Konferencja DBU - Dobre wieści z Danii

13 czerwca 2021 | 16:24 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna4 min. czytania

O godzinie 15:00 odbyła się konferencja z udziałem trenera, dyrektora piłkarskiego oraz lekarza reprezentacji Danii. W wypowiedziach zwrócono uwagę na dobry stan Christiana Eriksena oraz przyczynę sobotniego zdarzenia.

Lekarz reprezentacji narodowej Morten Boesen potwierdził, że Eriksen miał zatrzymanie akcji serca i że został przywrócony do życia po jednym wstrząsie defibrylatorem.

Na razie medycy nie podejmują się ostatecznej oceny względem dalszej kariery piłkarza. Szczegółowe wyniki badań dadzą odpowiedź, czy będzie mógł kontynuować grę.

Poniżej zamieszczamy wypowiedzi uczestników konferencji:

dr Morten Boesen:

- Myślę, ze czas reakcji na stadionie był w tej sytuacji istotny. Trzeba to podkreślić. Ten czas od upadku, do udzielenia pomocy był krótki. To było kluczowe.

- Rozmawiałem z Christianem kilka razy w ciągu dnia i nadal jest stabilny. Był również w kontakcie z zawodnikami. Musi jeszcze być w szpitalu, by przejść dalsze testy i pozostać pod obserwacją. Wyniki dotychczasowych badań są w porządku.

- Po tym, co się wydarzyło, miałem rozmowę z bratem, który wczoraj był doktorem stadionowym i był ze mną prawie przez całą interwencję. Później kontaktowałem się z rodziną. Czuję, ze muszę porozmawiać z psychologami, ponieważ dobrze jest rozmawiać.

Peter Møller (dyrektor piłkarski DBU):

- Kiedy przeżywasz takie doświadczenia, ważne jest, by mimo wszystko starać się myśleć pozytywnie. Dlatego chcę zwrócić się do wszystkich Duńczyków, bowiem mogliśmy również odczuć fantastyczne wsparcie dla zespołu i Christiana.

- Piłkarze rozmawiali z Christianem, który jest w dobrym humorze. To ogromna ulga dla zawodników, którzy byli długi czas w niepewności. Cały skład bardzo to przeżył. Pokazali także, że potrafią sobie dobrze poradzić w takich trudnych okolicznościach.

- Można dyskutować o tym, czy decyzja o kontynuacji meczu była słuszna. Biorąc pod uwagę sytuację, pełny stadion, półtora roku czekania, wiemy, ile to znaczy dla Duńczyków i piłkarzy, którzy na to czekali. To była trudna decyzja.

- Chcemy iść dalej. Chcemy kontynuować ten turniej. Chcemy, by Duńczycy byli dumni i wspierali zespół. Piłkarze chcą zagrać, ale każdy z nich ma indywidualne życzenia i potrzeby względem tego, jak w tej chwili postępować. Niektórzy muszą być ze swoimi bliskimi, a my nie zamierzamy stawać im na drodze. Czy to przebicie bańki? Nie wiem. Po prostu pokazujemy, jakie są potrzeby, by podnieść piłkarzy. To nas teraz martwi. Wiemy, że Christian jest w dobrych rękach. Naszym zadaniem jest upewnienie się, że piłkarz udźwigną ten ciężar, by mogli pokazać to, co najlepsze, by skierować ich na właściwą drogę, by byli gotowi na mecz z Belgią w czwartek.

- Nikt z nas jeszcze nie doszedł do siebie, ale czujemy wsparcie naszych rodaków. To wiele dla nas znaczy.

- Wierzę, że nasze zjednoczenie, które miało miejsce wczoraj, przeniesiemy do przyszłości. Pod wieloma względami ten wieczór, którego byliśmy świadkami, może być czymś, co przez długi czas będzie towarzyszyć tym zawodnikom, tej drużynie. Dlatego staram się na to patrzeć pozytywnie.

- Przesyłamy wdzięczność i prośby do Tego tam na Górze, by trzymał w opiece Christiana. Przesyłamy także słowa wsparcie do rodziny Christiana i mamy nadzieję, że dobrze zniosą ten czas.

Kasper Hjulmand (trener):

- Po pierwsze ogromną ulgą było dla mnie zobaczenie dzisiaj uśmiechu Christiana. To robi wielką różnicę.

- Nie mogę przegapić okazji, by pochwalić ducha naszej drużyny. Myślę, że wczoraj wszyscy otrzymaliśmy tego jasny obraz. Jestem niezmiernie dumny z zawodników, sztabu, całego naszego zespołu. Bardzo się cieszę, że mogę widzieć Christiana. To wielki piłkarz.

- Odnośnie kontynuacji meczu były dwie możliwości. Zastanawiałem się, czy sam mógłbym zrobić coś inaczej. Patrząc wstecz nie sądzę, że powinniśmy być na boisku. Jestem dumny, że zawodnicy potrafili się zmobilizować do podjęcia tej próby. Mam jednak wyrzuty sumienia, ale to uczucie, kiedy mielibyśmy wrócić do hotelu i nie spać, by nazajutrz ponownie się ubrać i kontynuować mecz była gorszym rozwiązaniem.

- Pisałem z Christianem w nocy i wiem, że inni również z nim rozmawiali. Połączyliśmy się z nim rano na video rozmowie i zobaczyliśmy jego uśmiech. Na pytanie "Jak się czujesz?" odpowiedział "Myślę, że jesteście gorsi ode mnie. Czuję, że zaraz wyjdę i będę na treningu".

Kasper Hjulmand pochwalił także zachowanie Simona Kjæra. Przypomnijmy, że kapitan zaopiekował się zarówno kolegami z drużyny, jak i partnerką Eriksena.

- Po powrocie usiedliśmy w sali, zjedliśmy mały posiłek. Dużo rozmawialiśmy i na tym też chcę się skupić, jak otwarci są zawodnicy i sztab. Rozmowa dotyczyła tego, czego doświadczyliśmy i słuchaliśmy się nawzajem, bowiem każdy z nas ma inne doświadczenie. Połączyliśmy te zdarzenie z innymi wydarzeniami z naszego życia, które przypominają nam o pewnych rzeczach. Później przyszli psycholodzy i rozpoczęli krótka sesję, podczas której próbowaliśmy opowiedzieć trochę o tym, co czujemy oraz o tym, jak każdy z nas sobie z tym poradził i jaki jest program dzisiejszego dnia.

- Niektórzy próbowali się przespać, a niektórzy siedzieli i gawędzili trochę dłużej.

Źródło: sport.tv2.dk

Polecane newsy

Komentarze: 12

inter00

inter00

13 czerwca 2021 | 16:29

Wszystko się okaże po badaniach. Na razie są optymistyczne jednak trzeba się wstrzymać z osądami. Najważniejsze że żyje a to czy będzie mógł dalej grać to już sprawa drugorzędną jednak wierzę że wszystko będzie miało szczęśliwy finał. Forza Chris!!!

KawaOpole

KawaOpole

13 czerwca 2021 | 16:39

Cokolwiek się wydarzy czy będzie mógł grać czy nie zawodowo ,bardzo się cieszę że wszystko ok ,ma całe zycie przed sobą niech się nim teraz rozkoszuje

Oba

Oba

13 czerwca 2021 | 16:48

Są optymistyczne i zarazem nie, bo facet na kilka chwil umarł, a nie jest znana przyczyna. Ustalenie przyczyny będzie kluczowe nie tyle dla jego dalszej gry (choć to niejako przy okazji też), ale dla dalszego życia bo mając świadomość że przyczyna jest rozpoznana i wyeliminowana lub pod kontrolą będzie mógł spokojniej żyć.

Paulo82

Paulo82

13 czerwca 2021 | 17:45

Wzruszają mnie te komentarze, że jego dalsza kariera to sprawa drugorzędna. Na pewno w klubie się cieszą, że w obecnej ciężkiej sytuacji finansowej zawodnik za 30 mln euro właśnie zakończył karierę i trzeba go będzie kimś zastąpić.

Bumper

Bumper

13 czerwca 2021 | 18:06

Paulo, powiedz mi jakie to ma znaczenie w obliczu tego że drugi człowiek przeżył, będąc, z tego co mówią/piszą w mediach, po drugiej stronie? No chyba, że ja czegoś nie zrozumiałem z tego wpisu.

Huragan1410

Huragan1410

13 czerwca 2021 | 18:17

Paulo 30 milionów euro nie jest więcej warte niż życie Christiana i cierpienia jego rodziny. Przewietrz głowę bo za dużo powietrza Ci pod czaszkę wleciało.

gismo

gismo

13 czerwca 2021 | 18:23

Właśnie wyceniłeś życie ludzkie. Zapraszam wypierdalać.

Ronaldo

Ronaldo

13 czerwca 2021 | 18:33

Paulo zastanów się zanim coś napiszesz. Nie ma nic cenniejszego od ludzkiego życia. Nie można go wycenić, kupić ani sprzedać.

Paulo82

Paulo82

13 czerwca 2021 | 18:54

Zdradzę wam w wielkiej tajemnicy, że ZUS, NFZ, PZU i wasi pracodawcy regularnie wyceniają wasze życie i na pewno nie jest to 30 milionów euro, a dużo mniej.

Oba

Oba

13 czerwca 2021 | 19:13

@up dla nich może nie, bo dla pzu, ZUS i NFZ jesteśmy statystykami. Dla nas- społeczności Interu, a przede wszystkim dla swojej rodziny Eriksen jest bezcenny.

MAV

MAV

13 czerwca 2021 | 20:35

Paulo takie mam przemyślenie, kto Cię skrzywdził że piszesz takie głupoty. Aby nie nazwać tego dosadniej. Człowiek przeżył i z tego należy się cieszyć. Jego życie jest bezcenne.

Generał Lufa

Generał Lufa

14 czerwca 2021 | 10:20

Taki typ jak paulo sam już nas powyceniał. Trudno, jego sprawa, on i tak wstydzić się za to nie będzie


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich