, którzy przyszli dwa lata temu takich jak Conte, Lukaku, Sanchez, Young itp i ich prawdopodobnie pożegnamy raczej po promocyjnych cenach i chodzi mi tu o rosłego Belga.
6/ jak się finanse wyprostują pewnie ktoś przyjdzie i Inter kupi... Oby bo do tego czasu przykręcamy kurek, a raczej mamy go już przykręconego od blisko roku. Sam Conte powiedział że projekt trzyletni skończył się po półtora roku.
7/ boję się o Barellę.... (edycja 2021.05.26 21:44 / master)

MrSly

MrSly

3 lipca 2021 | 22:34

Conte jeszcze wróci ;p


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich