Branca: Arnautović mógł osiągnąć więcej
W sobotni wieczór Włosi powalczą o awans do 1/4 finału Euro 2020 z reprezentacją Austrii. Uwaga włoskich obrońców skupiona będzie m.in. na osobie Marko Arnautovicia, który swego czasu otrzymał szansę zaistnienia w wielkim Interze Jose Mourinho.
Ostatecznie rosły napastnik nie zdołał na dobre przebić się do podstawowej jedenastki, a jego przygoda na Stadio Giuseppe Meazza zakończyła się po jednym sezonie i ledwie trzech krótkich występach. Były dyrektor Interu Marco Branca z sentymentem wspomina jednak pobyt Austriaka w Mediolanie:
- Prawie nie grał, ale właśnie on najbardziej świętował triumf w Lidze Mistrzów. Do szóstej rano na San Siro. Był doskonale zintegrowany z grupą. Wszyscy go kochali. Myślę, że ten rok pomógł mu zrozumieć wiele rzeczy.
- To zbudowało jego karierę. Myślę, że nie ma prawa narzekać. Prawdopodobnie ze względu na swoje walory techniczne i fizyczne mógł dążyć do czegoś więcej, ale w każdym razie dał z siebie wszystko.
Źródło: Tuttosport
superofca
25 czerwca 2021 | 12:26
Gówno prawda, gość ma zryty beret i to, że ogarnął się na tyle, żeby nie wylatywać co chwila z zespołu o niczym nie świadczy.
shakurspeare
25 czerwca 2021 | 14:56
Podobno bardziej walnięty niż balo
Maciej Pawul
26 czerwca 2021 | 02:28
Chciałbym (ze względów komercyjnych), żeby w jednym klubie spotkał się on, Ninja, Vidal i Medel. Dorzucajcie kandydatów na party skład.
superofca
26 czerwca 2021 | 09:16
Bało, Arnautovic, ten zjeb Bendtner, Osvaldo (piłkarz, który grał w większej ilości klubów niż rozegrał pełnych sezonów), Peszkin, a na kapitana wybrałbym tego chuja Terry'ego. (edycja 2021.06.26 09:16 / superofca)
Huragan1410
26 czerwca 2021 | 13:31
Hajto musi być z nimi bo papieroski ktoś musi dostarczać, Wojtek Kowalczyk też koniecznie do ataku wspólnie z Dawidem Janczykiem. W sztabie szkoleniowym Uli Borowka, dałbym jeszcze oczywiście do sztabu Paula Gascoigne bo jeszcze chłopina dyszy i Tony Adamsa.
Huragan1410
26 czerwca 2021 | 13:32
Oczywiście można jeszcze podpiąć Ronaldinho pod ten team oraz niestety Adriano.
Reklama