Najpierw Hakimi, później kolejni

Odejście Hakimiego jest już przesądzone. Inter uzgodnił warunki transferu Marokańczyka do PSG, lecz na tym nie kończy się praca klubowych dyrektorów w temacie sprzedaży. Teraz Nerazzurri muszą pozbyć się jeszcze kilku niechcianych graczy.

Na pierwszy plan wysuwają się nazwiska Radji Nainggolana i Joao Mario. Pierwszy pragnie kontynuować swoją przygodę na Sardynii. Problem w tym, że Cagliari nie jest w stanie spełnić wymagań Interu, które pozwoliłyby uniknąć straty kapitałowej. Niewykluczone, że klub zdecyduje się na rozwiązanie umowy z byłym reprezentantem Belgii, pod warunkiem, że ten zrezygnuje z ewentualnego zadośćuczynienia.

Pomimo wcześniejszych ustaleń Sporting zwleka z zamknięciem transferu Joao Mario. Sam piłkarz ma być zirytowany przedłużającą się sytuacją, więc agent Federico Pastorello usilnie poszukuje alternatywnych rozwiązań. W grę wchodzą podobno takie kluby jak OGC Nice, Villarreal czy Benfica.

Niepewna jest również przyszłość Arturo Vidala, lecz tutaj sprawy powinny nabrać szybszego obrotu za zakończeniu trwających mistrzostw Ameryki Południowej. Ostatnio pojawił się pomysł, aby utytułowany piłkarz stał się jedną z twarzy promujących rozgrywki MLS w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie z pewnością byliby w stanie sprostać finansowym wymaganiom Chilijczyka, lecz pytanie, czy sam zainteresowany przystałby na ofertę gry za Oceanem.

Źródło: Tuttosport