Felice Natalino: Nigdy nie czułem się opuszczony

26 czerwca 2021 | 12:29 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Felice Natalino to były obrońca Interu, który wycofał się z piłki nożnej z powodu choroby serca. Dziennikarze Il Foglio poprosili go o wywiad, ze względu na podobieństwo jego własnych doświadczeń do sytuacji Christiana Eriksena. Z czym wiąże się pożegnanie zawodowego futbolu?

21-latek zadebiutował w Serie A i Lidze Mistrzów z Interem w wieku 18 lat, ale w 2012 roku lekarze wykryli u niego nieregularne tętno. Zawał w 2013 roku zmusił go do zawieszenia kariery piłkarskiej.

- Każdy dokonuje własnych wyborów, ale jeśli (Eriksen) naprawdę rozumie, co się z nim stało, myślę, że zastanowi się dwa razy przed powrotem na boisko. Jego żona na pewno powie mu, żeby przestał. Umarł, a potem się odrodził - stwierdził Natalino.

- Miałem atak podobny do jego, ale ja byłem już w szpitalu, a oni musieli go przenieść. Jego serce zatrzymało się i nie było pewne, czy wystartuje ponownie. Widziałem zdjęcia, pomyślałem, że jest naprawdę źle. Jeśli nie masz rodziny, która ci pomaga, jest ciężko, ale jeśli zostaniesz porzucony przez klub, jest jeszcze trudniej. Zawsze będę dziękować Piero Ausilio i innym. Nigdy nie czułem się opuszczony.

Felipe Natalino pracuje obecnie jako skaut młodzieżowy dla Interu Mediolan.

- To duża odpowiedzialność, gra na wysokim poziomie nie jest łatwa, a dawanie graczom szansy jest zawsze przyjemne. Jestem w zdrowym, szczęśliwym, spokojnym otoczeniu. Nie mogło być lepiej. No i jest Acadamy Lamezia, założył ją mój tata. Po tym, jak przestałem grać, zdecydowaliśmy się na to. Mamy również powiązania z Interem. Prowadzę spokojne życie, z niewielką aktywnością. Przed COVIDem chodziłem na siłownię i zagrałem kilka meczów piłki nożnej z przyjaciółmi. Ale wraz z COVID wszystko się zatrzymało.

Niektórzy koledzy Felipe grają aktualnie w drużynie narodowej na Euro.

- Grałem z Marco Verrattim, byliśmy razem w młodzieżowej drużynie narodowej. Następnie z Jorginho w Weronie, z Alessandro Florenzim w Crotone. Trochę ciężko mi o tym myśleć, ale nie jestem zazdrosny. Myślę, że może i ja mogłem tam być. Ale to nie jest pewne. Może wylądowałbym w Serie C. Czuję się wdzięczny piłce nożnej, czuję, że muszę coś oddać. Mam nadzieję, że zapomnimy o mojej historii i że będziemy pamiętać Felice Natalino z innego powodu.

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 2

wróbel1908

wróbel1908

26 czerwca 2021 | 13:52

Inter to klub z klasą nie opuszcza swoich w potrzebie tak było z Burdisso Adriano czy Gnoukurim oby z Christianem było tak samo

MrSly

MrSly

2 lipca 2021 | 23:39

@wróbel1908 +1


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich