Eriksen: Moja przyszłość zależy od trenera
Włoskie media spekulują, że graczem, który może najbardziej skorzystać na współpracy z Simone Inzaghim będzie Christian Eriksen. Póki co Duńczyk otwarcie przyznaje, nie jest jednak pewien swojej przyszłości w mediolańskim klubie.
Pomocnik Interu podczas konferencji przed meczem reprezentacji odniósł się do odejścia Antonio Conte:
- Pożegnanie Conte? To była wielka niespodzianka. To wyjątkowy moment, ponieważ przed chwilą wygraliśmy mistrzostwo. To było absurdalne, ponieważ dowiedziałem się o wszystkim, tak jak pozostali. Zawsze byliśmy dobrymi przyjaciółmi. Najwyraźniej postrzegał piłkę w inny sposób niż ja. Wiedzieliśmy, że trener będzie rozmawiał z klubem. Podobnie było zresztą pod koniec ubiegłego sezonu, ale szczerze mówiąc, to, co się wydarzyło było dla wszystkich szokiem.
- Moja przyszłość? Niestety nie wiem, co się wydarzy. Nie myślę o tym, bowiem skupiam się na Mistrzostwach Europy. Wiele zależy zresztą od nowego menadżera i strategii klubu. Na poziomie technicznym wolałbym oczywiście być bardziej zaangażowany w grę niż pozostawać ustawiony przed obrońcami.
Źródło: PassioneInter
gismo
1 czerwca 2021 | 06:58
Nie pierdziel ze byliście zawsze przyjaciółmi... Juz chyba zapomniałeś te ostatnie minuty z meczach...
banikowy
1 czerwca 2021 | 08:45
Gismo ale po co wyciągać brudy poza szatnie?
Standardowa gadka że byli i są przyjaciółmi, że było ciężko ale fajnie, etc.
To dobra wypowiedź dunczyka który pokazuje że nie dąży do jakichś sprzeczek czy niesnasek z byłymi pracownikami klubu.
Huragan1410
1 czerwca 2021 | 09:07
Gismo ma racje. Lepsza szczerość niż fałsz.
inter00
1 czerwca 2021 | 10:09
Za Inzaghiego rozwinie skrzydła
Hagaen
1 czerwca 2021 | 15:57
A kto z Was wie jak było naprawdę. To co oceniacie to tylko powierzchowny obraz. Gismo, typowy cebularz, malkontent i nic nie wnoszący komentator z Ciebie. Jak dla mnie spoko wypowiedź, pokazuje profesjonalizm. Szczerość lepsza? No tak, Cassano wiecznie szczery taki wspaniały jest.
Huragan1410
1 czerwca 2021 | 16:40
Cassano wiecznie natrąbiony więc co tu porównywać. Takie głupoty gada że ja już przestałem go brać na poważnie.
MAV
1 czerwca 2021 | 19:23
Dla mnie wypowiedź właściwa. Po co odgrzewać stare kotlety.
Reklama