Wszyscy z Christianem
Już dawno po północy, ale nie sposób zasnąć i choć na chwilę uspokoić emocje. Na krótkim oddechu i ze łzami w oczach wracam do dzisiejszych wydarzeń. Christian Eriksen, 29-letni mężczyzna, sportowiec w sile wieku, o mały włos nie umarł na oczach milionów ludzi i swojej najbliższej rodziny. Dramat przyszedł nagle i ta jego nieprzewidywalność wyznaczająca kruchą granicę między życiem a śmiercią, tak mocno ciąży głowom i sercom, sądzę że wszystkim bez wyjątku.
Jak donoszą duńskie i bliskie Eriksenowi źródła piłkarz dziś wygrał mecz o życie. Strata przytomności i bezwładne osunięcię się mogło przytrafić się w innym, mniej szczęśliwym miejscu i czasie. Resuscytacja, tak mocna i wyrazista, odbiegająca od wyobrażeń i doświadczeń z fantomami, to obraz wdzierający się w świadomość i w niej pozostający. Nie wolno lekceważyć wiedzy i obeznania z pierwszą pomocą, bo nikt nie zna dnia ani godziny, kiedy będzie mieć w swoich rękach czyjeś życie. To już nie wiedza czy dodatkowa umiejętność, a obowiązek każdego z nas, by zagwarantować namiastkę pomocy, komuś kto o nie walczy.
Postawa Kjaera i całej społeczności obecnej na spotkaniu, to budujący obraz. Nie wolno rzucać jej w wir szkalowania i doszukiwania się czegoś, co podbije oglądalność, bo już pod byle tekstem można spotkać wylewający się internetowy syf. Szkoda na niego czasu.
Mecz dokonczono. Decyzja zapadła po rozmowie z Christianem. W późnych wieczornych wywiadach dało się zauważyć, że duński sztab z trudem powstrzymuje łzy i jest głęboko wewnętrznie rozbity. Piękne gesty solidarności popłynęły od kolegów Eriksena z Interu. Lukaku czy Hakimi nie kryli emocji, dedykując gole duńskiemu pomocnikowi. Grupa Interu to naprawdę zgrana paczka, wspaniałych osobowości, zżytych więziami, które wykraczają ponad futbol. Każdy krok w kierunku jej uszczuplenia, nawet uzasadniony ekonomicznie, to wielka mentalna strata.
Mistrzostwa Europy 2020 to turniej od zarania pechowy. Miejmy nadzieję, że limit nieszczęść już został wyczerpany, a potrzeba zwolnienia obrotów i dostrzeżenia człowieka w piłkarzu, trenerze i kibicu nawet zajadłego rywala, okiełzna wszechobecny hejt.
Dziś nietypowo, ale nad wyraz w duchu wartości Interu, wszyscy wspieramy Christiana Eriksena, życząc każdej z ekip turnieju zdrowia i czysto sportowej rywalizacji.
Źródło: informacja własna
vnm
13 czerwca 2021 | 02:28
Amen
jacodj
13 czerwca 2021 | 10:28
Amen.
MrSly
21 czerwca 2021 | 19:30
Amen
Reklama