Ostateczna decyzja będzie należeć do Eriksena
12 czerwca podczas meczu Finlandia - Dania Christian Eriksen miał zatrzymanie akcji serca. Dzięki szybkiej reakcji Simon Kjaera i medyków udało się udartować piłkarza. Duńczyk powoli wraca do pełni sił, a niebawem pojawi się także w Mediolanie.
Dokładnie miesiąc po zdarzeniu z udziałem Eriksena wciąż niewiele wiadomo na temat jego przyszłości. Piłkarz przeszedł serię licznych badań, po czym został mu wszczepiony ICD. Następnie zawodnik opuścił szpital i wrócił do rodzinnego domu, gdzie odpoczywał i wracał do zdrowia.
Nerazzurri rozpoczęli już okres przygotowawczy. Simone Inzaghi czeka na powrót zawodników biorących udział w turniejach międzynarodowych, a także na dobre wieści dotyczące Eriksena. "Czekam na niego z otwartymi ramionami" - mówił na pierwszej konferencji nowy trener. Zgodnie z zapowiedziami, pod koniec tego tygodnia Duńczyk pojawi się w Mediolanie i przejdzie kolejne badania. Następnie włoscy i duńscy lekarze przeprowadzą konsultację i analizę wyników, na podstawie których podejmą decyzję dotyczącą defibrylatora - czy będzie można go usunąć, czy też nie. Jeśli będzie taka możliwość, ostateczną decyzję i tak podejmie Eriksen.
Źródło: LGDS
iamsledziu
12 lipca 2021 | 14:42
pod żadnym pozorem bym nie pozbywał się defiblyratora. Życie i bezpieczeństwo jest ważniejsze, powinien zmienić klub gdzie móglby grać razem z tym a najlepiej zakończyć karierę. U nas zawsze będzie legendą. My sobie poradzimy a życie jest jedno. FORZA CHRISTIAN!
Huragan1410
12 lipca 2021 | 14:45
Śledziu nic dodać nic ująć. I tyle w temacie.
shakurspeare
12 lipca 2021 | 19:31
Ale sportowiec nigdy nie odpuści
inter00
12 lipca 2021 | 19:50
Wydaje mi się że jeżeli będzie możliwość to Eriksen będzie chciał wrócić. Aczkolwiek badania które przejdzie musza być bardzo precyzyjne żeby móc jednoznacznie określić co dalej robić. Zdrowie>piłka
Matt1
13 lipca 2021 | 07:26
mam nadzieje, ze postawi jednak na zdrowie. Glupota byloby usuwac defibrylator, jesli ma go on uchronic przed smiercia. Drugiej szansy moze nie dostac
Paweł Świnarski
13 lipca 2021 | 18:22
Śledziu pięknie to ujął.
Hagaen
14 lipca 2021 | 08:23
Mój ulubiony piłkarz po WS10, z bajeczną techniką, przeglądem pola i boiskową inteligencją... szkoda bardzo, ale macie rację - powinien na 1 miejscu postawić swoje zdrowie.
Reklama